Witam:) Mam skomplikowany problem z dzieckiem i nie

wiem,jak z tego wybrnąć:O Otóz,do rzeczy;) Kiedy rozwiodłam się ze swoim mężem nasz synek miał 2 latka. Obecnie dziecko ma lat 11. jego ojciec nie miał z nim kontaktu odkąd syn skończył 2 latka, teraz przy okazji spraw sądowych odnowiliśmy kontakt z byłym męzem. Okazało się,ze po 9 latach od rozstania wreszcie opadły emocje,wzajemne żale itp. wczoraj się spotkałam z nim na mieście i w trakcie rozmowy okazalo się,ze chciałby poznać i zobaczyć swojego synka. Syn ojce nie zna,kiedyś szlismy ulicą to synek go nie poznał,nie wie jak wygląda. Nie wiem teraz czy gdyby mieli się spotkać i poznać--czy to jest wogóle dobry pomysł? Co mam powiedzieć synowi? Ze kto to jest? Nie chcę,.żeby przezywał stres i odbiło sie to na jego rozwoju. Nie mam zielonego pojęcia jak ugryźć ten temat i czy e4wentualne poznanie ich obojgu ma sens? Czy nie za duzo czasu upłynęło? od chwili rozwodu jestem związana z konkubentem,wychowujemy go oboje odkąd skonczyl 2 latak i syn do mojego partnera mówi ''tato''. Poradzi mi ktoś w tej kwestii?

Nie wiem czy to dobry pomysł, ale jeśli ma poznać ojca musisz mu powiedzieć prawdę, a przynajmniej taką część prawdy, jaka będzie zrozumiała dla 11-latka. Zresztą to juz duży chłopak, nie żadne małe dziecko.

stara baba a pyta na forum o takie rzeczy

myslałam,zeby nie mówić mu,że to jego ojciec. Mozemy pierwszy raz spotkac się,ostrożnie,taktownie. pójśc na lody np,do kina i powiem mu,ze to jest mój bardzo lubiany kolega z pracy np. Syn nigdy o ojca nie pytał,nie wie jak wygląda,wątpie,zeby żywił do niego jakies uczucia,skoro go wogóle nie zna:O czy oni wogóle będą mieli o czym rozmawiać? Dziwię się ojcu dziecka,ze po 9 latach chce zobaczyć syna. Nie boi się tego spotkania? dla dziecka to będzie trauma i przezyje szok,bedzie zawstydzone jak mu powiem,ze idziemy poznać jego tatę:O

Myślę, że to odpowiedni wiek, żeby powiedzieć dziecku prawdę. Jeśli dowie się przez przypadek myślę, że będzie miał do Ciebie żal i słuszny. Ja nie widzę opowiadania dziecku kłamsta jako dobrego rozwiązania.

Już nie przesadzaj :o nie będzie żadnej traumy, chyba że podejdziesz do tego jak ostatnia panikara :o Po prostu wytłumacz synowi że rozstaliście sie z jego ojcem, że tak bywa i że byliscie na siebie obrażeni, ale minęło dużo czasu i pozostały dobre wspomnienia...i powiedz że tato chciałby go poznać, ale tylko jeśli on też chce...myślę że dziecko spokojnie sie zastanowi i samo nawet z ciekawości będzie chciało ojca poznać.