Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama juz kocha corcie

Jego BYLA i MELINA w domu.

Polecane posty

Gość mama juz kocha corcie

Witam. Jestem z facetem ktory ma dziecko, syna 3 lata. Ich syn to byla zwykla wpadka po alkoholu, no i mieszka z jego byla dziewczyna i jej obecnym mezem, Zrobili sobie 2 dziecko jeszcze zanim maly mial roczek. Jego byla nie powiem nie zatruwala nam zycia przez te 3 lata, ma swojego mezusia wiec jedyne co to co miesiac upominala sie o kase, zeby wyslac wiecej bo syn chory albo zeby wczesniej bo to, bo tamto. I ostatnio co uslyszelismy z moim narzeczonym to az nam uszy zwiedly..zadne z nich nie pracuje, bo po co,za to na chlanie maja, po domu poniewieraja sie puszki, i butelki po alkoholu, maja kuratora i czeste niezapowiedziane wizyty. Ich 1,5 roczne dziecko juz przeklina i podlatuje spija piwo z otwartych pare dni wczesniej puszek. Dzieci czesto choruja...no masakra poprostu, do tego ona cale obie ciaze pila i palila po paczce malboro czerwonych dziennie... no wiec syn moejo faceta ma teraz astme, ale jego mamusia nie widzi w tym swojej winy bo urodzil sie zdrowy. Jednym slowem jedna wielka melina.Dowiedzielismy sie wszystko od wspolnej znajomej, bardziej jej znajomej niz naszej a powiedziala nam to bo byla w szoku jak to wszystko zobaczyla. Nam niedlugo urodzi sie coreczka i nie wyobrazam sobie takiej sytuacji, masakra..nie wiem co poradzic mojemu facetowi w takiej sytuacji w sprawie jego syna, myslalam zeby moze starac sie o zmiane opiekuna ale z drugiej strony dopiero zostane mama, pierwszy raz i nie wiem czy chce brac sobie na barki odrazu drugie dziecko, tym bardziej ze mam 25 lat, wiem ze to by bylo najlepsze rozwiazanie dla malego ale moze to i egoistyczne ale musze tez czasem pomyslec o sobie, co byscie mi poradzily tylko szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SameJaja
A ten spermotryskacz to jakie kiecki nosi? W grochy czy w łączki? Bo spodni to on NIE MA PRAWA nosić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też po alkoholu
dziecko Ci zrobił? Co to za ojciec, który się dzieckiem nie interesuje - menda, a nie ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama juz kocha corcie
a kto powiedzial ze sie nie interesuje? nie mieszkamy w tym samym miescie co jego byla, zeby az tak byl na biezaco wiec wie tyle co sama mu powiedziala czyli ze jej sie uklada,a ich syn byl zwykla wpadka..nie on pierwszy i nie ostatni ma nieplanowane dziecko wiec nie robcie z niego nie wiadomo kogo bo to dobry czlowiek, a nasze malenstwo jest w pelni planowane, co ja mam mu doradzic myslac tez o sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co myśli o całej sytuacji ojciec dziecka? czy on chce wziąść pełne wychowanie syna, aby ten zamieszkał z wami? jakie masz relacje z pasierbem (wiem wiem, brzydkie okreslenie)? macie szanse zmienić miejsce zamieszkania dziecka skoro matka ma wyznaczonego kuratora, (być może skończy się tak, że kurator wk... się na tą rodzinkę że mimo dawanych szans nadal nie dbają o dzieci i odbierze dzieci przekazując je do rodziny zastępczej lub pogotowia opiekuńczego) tylko czy oboje tego chcecie? synek jest mały może warto zapewnić mu normalne dzieciństwo niż to które funduje mu teraz matka, mimo kosztem was samych itak niedługo spodziewacie się swojego potomka i dwójka dzieci nie zrobi wielkiej różnicy tym bardziej że chłopczyk może pójść do przedszkola a Ty będziesz miała czas dla siebie, dla maleństwa, chłopczyk jest coraz większy i też bedzie odwiedzał tatę, takie rozwiązanie żeby zamieszkał z wami nie zdezorganizuje wam życia a tylko doda osobę w domu, pogadaj szczerze jak to widzi ojciec dziecka, wkońcu jest za niego odpowiedzialny a w takiej sytuacji w jakiej znalazł się chłopczyk że ma nieodpowiedzialną matkę nie można go tak samemu zostawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
