Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakie to złeee

Jak sie przyznać mężowi że go zdradzam?

Polecane posty

Gość jakie to złeee

chcę sie sama przyznać bo ostatnio dostałam wyrzutów sumienia, on mnie kocha a ja jestem taka fałszywa i niedobra :-o tylko jak to zrobić? boje sie jego reakcji :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewaaa3737
nie rób tego, nic dobrego nie zyskasz. Przejdź przez to sama skoro tak zdecydowałaś i zrobiłaś to, żyj w poczuciu błędu i nie popełnij go więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to debilne
marna prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to debilne
W moim wyimaginowanym świecie małzonkowie sie nie zdradzają. To musi byc prowokacja. Wracam bawić sie lalkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efvfev
powiedz mu rozwod z twoja wina wyprowadz sie nie bierz jego kasy tylko swoja i daj mu spokoj chyba ze tez rucha na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to debilne
marny podszywie w moim świecie się zdradza bez wyrzutów sumienia dziecino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic mu nie mów. Nic tym nie zyskasz, a możesz wszystko stracić. Jeśli mąż to dobry człowiek i Cię kocha, to tylko niepotrzebnie go zranisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efvfev
tak kurwa nic nie mowic ale ona pisze zdradzam czytac umiecie tepe pizdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Argen Frankie, a mąż ma robić za rogacza? Niech ona powie - facet się wnerwi, może wyj**ie ją z chaty(w najgorszym wypadku). Dla jasności - ja nie popieram zdradzania. Ale skoro autorka już to zrobiła i jej to ciąży, to chyba lepiej to skończyć, odżałować swoje i żyć jakoś dalej ?? A i tak prędzej czy później sie dowie. Lepiej ze swoich ust to wydobyć, czy z obcych? A jeśli się nie dowie ? Może kochanek mieszka na 2 końcu świata :D Po co zatem zatruwać dobremu mężowi resztę życia ?? Nie lepiej przestać zdradzać i trzymać buzię na kłódkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlllll
"Kochanie, jestem tanią szmatą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turururuuuuuu
"Nic mu nie mów. Nic tym nie zyskasz, a możesz wszystko stracić. Jeśli mąż to dobry człowiek i Cię kocha, to tylko niepotrzebnie go zranisz. " Przecież już go zraniła - zdradziła.Nie świadomość zdrady nie zresetuje jej,podobnie jak wyrzuty sumienia.Jeśli autorka powie mężowi,da mu wybór czy chce jej wybaczyć czy woli odejść,a sobie da szansę na świadome wybaczenie i szansę na poprawę samej siebie.Jak nie powie wyrzuty sumienia ją zabiją,więc też straci. Kurde,laska sie zmienia,zaczyna czuć że oszukując robi coś niedobrego a zebrała sie kupa ludzi która spowrotem chce ją wpędzić w bagno obłudy,które autorka chciała przerwać :O Powiedz o zdradzie normalnie i wprost,przeproś,powiedz że źle sie z tym czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszisz mu powiedzieć
żeby schylał się i przechodził bokiem przez drzwi bo całe futryny porysuje rogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisząc w temacie
Prowokacja, nie prowokacja> Najgorsze jest to, że w rzeczywistości ludzie tak się "szmacą", zdradzają na prawo, lewo, a na pozór to takie dobre małżeństwa, szanowane osoby. Obłuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkfkkk
gdy slysze o zdradzanych kobietach lub mezczyznach to robi mi sie ich straszne zal podobno jest dla ciebie taki dobry wiec czemu tak okrutnie go krzywdzisz ? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś dostałam od chłopaka
korzystajcie z życia, ono jest bardzo krótkie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turururuuuuuu
a korzystanie z zycia to zdradzanie? wspolczuje spojrzenia na swiat :O jezeli uwazacie ze marnujecie sie w malzenstwie rozstancie sie i badzcie wolni i wyzwoleni,tak to sie chyba dzisiaj nazywa,nie? dlaczego korzystac z zycia kosztem zdradzanego partnera? w takim razie to zycie jest gowno warte,ta pierdolona obłuda "szybki seks,sztuczni ludzie..kult ciała zaniedbanie duszy tylko po co? ludzie myślą że to sie nazywa korzystanie z życia,chcą spróbować wszystkiego,panicznie zbierają przeżycia..chcą być gwiazdą rocka wczoraj i gwiazdą porno dzisiaj,chcą wszystkich zaliczać jakby miało nie być jutra chcesz tak żyć ,widzieć tylko czubek swego fiuta? Ja za duzo widze nie tylko seks hajs futra" tak to jakoś leciało i ja sie z tym musze zgodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×