Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marekkkz

teściowie do dupy

Polecane posty

Gość Marekkkz

Czy wy też macie takich teściów? Nic nie pomagają- ok. Nie mam o to żadnego żalu ani nawet nic od nich bym nie chciał... ale ... oni ciągle coś chcą od nas... nie mogą sobie poradzić ze spłatą ogromnych długów i przez to wiecznie brakuje im pieniędzy. Pożyczają, ale nie oddają prędko- bo nie mają z czego. Nam jest tak samo ciężko, mamy małe dziecko, ja pracuję prawie na 2 etaty, mamy mieszkanie na kredyt, ledwo jest jakoś, a tu ciągle ''pożyczcie'' a oddają czasami po pół roku:/ Pół roku temu moja żona pożyczyła im tysiaka, nie wiedziałem nic o tym. Ale wydało się jak niedawno przyjechali i powiedzieli ze mają 50 zł więc zostało im jeszcze do spłaty 800zł!!!! Dostałem jakiegoś szału!! Była taka awantura, no bo jak tak można, ja nie mam na żadne przyjemności, jak kupuje piwo to największy syf, wędline za 12zł, jedynie na dziecku nie oszczędzamy ale też bez przesady!!! Mówie i tłumacze to mojej żonie, ale ona już przestała mi mówić w ogóle o swoich rodzicach, pewnie po kryjomu wspomaga ich jeszcze.... To nie moja wina, ze się zadłużyli na swoje życzenie, acha, zapomniałem dodać, że z nimi jeszcze mieszka starsza córcia ukochana z dziekiem - nie pracuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozplynuty sen
kłótnia o kasę może zepsuć dosłownie wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekkkz
wiem, boję się że przez nich rozwali nam sie związek.... ja po prostu już nie mam sił, błagałem, prosiłem, darłem sie- żona dobrze wie, że nie powinna im pożyczać, bo nie zasłużyli na to, ale mimo to i tak im daje wszystko i jest na ich każde skinienie... Ja ich po prostu nieznosze, są bezczelni i wydarli by nam ostatnią złotówkę gdyby mogli... Mam auto do naprawy... już tyle miechów nie mam kasy żeby podreperować- ale pożyczka dla nich jak najbardziej zawsze sie znajdzie.... Ile tak będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozplynuty sen
czasami najprostsze rozwiązania są najłatwiejsze może załóż konto o którym żona nie będzie wiedziała, albo do którego nie będzie miała dostępu i przelewaj tam co mieisąc trochę srodków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekkkz
nie mam już czego przelewac na osobne konto. wszytsko idzie miesiąc w miesiąc... opłaty, potworny kredyt, czynsz... ile ma tego zostać? nie zarabiam średniej krajowej 4000 Jak żona pracowała, to było ok, ale teraz jest ciężej, choć i tak nie mamy co narzekać. Tylko ile oni będą z nas doić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozplynuty sen
sam zajmij się kontrolą wydatków WSZYTSKICH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
pamietaj ze jesli twoi tesciowie nie wyjda z dlugow to twoja zona te dlugi dziedziczy....gdyby tak nie bylo to powiedzialabym zebys kladl lache. a tak albo pomagac albo odciac sie na amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekkkz
żona nie dziedziczy długów, bo żyrantem kredytu jest siostra żony. Chyba że o czymś nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piiiimiiii
gdybyś nie miał dziecka- to radziłabym Ci kopnąć w dupe żonkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz, dla mnie problemem
nie byłoby to, że ona pożycza, ale to, że robi to za Twoimi plecami! Co to ma kurde być? Wiesz, moi rodzice na przykład też mają problemy, ale złotówki nie pożyczyłam im bez wiedzy i zgody męża. To samo, jak jego wujek z ciocią chcieli pożyczyć na samochód, wszystko wiedziałam i nawet z mojego konta poszła kasa na pożyczkę, bo było więcej. Tyle się tutaj piszę o maminsynkach, a Twoja żona, to jakaś mamincórka czy nie wiem jak to określić... :O A jak nic do niej nie dociera, to odetnij od kasy całkiem. Nawet jak chce tusz do rzęs czy podpaski, to jej Ty kupuj, niech zobaczy jak to jest, jak jest taka nielojalna i stawia nad Waszą rodzinę, swoich rodziców. Czas dociąć pępowinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz, dla mnie problemem
A jeszcze tak zapytam czy byłeś u źródła? Gadałeś o tym z jej rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt nie ma obowiązku
przyjmowania spadku ! Można odmówić przyjęcia spadku ( wraz z długami) . Trzeba zrzec się notarialnie albo sądownie. Teraz wystarczy chyba tylko notarialnie. Jeszcze zależy , czy jest testament , czy jest to dziedziczenie ustawowe. Najlepiej poradzić się prawnika , tu nikt nie zna wszystkich okoliczności , to i odpowiedź taka ogólna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×