ubranie do złobka

od września mój synek idzie do żłobka w tym momencie ma 12 miesięcy, zastanawiam się jak powinnam go ubierać tzn, jakie ubrania kupować

sorry smutne urodzic i oddac do zlobka, dziecko musi czuc matke!!!

ja nie po to pytam aby ktoś mnie krytykował ze jestem wyrodna matka itp, to moja sprawa co robię z moim dzieckiem a takich komentarzy proszę sobie oszczędzić, napisałam tu aby uzyskać poradę od mam których dzieci już chodzą do złobka

Na pewno będziesz musiała kupić kapcie. Do samego żłobka piżamkę i majteczki jeśli nosi, spodenki, koszulkę na zmianę. Ubierać też najlepiej wygodnie, albo rajstopki, albo spodenki dresowe, podkoszulek :). Panie raczej proszą by nie zakladać jeansów i innych takich, bo dziecku ma być wygodnie.

kup bawełniane wygodne ubranka, najlepiej spodenki dresowe (kilka par) bluzeczki bewełniane, majtki, wszystko luzne, wygodne

a ciapy najlepiej jakieś mięciuteńkie, bez ogumowanego przodu

a co z bodami?? bo wiem, ze jak nałoże bluzeczkę i spodnie to ciągle plecy ma na wierzchu.

body jak najbardziej, dziecko jest jeszcze malutkie

Body nawet lepsze

super, wiem już wszystko, dziękuje za odpowiedzi ;) miłego dnia i pozdrawiam ;)

miłego :)

spodenki bawełniane (coś jak dresy lub miękkie jeansy z wykończeniem w pasie jak w dresach), skarpetki, miękkie skórzane kapcie, jakieś rozsuwane albo rozpinane bluzy które łatwo założyć i zdjąć, jakieś ubranka jednoczęściowe na suwak.

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=15473810

I jakiś bezrękawnik na jesień, albo kurtkę. Potem jak będą deszcze to jakieś nieprzemakalne ubranie do piaskownicy, kalosze. Do spania w żłobku bawełniane pajace rozpinane na całej długości na napy lub suwak, o ile w twoim żłobku przebiera się dzieci do spania.

Kapcie to kup takie mniej więcej jak 'paputki'. Niewysokie, bez sztywnej podeszwy i wsuwane.

Z tymi ubraniami do spania to się trzeba zorientować. U nas w najmłodszej grupie zostawiali dziecko w bodziaku, potem w starszej już kazali przynosic piżamkę.

a ja bym kapcie proponowala normalne, na gumowej podeszwie bo w tych miekkich dzieci tylko koslawia nozki. ps. pracuje w zlobku

U nas też jedyna opcja, to kapcie usztywaniane, trzymające kostkę, ze sztywnym zapiętkiem i podgumowane.

ja mam co prawda corkę, ale fason ubrań podobny. Jak córka była w pierwszej grupie ( dzieci od 16 do 24 miesiaca) to panie prosiły zeby nie ubierać : spódnic, bluzek z zadługimi rękawami, golfów, bluzek na guziki, kapci sznurowanych. Dodatkowo po 2-3 bluzek i spodenek w szafce. Najlepiej preferowane to : bawełniane spodnie w gumkę, bluzki luźne, ewentualnie body, kapcie na rzep lub zapinkę ( dla mnie najlepsze befado) . Do spania pizama dwuczęściowa.

a u nas w zlobku pizamy sa zlobkowe, ubiera sie dziecko w spodenki krótkie i koszulke na krótki i zawsze w szatni jeden komplet na zmiane gdyby sie czyms oblalo czy cos. w zlobku jest mega gorąco

siedzi kobita w domu, źle, niech się do roboty weźmie, piszą na forum daje do żłobka, też źle....

ostatnia wypowiedz mi sie najbardziej podoba! bo ludzie stojący z boku potrafią tylko oceniać, mimo ze urodziłam dziecko chce się rozwijać, chce kontynuować studia i pójść do pracy, a z reszta nie wiem czy dobrze myślę ale jak będzie się wychowywało i spędzało czas z rówieśnikami to później będzie mu łatwiej zaklimatyzować się w przedszkolu szkole...

co do body, to u mnie w żłobku nie gdyz dzieci są zachęcane do ubierania i rozbierania samemu i rozpiac body czy zapiąć byłoby trudno

w pierwszej grupie czy dopiero w drugiej i trzeciej??

w pierwszej już :D