milianna swietnie ci napisala ;) Mysle podobnie.Chlopczyk jest maly i pewnie jeszcze nie "zwichrowany" dlatego jest duza szansa na zwyczajne rodzinne zycie.szkoda by bylo zeby maly sie zmarnowal pod "skrzydlami"matki.Bede potem z tego klopoty,oj beda i to o wiele wieksze niz teraz.dajcie szanse chlopczykowi na normalne dziecinstwo-naprawde warto. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
wez malucha do siebie, szkoda dziecka, tylko wy mozecie go uratowac i dac mu normalne zycie, dasz rade z 2 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SameJaja
"co ja mam mu doradzic myslac tez o sobie... Przecież ona nie zamierza mu doradzać. Ona zamierza mu KAZAĆ!!! Bo ona myśli TYLKO o sobie. A on to taka mała-menda-na-mientkich-kolanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec ma obowiazek zajmowac sie wlasnym dzieckiem. Skoro dziecko ma zle warunki zycia, jest zaniedbywane i jego zycie z matka rokuje jak najgorzej, to ojciec bezwzglednie powienien wniesc sprawe do sadu o opieke nad dzieckiem i sie nim zajmowac. Jezeli tego nie zrobi, to znaczy ze jest zwyklym draniem. I na twoim miejscu autorko balabym sie wychowywac wasze dzieci z takim czlowiekim, bo ten facet po prostu nie nadaje sie na ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama juz kocha corcie
caly czas o tym myslecie..z jednej strony macie racje, tym bardziej ze chlopczyk ma 3 lata i jeszcze nie jest przez matke urobiony, wiec byloby mi latwiej..z drugiej strony dlaczego ja mam wziazc to na barki ze maly ma nieodpowiedzialna, popieprzona matke, bo prawda jest taka ze ja bede z nim siedziec w domu po calych dniach kiedy moj facet bedzie pracowal.. Nie wiem mysle o tym po calych dniach i mam metlik w glowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaliyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
a co o tym sadzi twój facet?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TylkoJaja
Ten facet to taka dupa-z-uszami. A co może mieć do gadania dypa z uszami?? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna beczka
Autorko nie bierz obcego dziecka. To będzie tylko dodatkowy kłopot dla Ciebie. I po co? Matkę ma jaką ma, ale to nie Twoja sprawa. ja bym czegoś takiego w życiu nie zaproponowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z mokrą głową....
Wiedziałaś,że twój facet ma syna prawda? Skoro dziecko ma złe warunki to nie pozostaje nic innego jak zaopiekowac sie synem twojego ukochanego. A dlaczego ty? Bo zyjesz z facetem z obciązeniami. Równiez mozna zadac pytanie:dlaczego facet jego byłej ex ma opiekowac sie synem twojego ukochanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna beczka
Dlatego że dzieckiem przeważnie opiekuje się matka. Poza tym, tak jak autorka pisała jej facet chodziłby do pracy i niby kto miałby sie zajmować tych dzieciakiem??? Oczywiście ona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z mokrą głową....
