Gość bxc Napisano Czerwiec 20, 2012 tak mnie dzisiaj naszło na przemyślenia na ten temat. jestem ze swoim facetem 9 lat, zaczynaliśmy kiedy ja miałam 15, a on 19. on był moim pierwszym, ja jego pierwszą. jesteśmy przeszczęśliwi, zakochani na zabój itd. a jednocześnie wśród naszych znajomych wszyscy albo się rozwodzą, albo żyją razem i ciągle wyzywają, albo zdradzają, albo są samotni, albo co pół roku w nowym związku. i tak sobie jechałam tramwajem, obserwowałam ludzi... uśmiechałam się na myśl o tym moim szczęściu.. ale też zastanawiałam się - czy są jeszcze ludzie, którzy naprawdę się kochają, którzy nie kłócą się ciągle o głupoty, nie mają problemów z dogadaniem się? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach