Kto kupił MIESZKANIE bez kredytu?

Po ilu latch pracy, z pomocą rodziców?

Moja kuzynka kupila sobie mieszkanie bez kredytu, jako inwestycje :) pieniądze zarobiła w Norwegii w ciągu 3 lat. Pracuje w hotelu w recepcji i jako tłumacz.

wyczuwam, że zaraz w tym temacie spadnie prawdziwa lawina mitomanii

Tzn pracuje w Norwegii a mieszkanie kupiła w Polsce i wynajęła bo inaczej kasa by się na pewno rozlazla :p

ja sie przymierzam, ale nie chcialabym w PL inwestowac, wole za granica.

Sorry za bezpośredniość ale co ci do tego?

@Ares, chociażby pewnie po to, żeby ocenić swoje szanse na mieszkanie bez kredytu i poznać sposoby na to. Tylko, że taki temat to wspaniałe pole do popisu dla mitomanów

ja kupilam mieszkanie bez kredytu, ale kasa to byl spadek po mamie;/ wolalabym ją miec przy sobie niz to mieszkanie

hmmm bez kredytu w PL się nie obejdzie

A budowa domu się liczy?

ja kupiłam i to żadna mitomania, mało tego, znam conajmniej kilka osób w wieku do 25 lat ktore same kupiły mieszkania, bez kredytów, bez pomocy rodziców wiec nie piszcie "w tym kraju to niemozliwe"

a nie mówiłem?

w małych miasteczkach to pewnie niemozliwe, ale w dużych da się łatwo znalezc bardzo dobrze płatną pracę, zwłaszcza jak się mieszka z rodzicami i nie wydaje kasy na wynajem

zwłaszcza u prywaciarzy a świstak siedzi...

tak, zwłaszcza u prywaciarzy, moje 2 koleżanki pracują w firmie ubezpieczeniowej, są na 1 roku rachunkowości, zarabiają 4500 i "tylko tyle bo wiecej nie chce się im pracować" a nie pracują codziennie

raczej w PL to malo prawdopodobne, chyba ze spadek lub pomoc rodziny,ale za granica, jak ktos dobrze zarabia to nie ma problemu

a co one robią w tych firmach ubezpieczeniowych - chodzą po domach, czy może dzwonią do domów? :D

szczerze? nie wiem, pokazywała mi w cholerę materiałów, ale niestety ja tego ogarnąć nie mogłam ;)

4500 zł / mc to dużo wg Ciebie ?

ja wlasnie kupilam , 5lat oszczedzania.. 100tys matk a dala:)al e ma swoje wkoncu po latch tulaczki

4500 to nie dużo ogólnie, ale jak na pierwszy rok studiów czyli jakieś +/- 20 lat całkiem niezle

jak mozna kupic mieszkanie zarabiajac 4500 zl???????

no jak na 20 lat,,,to całkiem całkiem,

ale i tak nie wystarczy te 4500 zł,,,tyle styknie na dobre balowanie, co weekend ;]

jakby nawet odłożyły 2 tysiaki miesięcznie(w co wątpie przy takim drogim zyciu) to za ile lat miałyby to mieszkanie, a gdzie jeszcze jego umeblowanie? :o

moj maz zarabia 5tys, ja 1500 i mamy kredyt na 30 lat na mieszkanie (plate wlasna mielismy 30tys)

4500 można kupić mieszkanie, jak na studiach utrzymują rodzice, policz sobie dodatkowe premie pomnóż razy 5 lat studiów i ładna kwotka Ci wyjdzie

to co to za ludzie, ze zarabiają a jeszcze ciągną od rodziców ?:D

zarabiając 4500 można zakładając mieszkanie z rodzicami: na życie 1000 (łącznie z dołożeniem się do rachunków) -ja za tyle potrafiłbym przeżyć, co miesiąc odkładać 3500, po roku mamy już 42000, w ciągu 2 lat 84000, a za tyle można spokojnie kupić kawalerkę lub nawet większe mieszkanie, oczywiście nie w Warszawie, ale np. na Śląsku/w Zagłębiu

nie widzię w tym nic dziwnego, to obowiażek rodziców utrzymywac na studiach