a jak sad nałozy na tatusia taki obowiazek to co zrobi autorka? zostawi ojca swojego dziecka tylko dlatego,że ten ma również obowiazek wobec swojego dziecka? dziś juz się autorka oburza o opiekę a za jakis czas bedzie walczyła o alimenty i rozliczała,że ida one na alkohol. Ale w tej sprawie autorka nic a nic nie chce zmienić. A co by było gdyby matka dziecka zmarła i jej facet zostałby jedynym prawnym opiekunem swojego syna. co by wtedy zrobiła? zanim sie rozkłada nóżki nalezy wiedziec przed kim. trzeba wziąć wszystko za i przeciw dziecko ma dwoje rodziców. autorka napisała,że o złych warunkach dziecka powiedziała im jakas inna znajoma. a tatus nie widział tych złych warunków na własne oczy? on nie odwiedza syna? on z racji załozenia nowej rodziny został zwolniony z obowiazku wychowania swojego potomstwa? no prosze cię.. przestań!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki-kochajacej
"a ich syn byl zwykla wpadka..nie on pierwszy i nie ostatni ma nieplanowane dziecko " To znaczy,ze można sobie odpuścić opiekę nad nim? Ty wredna istoto!! Za jakiś czas będziesz pisała tu na forum jak beata z tematu "alimenty na dorosłą córkę mojego męża" i ujadała jaki to wredny syn-nie odwiedza a kasę wyciąga ale aby mu pomóc i dać mu odpowiednia opiekę to już nie. Wzięłaś sobie faceta z obciążeniem,z bagażem więc ponoś za to odpowiedzialność. Dziecko ma dwoje rodziców a twój partner chyba wiedział skąd sie biorą dzieci-mógł sie zabezpieczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna beczka
Dziewczyny ale skoro ojciec tego dziecka nie wyraża inicjatywy to tym bardziej po co ma to robić autorka????!!! To nie jej dziecko!!! Co innego gdyby mały został sierotą, to zupełnie inna sytuacja. Ale on ma matkę. i ojca też oczywiście ale to z nią mieszka!!! Ludzie sa różni, matki również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patologia tamci i wy też, kolejna kurva która dzieciorobi dała sobie zrobić bachora. Jesteś zerem, aż się rzygać chce.................. Oby ten twój płód obumarł, dość patologii, dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnością jego jest
patologia jest twój facet i to jego wina! zrobił dziecko i zostawił , teraz zrobił kolejne i tez zostawi to kwestia czasu , po co ci taki ktoś , obgaduje matke swojego dziecka ale dziecku nie pomoze , dajecie pozwolenie na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Jak mozna zajsc w ciaze z czlowiekiem, ktory zostawil swoje dziecko, ktory tym dzieckiem sie nie interesuje i od obcych ludzi sie dowiaduje, ze dziecko ma straszne warunki??? No jak mozna.............nie pojme. I ty z takim czlowiekiem chcesz miec dzieci? Zostawil jedno dziecko, zostawi i drugie. Przeciez to jakis facet bez serca. Szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przesadzacie
czasem facet jest za młody na dzieciaka i dlatego sie nim nie interesuje. A kiedy ma drugie jest bardzo dobrym ojcem. U mnie tak jest :P A to że jego była mieszka w melinie to juz na pewo nie jest sprawa autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczonaaa
Przesadzacie czasem facet jest za młody na dzieciaka i dlatego sie nim nie interesuje. A kiedy ma drugie jest bardzo dobrym ojcem. U mnie tak jest A to że jego była mieszka w melinie to juz na pewo nie jest sprawa autorki. No to chyba już dorósł do tego by zainteresować sie swoim pierworodnym!! Słyszy i wie w jakich warunkach mieszka i żyje jego dziecko,prawda? Nie uważasz,ze tylko człowiek bezduszny,bez serca pozwala i przypatruje sie cierpieniu drugiego człowieka? To jest jego syn,jego dziecko!! A to,że nie jest dzieckiem nie planowanym ( ale na pewno dzieckiem miłości-nie wsadzał chyba za karę!!)to chyba nie powód by żyć obok i udawać,ze sie nic nie wie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
