Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie śpię na pieniądzach

dziecko sąsiadki zepsuło zabawkę WOŁAĆ PIENIĄDZE ?

Polecane posty

eh co z baba :/ dziecko to dziecko - przeciez specjalnie nie popsulo ! jak jestes taka to nastepnym razem pochowaj zabawki jak przyjda inne dzieci a najlepiej to zamknij w sejfie ... hahaha... paranoja jakas :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wołać pieniądze? kurcze, chyba też zaczne je wołać - może przyjdą :D :D :D uczcie się poprawnej polszczyzny ludzie, bo wstyd po prostu... co do zabawki - normalna rzecz, tak to jest z dziecmi raz jedno rozwali Twojemu, innym razem Twoje komuś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm trudne pytanie
trochę nie rozumiem - jak idziesz w gości to zamiast rozmawiać z gospodarzem siedzisz przy dziecku i go pilnujesz? równie dobrze tę zabawkę mogło zepsuć twoje dziecko... ps. a gdybym była w twojej sytuacji to chyba bym się wstydziła robić z siebie takiego buraka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inne dzieci ci cos poniszcza i twoje dziecko tez cos komus poniszczy. nie mozna wymagac od dziecka zeby bawilo sie zabawka jak porcelana, wiadomym jest ze owa zabawka zostanie rzucona jakies 100 razy na podloge i za ktoryms razem sie zepsuje. to ze trafilo na dziecko sasiadki to akurat pech, ale twoj, tylko ze teraz masz na kogo zwalic. zabawka nie byla nowa wiec pewnie juz nie byla taka wytrzymala, wiec glupio liczyc sobie cale 100 zl jak za nowa z pudelka co wyjeta. daj no spokoj i nie rob przedstawienia. a jak nie strasz forsa to na co kupujesz zabawki za 100zl??? lep z dzieckiem ludziki z plasteliny, tansze i weicej przy tym zabawy. aha i jeszcze jedno, dziecko twoje ma 3 lata (tyel co moje) a zabawka ktora pokazalas to jak dla roczniaka. ja juz dawno takie pooddawalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjuddcef
dokładnie, idz z dzieckiem na plac zabaw, wyciagnij kartke i kredki - tym sie powinno bawic twoje dziecko a nie jakies przyciskanki jak dla roczniaka (swoją drogą mój roczniak taką zabawką włąsnie rzuca o podłogę i działa :P to musiał byc pech ze akurat dziecko zepsulo tę zabawkę - ona jest bardzo wytrzymała bo jest bodajze dla dzieci od 6msc) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie śpię na pieniądzach
heheh żonko maja córka nie ma 3 lat :) nie wiem gdzie ty to wyczytałaś ;| dobra koniec dyskusji zrobię i tak po swojemu :P nie będę na cudze dzieci pracować o nie nie pozdrawiam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przerwia
Ja bym poszedł o krok dalej i postarał się o sądowy zakaz zbliżania się tego ptwora do Twoich posiadłości, do Ciebie i Twojego dziecka. Pierdziele...przez takie mamusie później dzieciaki mają przechlapane bo są gojone przez rówieśników już nie mówiąc jakie "wartości" mu wpajasz przy okazjii... PS: 11:33 [zgłoś do usunięcia]nie lubię takich Też zacznę wołać pieniądze, może w końcu przyjdą Hit roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjuddcef
to po co zakładasz temat jak i tak wiesz lepiej... masakra co z tego dziecka wyrosnie jak ma taką matkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma ćme
A ja Cię autorko doskonale rozumiem , bo ja tez kupuję dziecku zabawki ,a przychodzi siostrzeniec i je niszczy niby przypadkiem . Nie po to płace tyle pieniedzy bo ktos tym rzucał czy kopał ,a jak zniszczy to go nie ma cudownie znika .... grrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spojrzenie z innej strony- sasiadka widziala jak jej dziecko rzucilo ta zabawka o podloge- wiec nie moze myslec ze jest niewinne wiec jako matka powinna sie poczuwac do naprawienia szkody przyklad- bylam z moim szkodnikiem w gosciach u kolezanki- maly w feworze zabawy w basenie kulkowym przegryzl owy basen- mimo ze kolezanka mowila ze spoko nic sie nie stalo- poszlam do sklepu i basenik odkupilam (a ona cala zdziwiona mi dziekowala ze nie trzeba bylo itd) i wydaje mi sie ze tak jest fair- jak dziecie zepsulo- ty jestes odpowiedzialna- wiec plac za wyrzadzone szkody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinka_3078
"aha czyli waszym zdaniem mam tą zabawkę wrzucić w kosz ?" autorko mówisz jak takie stare wiejskie baby :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sumaaaaer
