zrzędząca teściowa !!! jak sobie wyobrażacie życie z teściową w domu ?

Napisalam Ci cwaniaro-to wypad na swoje. Ale nie...dziecko w drodze, wiec bedziesz sie lapami i nogami trzymala mezusia i tego domu. Zgodzilas sie na takie rozwiazanie-to teraz mordka w ciup. No, pewnie innego wyjscia nie bylo, bo maz zapewne tak chcial-z wdziecznosci i checi pomocy starszej matce. Polecialas za nim, zeby go nie stracic a teraz sie zalisz.

a nie... dom zapisze na wnuka bo ja go nie chce !!! ja mam majątek po swojej mamie i nie chce dumo teściowej... ale niech moje dziecko nie bedzie pokrzywdzone, bo nalezy sie mu po ojcu....

to chyba prowo :-0

hanka 78* -> tez już tak mysle...

A Ty mloda cipa-idac takim tokiem myslenia. Tyle jadu i zawisci w Tobie juz teraz, to co bedzie za 30-40 lat. To dom tesciowej i owswzem-ona tam jest gospodynia.

jak to czytam to zal. zal tej biednej kobiety, to nie jest twoj dom, tylko mamy twojego meza, ja tez ide na gotowe bo ide do meza mieszkac i tez tesciowa ma swoje fanaberie ale nie zycze jej smierci choc dom jest przepisany na meza, niech kobieta zyje jak najdluzej, i wszystko robie zeby ja choc troche wyreczyc, co do remontu , my tez dom bedziemy remontowac ale juz jest uzgodnione co i jak, o wszystko pytamy ja, licze sie z jej kazdym zdaniem, taki przytocze przyklad wczorajszy, ona ma gospodarstwo rolne przyjechalam aby jej pomoc odciazyc, nie mialam czasu nawet zeby ugotowac obiad, bo od samego rana bylam w rozjazdach, jak do niej przyjechalam ucieszyla sie a na wychodne dala mi sloik z zupa dla dziecka bo wiedziala ze nie mialam czasu ugotowac, kurcze tak milo mi sie zrobilo ze choc tesciowa a dba o nas (ja juz swojej mamy nie mam, wiec tym bardziej doceniam jej troske) a ty jestes niewdzieczna lalunia glupia jak but (przepraszam za brak polkich liter, klawiatura mi padla)

Chyba tak, prowo, tez taka mysl mi swita. Niew wierze, ze istnieja na swiecie takie glupie, roszczeniowe cizie.

żadne prowo... to jest chory układ jaki czesto mają synowe... Najpierw się im obiecuje nie wiadomo co , zeby tylko wyszły za mąż, zamieszkały, zaczeły coś z domem robić , a potem jest pokazanie prawdziwej twarzy....

Pusta debilko- z tesciowa cyrograf spisalas? Zmusili Cie do slubu? Nie, to prowo, nie wierze, ze kobieta w wieku 30 lat moze byc taka kretynka ...

"to jest chory układ jaki czesto mają synowe... Najpierw się im obiecuje nie wiadomo co , zeby tylko wyszły za mąż, zamieszkały, zaczeły coś z domem robić , a potem jest pokazanie prawdziwej twarzy...." hahahaha to ciebie tesciowa namowila a nie maz ? no ciekawe hahaha ps. oj ktos polecial na kase a nie milosc...

A Ty jesteś głupia czy co? Obiecanki cacanki, a głupiemu radość:)

ale ja się nie dam ! oboje z mężem i tak robimy po swojemu... trudno to my mamy zycie przed sobą.... wyremontuje tylko kuchnię a potem siądę na laurach i palcem nie kiwnę...

akurat nie na kasę, bo wyszłam z miłości za mąż, a mój mąż do majętnych nie nalezy głupie kozy..też was powyzywam skoro mnie tak opluwacie... Cipy gołodupskie !!!