Dajcie dziewczynie spokoj ! To nie takie proste wziasc sobie na glowe wychowywanie obcego dziecka.To nie jest na pol roku,ale na kolejne 18 lat(przynajmniej) Obciazacie wina mloda kobiete,ktora nie ma doswiadczenia w wychowywaniu dzieci,nie wie JESZCZE jak to jest.Doradzic nie potraficie tylko ryje wydzierac.Jednak slowa zlego nie napiszecie o matce alkoholiczce ktora zaniedbuje wlasne dziecko a raczej dzieci.Nie pisniecie slowa o babie ktorej najbardziej powinno zalezec na dobru dziecka. Paskudne jedze jestescie. dajcie chociaz RAZ,JEDYNY RAZ komus dobra rade,przekonajcie do slusznosci sprawy a nie wyzywajcie.Jestescie gorsze od faszystow pseudo obronczyni ucisnionych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przesadzacie
Kochanka Franka brawo. W końcu jakis głos rozsądku. Ciekawa jestem czy te wszystkie matki polki, które tak napadaja na autorke z ochota wzięły by do swojego domu i życia obce dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczonaaa
kochanka Franka Dajcie dziewczynie spokoj ! To nie takie proste wziasc sobie na glowe wychowywanie obcego dziecka.To nie jest na pol roku,ale na kolejne 18 lat(przynajmniej) Obciazacie wina mloda kobiete,ktora nie ma doswiadczenia w wychowywaniu dzieci,nie wie JESZCZE jak to jest.Doradzic nie potraficie tylko ryje wydzierac.Jednak slowa zlego nie napiszecie o matce alkoholiczce ktora zaniedbuje wlasne dziecko a raczej dzieci.Nie pisniecie slowa o babie ktorej najbardziej powinno zalezec na dobru dziecka. Paskudne jedze jestescie. dajcie chociaz RAZ,JEDYNY RAZ komus dobra rade,przekonajcie do slusznosci sprawy a nie wyzywajcie.Jestescie gorsze od faszystow pseudo obronczyni ucisnionych czy to nie twoje słowa? Mysle podobnie.Chlopczyk jest maly i pewnie jeszcze nie "zwichrowany" dlatego jest duza szansa na zwyczajne rodzinne zycie.szkoda by bylo zeby maly sie zmarnowal pod "skrzydlami"matki.Bede potem z tego klopoty,oj beda i to o wiele wieksze niz teraz.dajcie szanse chlopczykowi na normalne dziecinstwo-naprawde warto. Skoro każda z nas mówi o zabrani dziecka i wychowywaniu go przez ojca to chyba logiczne jest,ze nie popiera zachowania matki!! To dlatego ojciec tego dziecka powinien zadbać o jego wychowanie bo matka jest nieodpowiedzialna,alkoholiczka,świnia,podła i Bóg wie co jeszcze. Mając świadomość o złych warunkach w jakim wychowuje sie dziecko swojego ukochanego (tak bardzo dobrego) sama bym go namawiała a wręcz zmusiła aby to dziecko wyrwał z szamba. 25 lat u kobiety to nie wiek, który nie pozwala na wychowywanie 3 letniego dziecka!! Autorka jest w ciąży i trudnościami takimi będzie musiała sie zderzyć. Jak sie decyduje na życie z kimś, kto za sobą ciągnie bagaż, to powinno sie liczyć z konsekwencjami wynikającymi z obowiązku wobec pozostawionych w świecie dzieci. Ten jej facet nie jest od 3 lat sam-on ma dziecko które dla autorki powinno być jednością!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
Bo ona myśli TYLKO o sobie. A on to taka mała-menda-na-mientkich-kolanach Wiedziałaś,że twój facet ma syna prawda? Skoro dziecko ma złe warunki to nie pozostaje nic innego jak zaopiekowac sie synem twojego ukochanego. A dlaczego ty? Bo zyjesz z facetem z obciązeniami. dziś juz się autorka oburza o opiekę a za jakis czas bedzie walczyła o alimenty i rozliczała,że ida one na alkohol. Ale w tej sprawie autorka nic a nic nie chce zmienić. Ty wredna istoto!! Nox Witch Patologia tamci i wy też, kolejna kurva która dzieciorobi dała sobie zrobić bachora. Jesteś zerem, aż się rzygać chce.................. Oby ten twój płód obumarł, dość patologii, dość. Nox. .................................................. ...mam nadzieje ze ty bedziesz pierwsza patologia jest twój facet i to jego wina! zrobił dziecko i zostawił , teraz zrobił kolejne i tez zostawi to kwestia czasu , po co ci taki ktoś , obgaduje matke swojego dziecka ale dziecku nie pomoze , dajecie pozwolenie na to 11:26 [zgłoś do