zrzędząca teściowa !!! jak sobie wyobrażacie życie z teściową w domu ?

Zgadzam się, ale przecież autorka nie jest małym dzieckiem,a zachowuje się jakby nie znała życia, ajkby nie wiedziała jakie konsekwencje niesie za sobą mieszkanie z dorosła obcą osobą pod jednym dachem. JEJ DACHEM. Więc jesli podjęła taką decyzję to niech nie płacze na forum, ze jej źle i ze ją wesprzemy

Ty piszesz o teściowej i jej poglądach jak za komuny..a my na początku ślubu mieszkaliśmy przez rok z babcią mojego męża, która miała wtedy 84 lata, teraz ma 89 i bardzo dobrze się trzyma..i ona miała poglądy rodem ze średniowiecza, nie wiem jak ten rok przetrwałam z nią pod jednym dachem, twierdziła,że nie wiemy jak gotować, sprzątać, prać, chodzić, oddychać i wg żyć :) :D :) uwierz, czasami niektórzy mają jeszcze gorzej :)

wiem co czujesz sama mieszkam z tesciowa i mam dosc tej starej malpy . wiecznie nos wtyka w nie swoje sprawy i wiecznie poucza. jestesmy oboje po studiach a ta pinda nawet nie wiem czy ma cos wiecej niz podstawowke ale wygłasza te swoje madrosci jak by wszystkie rozumy pozjadała. miało byc inaczej jestem naiwna i zamieszkałam z tym babsztylem. Jak mnie ktos odwiedza to pyta jak ja z nia wytrzymuje otoz to ja jej nie trawie. glupio madra menda