Mój facet nie chce pracowac?

Mój ukochany poszkuje pracy od paru miesięcy, jest w trakcie studiów (zaocznie), więc nie może jeszcze liczyć na odzew od pracodawcy poszukującego inżyniera. Nie ma nawet mowy aby przyjął ofertę typu : praca przy produkcji, w sklepie, na budowie... Ogólnie tam, gdzie nie jest potrzebne wykształcenie wyższe. Nie wiem czy mylnie, ale odnoszę wrażenie że on nie ma ochoty pracwać. Ja pracuję w biurze, zarabiam przeciętnie. Chcielibyśmy wynająć razem mieszkanie, ale on potrzebuje czegoś stałego, wystarczyłoby nam aby jego wypłata była na poziomie mojej - a o to na serio nie trudno! Był na kilku rozmowach, za każdym razem odmawia. Coraz częściej martwię się, że on po prostu nie ma ochoty pracować i nie chce się do tego przyznać. Kiedy ja przegladam rozne strony interenetowe z ofertami i podsylam mu jakies, twierdzi ze zbyt niski poziom... Dziewczyny, co o tym sądzicie? Co powinnam zrobić? Może na prawde nie moze nic znalezc? Moze nie chce? Powinnam naciskać? Co robić? :( :( :(

pytanie czy może sobie pozwolić na to aby przebierać czy nie bardzo...

Na chwilę obecną jesteśmy w stanie poradzić sobie całkiem ok - ale w domu moich rodziców. Jeśli chcielibyśmy (a przecież tak jest) się wyprowadzić, jego praca jest niezbędna.

W pewnym sensie rozumiem Twojego faceta bo sam bym nie chciał pracować w innym zawodzie niż wyuczonym. Wspomniałaś coś o inżynierze, a te studia nie należą do najprostszych i raczej oni nie mają problemów z pracą. Nasuwa się tylko jedno pytanie czy on nie pracuje bo brak tego papierka to uniemożliwia czy jak sama napisałaś nie che mu się. Bo jeżeli to drugie to ciężko widzę wasze wspólne życie. Ale jeżeli ma chęć do pracy ale w zawodzie to pozwól mu poszukać, albo będzie szczęśliwy, że ma pracę w zawodzie albo zobaczy sam, ze papierek to jeszcze nie wszystko.