usunięcia] Zinnka Jak sie decyduje na życie z kimś, kto za sobą ciągnie bagaż, to powinno sie liczyć z konsekwencjami wynikającymi z obowiązku wobec pozostawionych w świecie dzieci. jak ktos sie decyduje na dziecko to z pelnymi tego konsekwencjami.Najlepiej zalac morde a dziecko dac na wychowanie innej,bo zazyczyla sobie zwiazek z facetem ciagnacym bagaz. prosze bardzo SSowskie towarzystwo.Nikt wiecej nie pofatygowal sie zeby dziewczynie napisac tak jak [zgłoś do usunięcia] milianna a co myśli o całej sytuacji ojciec dziecka? czy on chce wziąść pełne wychowanie syna, aby ten zamieszkał z wami? jakie masz relacje z pasierbem (wiem wiem, brzydkie okreslenie)? macie szanse zmienić miejsce zamieszkania dziecka skoro matka ma wyznaczonego kuratora, (być może skończy się tak, że kurator wk... się na tą rodzinkę że mimo dawanych szans nadal nie dbają o dzieci i odbierze dzieci przekazując je do rodziny zastępczej lub pogotowia opiekuńczego) tylko czy oboje tego chcecie? synek jest mały może warto zapewnić mu normalne dzieciństwo niż to które funduje mu teraz matka, mimo kosztem was samych itak niedługo spodziewacie się swojego potomka i dwójka dzieci nie zrobi wielkiej różnicy tym bardziej że chłopczyk może pójść do przedszkola a Ty będziesz miała czas dla siebie, dla maleństwa, chłopczyk jest coraz większy i też bedzie odwiedzał tatę, takie rozwiązanie żeby zamieszkał z wami nie zdezorganizuje wam życia a tylko doda osobę w domu, pogadaj szczerze jak to widzi ojciec dziecka, wkońcu jest za niego odpowiedzialny a w takiej sytuacji w jakiej znalazł się chłopczyk że ma nieodpowiedzialną matkę nie można go tak samemu zostawić Przekonac,dac jej wiare ze sie uda ze warto maluszka ratowac.Ale nieeeeee,najlepiej narzygac na nia za to ze zainteresowala sie malym ale ma obiekcje i sie boi.Sam fakt ze napisala llist w tej sprawie mowi ze sie interesuje,ale potrzebuje rady wsparcia dowartosciowania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darex
ha ha ha ha ale wam dowalila kochanka ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama juz kocha corcie
Jak mozna zyczyc komus smierci malenstwa.. nox witch jestes podla zalosna suka..i nie zycze ludzia zle ale tobie owszem bo czlowiekiem nie jestes, tylko zgorzkniala franca!!! podejme decyzje wraz z moim facetem..zegnam i dziekuje kochance franka i reszcie za cieple slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
Autorko, w twojej sytuacji nie ma dobrego wyjścia. Możecie wziąć dziecko do siebie, ale to nie jest takie proste. Pewnie to dziecko ma już złe nawyki, które trzeba będzie wyprostować, a to wymaga dużo pracy. Nie każda kobieta chce i potrafi pokochać cudze dziecko. Szczególnie, ze ty sama niedługo będziesz miała swoje i to ono będzie u ciebie na pierwszym miejscu i na nim będziesz się chciała skupić. Trudno jest niemal jednocześnie dorobić się dwójki dzieci w różnym wieku, w tym jednego obcego. Ale z drugiej strony widac, ze to dziecko nie jest ci obojętne, że sytuacja, w jakiej żyje, wywołuje u ciebie niepokój. Być może ciesząc się swoją córeczką mimowolnie będziesz myślała o tamtym dziecku, któremu jest źle. Myślę, że nikt ci nie poradzi, bo to ty będziesz musiała żyć z twoimi decyzjami. Oczywiście, nasuwa się jedno "słuszne" rozwiązanie - wziąć dziecko do siebie. Ale - jak pisałaś - to ty będziesz musiała zajmowac się dzieckiem, poświęcac mu czas, otoczyć miłością lub chociaż serdecznością. Dziecko, żyjące w melinie, z pewnościa pozbawione miłości, czulości i opieki, może być trudne. Odpowiedź sobie szczerze czy podołasz takiemu wyzwaniu, czy nie będziesz tego chłopca (nawet podświadomie) obwiniać, że przez niego nie możesz poświęcić się swojej córeczce, że on zabiera ci czas, który mogłbyś poświęcić jej. Trudna decyzja i współczuję ci, że musisz przed nią stanąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×