skąd to znam... jak mieszkaliśmy na wynajmowanym słodkie oczka, piękne słówka, prośby żeby przyjsc, zamieszkać z nimi.......wszystko bedzie twoje, wybudujesz sobie piętro, bedę mogła przy dzieciach pomóc.......prosze, prosze i tak 3 lata! w końcu sie zgodziłam. 2 tyg po wprowadzce pierwsze kłótnie, a to firanki nie takie a to meble złe....tak tak o 5 rano zrobiła mi awanture o firanki! byłam dziwką, kurwą, dzieciorobem, wrabiałam synka w dzieci.....i inne takie. wytrzymalismy 1,5 roku i sie wyprowadzilismy! potem znów piekne słówka......ale juz sie nie dalismy zwiesc :P teraz mieszkamy 1000 km od niej i zycie jest piekne :) dla mnie zycie z rodzicami pod 1 dachem jest bez sensu! wole wynajmowac niz sie meczyc :)

hahahaha

dobra !!! Walcie sie na ryj...mam w dupie wasze zdanie !!! I tak nie wiecie o co chodzi...

stare cipy są wredne i choc do kocioła chodzą co chwilę to diabła mają pod skórą !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dewoty !!!!!!!!!!!!!!!!

mała_agatka -> jestes kolejnym potwierdzeniem tewgo ze mlodzi nie powinni mieszkac z rodzicami:) popieram to w 100proc... ale nasza autorka marudzi itd. ale leci na kase tesciowej i chce rzadzic w jej domu :/

no tak ale ja sie dziecko urodzi to wtedy tesciowa bedziesz po rekach calowac ze bedzie chciala zostac z dzieckiem abys ty mogla z mezem gdzies wyjechac, ale mam nadzieje ze tesciowa cie kopnie w tylek i sie pozna jaka zmija z ciebie, a tak zapytam czy dom jest juz przepisany na meza?? czy jeszcze nie?? jezeli jest przepisany to kiedy to nastapilo?? przed slubem czy po slubie?? bardzo prosze odpowiedz, aha ani tobie ani twojemu dziecku NIC sie nie nalezy, nalezy ci sie to co sama zapracujesz,

Autorko, a Twoją kuzynka nie jest może bezdomnasiostramadonny z kafe? Jakos tak mi podobieństwem zaleciało...

Bujajcie się i tak głupie jesteście !!!

Tesiowa nie zobaczy dziecka na oczy bo moja mama mieszka 5 km dalej... i tam zamierzam dziecko zostawiać...bez łaski @@@

mam 24lata a jestem duuuuzo madrzejsza od ciebie, kiedys zrozumiesz swoj blad tylko wtedy moze byc za pozno

taka synowa jak Ty to skarb!!! nie rozumiem dlaczego teściowa Cie nie lubi???

jestem samowystarczalna i nie potrzebuje 2 matki bo jedną już mam !! a ta stara baba robi mi chyba łaskę ale szybko się na tym przejedzie... ja poczekam soje i kiedys odetchnę z ulgą... Starość nie radość... nie wolno tak młodym zatruwać życia bo ona ma humory... Niech się wali na ryło... Ja się tylko modlę żeby się zmieniła albo żeby ktoś ją porzadnie opierdolił..

a to gimgówno ma już wakacje? myslałam, że jeszcze do szkoły chodzą...

a ciebie idiotko ? kij połknełaś ?

jaka masż średnia na koniec roku?

Przestańcie naskakiwać na autorkę, może faktycznie przesadziła ze słowami, ale ja mieszkam z teściową pod 1 dachem i wiem, jak bardzo człowiek może stracić nerwy przez teściową. Z reguły mając tak na co dzień do czynienia z teściową człowiek zawsze dochodzi do etapu, kiedy mówi "Ależ to wstrętne stare babsko" i ma jej dość.Owszem, młodzi mieszkają w domu teściowej, niby nie mają wiele do rządzenia i podskakiwania, ale jednak trzeba zrozumiec autorkę, która zwyczajnie jest sfrustrowana tym, że nie ma szans na własne życie, tylko ma non stop pod nosem zrzędzącą teściową. Każdy by nerwy stracił.

? wyprowadzić się od znienawidzonej teściowej albo morda w kubeł :P