Kobietki ktore biora pigulki- robicie 7dniowa przerwe na okres?

Dzis w pytaniu na sniadanie wypowiadal sie ginekolog, ktory powiedzial, ze nie trzeba robic przerwy na tzw"miesiaczke", gdyz nie jest to prawdziwa miesiaczka tylko krwawienie wywolane odstawieniem pigulek.Zrozumialam , ze mozna przyjmowac pigulki bez zadnych przerw. Jesli tak to super, bo nienawidze tych dni , keidy dostaje okres. Co o tym myslicie? Mozna tak funkcjonjowac bez robienia przerw czy jednak robic te 7dniowa przerwe? Czy nie ma to negatywnego wplywu na zdrowie?

nikt nic nie wie? :(

Osobiście uważam, że lepiej robić przerwę. Raz na jakiś czas nie zaszkodzi jeśli pominie się przerwę, ale jednak błona śluzowa macicy powinna się złuszczać, bo choć w mniejszym stopniu to trochę narasta. Planujesz mieć dzieci w przyszłości?

Pierwsze słyszę. Z tego co wiem to jak najbardziej powinno robić się takie przerwy, zaś w przypadkach typu wyjazd nad morze na urlop itp. kiedy wiemy że miesiączka będzie nam przeszkadzała, to lekarze pozwalają brać tebletki bez tej 7 dniowej przerwy, ale jak wspomnialam, tylko w takich wyjątkowych przypadkach.

"to lekarze pozwalają brać tebletki bez tej 7 dniowej przerwy" Nigdy lekarza nie pytałam. ;)

Nie- dzieci nie planuje i nie chce miec

Jeśli nie planujesz dzieci i nie chcesz mieć miesiączki, to co za problem przejść na zastrzyki antykoncepcyjne? To dla Ciebie idealne wyjście.

Możesz pomyśleć o zastrzyku, przy nim ponoć miesiączka zanika, ale dużym minusem jest to, że jak weźmiesz, a pojawią się skutki uboczne to przez trzy miesiące się ich nie pozbędziesz. Ale porozmawiaj z lekarzem o braku przerw między opakowaniami, może da się robić tylko raz na jakiś czas. Z drugiej strony czasami jak nie robię przerwy to potem pojawiają się plamienia, więc nie wiadomo co lepsze. :)

Takie zastrzyki DEPO-PROVERA bierze się jedynie 4 razy w roku, co 3 mies. Na początku są delikatne plamienia, które szybko znikają i potem już nie ma w ogóle okresu. Jest to bardzo wygodna antykoncepcja, nie trzeba pamiętać o niczym, jedynie o terminach co 3 mies. a nie jak w przyp. tabletek codziennie. Do tego jest idealna dla kogoś kto szybko nie planuje dzieci, bowiem do dwóch lat po zaprzestaniu stosowania ich, można nie zajść w ciążę, tak długo działa taki zastrzyk. Polecam, bo sama stosuję.

A do tego co mówią lekarza w telewizji to ja bym się podchodziła z dystansem. Czasem mówią mądrze, a czasem kompletne głupoty. :o

Jednak lepiej zrobic te przerwe. 4 dni krwawienia mnie nie zbawi.