Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 100%żona

Ilu kochanków miałyśćie?

Polecane posty

Gość 100%żona

Tak jak w temacie. Bo ja miałam 3facetów przed moim mężem, ale z żadnym nie spałam a chodziłam z nimi długo. A z mężem przespałam się już na pierwszej randce. Dlaczego? Jakieś przeczucie że to ten. I jesteśmy razem już 9lat i jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malmana
przed mężem 11 a w trakcie małżeństwa (6 lat) jeszcze 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100%żona
I nie masz wyrzutów sumienia że zdradziłas? Nie kochasz męża? Przecież jak ktoś kocha to nie zdradza. Nie pomyślałaś o nim jego uczuciach jakby się on poczuł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też zdradzam i co z tego?
Czy to znaczy, że nie kocham? Nie sądzę. Tobie na pewno też zdarza się fantazjować o innych mężczyznach pomimo tego, że kochasz męża. Ja nie mam problemu z seksem z innym facetem tylko dlatego, że już jednego kocham. Nie wierzę, że jak kochasz to już twoje pożądanie innych mężczyzn zanika. To nie jest możliwe. Ja się nie staram tego opanować, tylko dobrze to kryć i jest wszystko dobrze. Zdradzałam już wiele razy i jeszcze się nie wydało. Jak to przeliczyć na razy to nie jestem w stanie powiedzieć ile razy uprawiałam taki seks, bo tych spotkań trochę było. Kochanków to miałam po ślubie 32 jak na razie. Kilku z tego na dłużej, większość na jedną noc, albo parę spotkań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100%wierność
100%żona - Twój mąż ma prawdziwy skarb. Jesteś prawdziwą dojrzałą kobietą. Podzielam Twoje zdanie, skoro się kogoś kocha i jest się z nim szczęśliwy to jak można zdradzać i na dodatek nie mieć wyrzutów sumienia :/ dla mnie to chore. Też zdradzam i co z tego? - jesteś zwykłą dziwką, jak można kochać męża i tak go jednocześnie nie szanować. Szmata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie panie wasi mężowie pewnie nie są w stanie zrobić wszystkie dlatego do też zdradzam masz rację trzeba korzystać jak jest okazja ja też mam obecnie kochankę i jest ok żonę kocham a sex na boku to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochankow mialam 30 - tu
ale nigdy wtedy kiedy bylam w zwiazku :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100%żona
Śmiech na sali:-) "męża kocham ale zdradzam"baby wy myślicie co piszecie, ok zdradzaćie ale nie kochaćie. Jak się kogoś kocha to przykrości mu się nie sprawie. Hipokrytki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6. Tak, można kochać i zdradzać. Kluczem do wierności jest szacunek do swojego zyciowego partnera. Bo to, że kochasz- to nic. Musisz kochać i szanować- wtedy nie zdradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez zdradzam i co z tego? Ty to traktujesz seks jak zwierzęta- muszą kopulować. Nie potrafisz odebrać seksu jako sztuki, tańca dwojga ciał i dusz. Szkoda, bo to oznacza, ze mąż ci tego nie dał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100%żona
Zgadzam się że jak się kogoś szanuje to się nie zdradza, tylko nie wyobrażam sobie jak można powiedzieć że się kogoś kocha a jednocześnie nie szanuje. Powinno to iść w parze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100%żona
Skąd ty możesz wiedzieć co mi mąż dał a czego nie. Powiem wam tyle że dał mi więcej niż twoi kochankowie razem wzięci tobie. Naprawdę byś się zdziwiła. I nie pieprz o miłości bo nie znasz definicji tego słowa. Jesteś zwykłą .... (dokończ sobie). Współczuję mężowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to do kogo było 100% zona? Bo chyba troszkę pomyliłać ;) Ja pisałam do też zdradzam i co z tego? Sama zdrady bym nie przetrawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do 100% żona powiem tak myśl co chcesz o tych co zdradzają to ich sprawa a ze ty sie z tym źle czujesz to mi wisi. Twój facet tobie pewnie językiem nie zrobi albo ty jemu laski jest takich wielu dlatego człowiek szuka czegoś innego a i tak kocha sie drugą polowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość środowa dziś
"jeśli się kogoś kocha to nie robi mu się przykrości" hmmm za pewne tak powinno być ,niestety jesteśmy tylko ludźmi i czasem popełniamy wielkie głupstwa a póżniej sumienie gryzie ,cholernie gryzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do 100% żona powiem tak myśl co chcesz o tych co zdradzają to ich sprawa a ze ty sie z tym źle czujesz to mi wisi. Twój facet tobie pewnie językiem nie zrobi albo ty jemu laski jest takich wielu dlatego człowiek szuka czegoś innego a i tak kocha sie drugą polowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100%żona
Mamusia2009 PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ ŹLE WPIS ZROZUMIAM. JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM BARDZO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100%żona
Do arkadiol: widzę że jesteś jasnowidzem? Wiesz co inni w łóżku robią? :-) u mnie źle przewidziałeś. Takie rzeczy robimy że ty z tą swoją kochanką nawet nie masz pojęcia że tak można robić. A co żona nigdy ci laski nie zrobiła nawet ach ty biedaku ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100%żona- nie szkodzi, absolutnie :) ale widzę, że mówimy o tym samym w każdym bądź razie :) no biedka, biedak, musi mu inna obciagać, a pewnie wystarczy żonę poprosić i zrobi z przyjemnością. facet zamiast poprosić czy zasugerować woli innej wylizywać.... i potem są nowotwory krtani i inne kiły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do 100% mylę ze musisz pomyśleć o leczeniu a w moim związku jest dobrze i tez byś sie zdziwiła a w nerwach mozesz tez powiedzie ze twoj facet to konsola i dlatego wszystko robicie tylko zazdrościć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100%żona:-)
Do arkadiol: WSPÓŁCZUJĘ ROZUMKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na forum nie chcecie sie przyznać bo by was z błotem zmieszanie a tak naprawde edukację sie z kim popadnie przynajmniej faceci korzystają ale ja mam to w de... Co myslicie o zdradzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arkadiol, skoro masz takie poglądy, to gratuluję puszczalskiej dziewczyny/żony, bo jesli ktoś jest 100%żoną to wg ciebie nie ma prawa funkcjonować. Ciekawe czy chciałbyś żeby twoja partnerka puszczała się jak ty. A piszą wszędzie, że jest epidemia kiły. To mamy odpowiedź skąd. Skoro ludzie musza kopulować z byle kim byle gdzie.... zatracacie sens tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona 200%
przed męzem 4 w trakcie małżeństwa jeszcze 7 (o ile wszystkich policzyłam) pierwsza zdrada 1,5 roku po śłubie Męza kocham nad życie, choć jestem z nim juz 20 lat (17 po ślubie) moje uczucia nie wygałsy ani troche... Zdradzam, bo....hmmm nie wiem, chyba chcę sie dowartościować, to raz, a dwa to chyba to, ze dla niektórych z moich kochanków chwilowo traciłam głowę... Czy ząłuję... NIE!!!!! Co przeżyjesz, to Twoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamusia2009
Przecież autorka jest puszczalska. Nawet nie chodzi o to, że przed ślubem, bo to może przesada, ale robiła to na PIERWSZE RANDCE bez miłości. Co z tego, że potem inny już się nie trafił? Fakt pozostaje faktem i nie ma żadnej jej zasługi. A mąż jeszcze może ją kopnąć w du*ę jak będzie mieć więcej lat i brać świeżą 20-latkę i od razu inaczej będzie śpiewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100%żona:-):-):-):-)
Arkadiol nie mierz ludzi swoją miarą. Nie wszyscy mają taka słaba samoocenę. A co do wpisu że jestem puszczalska to już ci tłumacze. Tak przespałam się na pierwszej randce ale takiej legalnej. Bo znaliśmy się już ładnych dobrych lat i zanim byliśmy ze sobą to uczucie już kwitło,a potem byliśmy ze sobą już rok tylko się nie widzieliśmy bo nie było możliwości, tylko były tel, sms, więc przespałam się z nim po roku ale na pierwszej legalnej randce, więc może rozczaruję cię ale nie przespałabym się z facetem którego krótko bym znała albo gdy bym go nie kochała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×