Prawiki, czy chielibyście być jak młode wilki?

http://www.youtube.com/watch?v=LZ7VBvFL58U&feature=related

wlasnie szukalem w internecie wspomnien zwiazanych z latami 90-tymi i mlodymi wilkami i tu trafilem super film, super klimat, czasy, ktore juz nie wroca... ::(

"Rocznik 84, melduje - że ta piosenka kojarzy mi się z pierwszą dziewczyną, pierwszym alkoholem, pierwszymi wygłupami, pierwszymi wzlotami i upadkami... ale co najważniejsze z BEZTROSKĄ, gdzie dało się zapomnieć o niepowodzeniu wśród grona kumpli, z których żaden nie był wilkiem, a prawdziwym przyjacielem, gdzie pieniądze to nie był wyznacznik statusu i przyjaźni... ehhh kurwa..." x Chciałbym móc napisać coś podobnego do tego kolesia. Niestety starym prawikom nawet jak się uda wyjść na prostą, to czegoś takiego już nie zaznają.

Looooser- Każdy był kiedyś młodym Wilkiem.

A Tobie PBW udało się wyjść na prostą?

Nie udało

Prawiczek bez wiary- Nie piłeś nigdy alkoholu? Mieć dziewczynę to wtedy nie znaczyło że się ją bzykało, to inne czasy były i tak szybko nie dawały jak dziś. Ja tam młodość dobrze wspominam, dużo kumpli, dużo promili, dużo agresji, byliśmy bogami, nawet policja nas się bała, do dyskotek wchodziliśmy za darmo, bo bramkarze nas się bali. Dobre czasy to były, ty teraz masz kasy jak lodu, dobry fach, kobiety do takich jak ty, to same się kleją, ale ciebie się po prostu nie chce.

"Mieć dziewczynę to wtedy nie znaczyło że się ją bzykało" co nie zmienia faktu, że dziewczynę się miało. Wiedziało się, jak to jest być w związku

"Nie piłeś nigdy alkoholu? Mieć dziewczynę to wtedy nie znaczyło że się ją bzykało, to inne czasy były i tak szybko nie dawały jak dziś" x Nie, przynajmniej nie w kontekscie "najebania się", bo okazyjnie to wiadomo. No tak czy inaczej dziewczyny nie miałem, nawet jezeli mowa o chodzeniu za rękę czy robieniu razem głupich rzeczy "Dobre czasy to były, ty teraz masz kasy jak lodu, dobry fach, kobiety do takich jak ty, to same się kleją, ale ciebie się po prostu nie chce." x lol. Kleją to się do przystojnych i pewnych siebie kolesi, którzy brylują w towarzystwie

Lata 90 kojarzą mi się z brakiem internetu. Całą wiedzę czerpałem wtedy z książek, co pobudzało moją wyobraźnię i skłaniało mnie do snucia dalekosiężnych planów. I t w roku 1999 doznałem olśnienia i wiedziałem, co w życiu chcę robić...

"No tak czy inaczej dziewczyny nie miałem, nawet jezeli mowa o chodzeniu za rękę czy robieniu razem głupich rzeczy" a chodziły pogłoski, że przez jakis czas miałeś ;)

bmd- a co jest takiego bycia w związku, czego nie umiesz sobie wyobrazić? Bycie w związku dla faceta oznacza brak czasu dla siebie, brak kasy, bo wszystko będziesz ładował na 'związek' . Będziesz musiał chodzić bezcelowo za rękę z dziewczyną, pierdolić jej farmazony i starać się aby dała ci dupy, a ona będzie ci fochy odwalać, ty będziesz musiał znosić wszelkie jej chumory, pisać cięgle jej SMSy, dzwonić do niej i pierdzielić farmazony, chodzić na dyskoteki, do jej rodziców i jej znajomych. Nuda jak diabli, a jedyna przyjemnośc z tego to będzie jak sobie ją trochę pobzykasz, albo ona łaskawie zrobi ci loda. Więc co jest według ciebie niezwykłego w byciu w związku z dziewczyną?

Jeszcze może zdarzyć się cud

Vrill-Fakt, internet to dobra rzecz, jedyny przydatny wynalazek w XXI wieku.

Inaczej pojmuję związek. I celem nie jest tylko pobzykanie.

] bmd- To jak pojmujesz związek? Co można robić w związku? Chyba nie znasz kobiet, z nimi nawet w góry nie możesz jechać, bo ją nogi cięgle bolą i ciągną cię po kawiarniach i restaracjach. Wiec myślisz że z dziewczyną możesz robić to samo co z kumplem?

"a chodziły pogłoski, że przez jakis czas miałeś" x Masz złych informatorów.