autorko ty potrafisz poprawnie po polsku pisać??? WOŁAĆ PIENIĄDZE - heee????? Żenujące jest upominać się o pieniądze za zniszczoną zabawkę. Pamiętaj, że sytuacja może się odwrócić i twoje dziecko coś zepsuje. Co wtedy? Byłoby ci miło gdyby jakaś stuknięta mamuśka WOŁAŁA PIENIĄDZE od ciebie (cokolwiek to znaczy)??? Jeśli, jak to uroczo ujęłaś, nie srasz pieniędzmi to nie kupuj takich drogich zabawek, nie będziesz mieć takich wielkich dylematów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra juz pomijajac ile twoje dziecko ma lat... zabawki nie sa na wieki wiekow tylko sie psuja po jakims czasie a szczegolnie te na baterie, a to ze dziecko rzuca zabawkami to taka oczywista oczywistosc ze nie rozumiem po co to oburzenie. z reguly zabawki sa dosc wytrzymale ale tez wiadomym jej ze moga sie zepsuc. ty mialas pod opieka te dziecko wiec jestes za nie odpowiedzialna. jak twoje dziecko pojdzie pod opieke do kogos i cos zepsuje to na kogo bedziesz zrzucala odpowiedzialnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *opolanka*
ćma ćme> wiesz, co innego jest jednorazowe, przypadkowe zepsucie zabawki a co innego notoryczne psucie przez jedno i to samo dziecko. W twoim przypadku na pewno porozmawialabym z rodzicami ale to już zupełnie co innego niż sytuacja autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbiulala
do nie spie na pieniadzach wiesniaro to tylko zabawka, wiadomo jakie sa dzieci, rzucaja przedmiotami szrapia sie miedzy soba itd itd... a ty robisz afere o zabawke.. moze i droga ale musi sie trudno, wiesz ile mi dziciaki posuły zabawek, wogole to odizoluj corke od inncyh dzieci...a po tym wszytskim jak pojdziesz po pieniadze zaloze sie ze twoja corka nie bedzie miala juz kolezanek i kolegow bo rodzice beda sie bały ze beda musiala zwracac pieniadze za przez przypadek zepsute pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb cv f
cycycycyc pieniąąąąądzeeeeeeee pieeeeniąąąąądzeeeeeee wołam i wołam a tu huj. Że takie debilki się mnożą "wołać pieniądze" hahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma ćme
U mnie sytuacja jest jasna , siostrzeniec celowo niszczy zabawki ,a ma juz 8 lat ,wiem to na 100% przy kazdej okazji gdy wydaje mu się ze nikt go nie widzi popycha moje dziecko i robi mu na złość - "ŻONO SWOEJGO MĘŻA"jeżeli Ty lubisz jak ktoś robi Twojemu dziecku na złość i jesteś tak majętna że nie przeszkadza Ci czy ktoś niszczy Twojemu dziecku zabawki to Twoja sprawa ja REAGUJE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma ćme
U mnie sytuacja jest jasna , siostrzeniec celowo niszczy zabawki ,a ma juz 8 lat ,wiem to na 100% przy kazdej okazji gdy wydaje mu się ze nikt go nie widzi popycha moje dziecko i robi mu na złość - "ŻONO SWOEJGO MĘŻA"jeżeli Ty lubisz jak ktoś robi Twojemu dziecku na złość i jesteś tak majętna że nie przeszkadza Ci czy ktoś niszczy Twojemu dziecku zabawki to Twoja sprawa ja REAGUJE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erhfiortj9rs8i
Moim dzieciom też zdarza się popsuć własne zabawki, nic tłumaczę że nie wolno rzucać, kopać itp. ale jest różnie wiadomo jak to dzieciaki jak już się rozkręcą w zabawię ciężko za nimi nadążyć. Na szczęście są coraz starsi i teraz już rozumieją. Po pieniądze bym nie poszła bo było by mi wstyd. Jednak i ja swego czasu miałam problem do młodszego synka przychodziło dwóch chłopców broili aż mi słów brakowało a ich mamusie nic zero reakcji, później się dowiedziałam że im wolno wszystko, kopać, pluć, biegać z młotkami psuć zabawki. Znajomość ograniczyłam do minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam bo lubię
autorko a jak się u Ciebie znalazła córka sąsiadki, sama przyszła? skoro ją zaprosiłaś to powinnaś liczyć się z tym, że dzieci w tym wieku niekoniecznie uważają na zabawki, czasem może zdarzyć się jakiś wypadek. skoro masz takie podejście to albo chowaj zabawki jak ktoś przychodzi albo nie zapraszaj. No i swojemu dziecku nie pozwalaj na zabawę cudzymi zabawkami, nawet na placu zabaw!!!! Jakbym miała taką sąsiadkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *opolanka*
8-latek to już duże dziecko więc nie ma już mowy o przypadkowym zepsuciu kolejnej zabawki. Tu oczywiście bym reagowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma ćme
Żono Swojego Meża - Niewiem czy wiesz dla dziecka wzorem są rodzice,a nie ciocia która w dodatku go "poucza" co mu wolno ,a co nie ? od tego ma Mame i Tate -Tylko co zrobić Jak Jego Mama i Tata nie zwraca mu uwagi ze np. źle zrobił ,że nie wolno niszczyć , kopać ,popychać? Dlatego to tyle trwa ,ale już się nauczyłam nie spuszczać z Niego oczu jak tylko jest przy Moim dziecku bądz u mnie w domu i bawi sie zabawkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjuddcef
to są dwie rózne sprawy...a autorce najwyrazniej bardzo sie nudzi.. wczoraj na placu zabaw z moja corką bawiła sie tez inna dziewczynka która usiadła na zabawke córki (taki traktor) i gdzies blisko osi pękło i nie jezdzi juz sprawnie i wcale mi nie żal tego autka... trudno stało sie a pieniedzy bym od matki dziecka nie wzięła chocby mi dawała. Ja wychodze z załozenia ze jezeli moje dziecko zabiera ze sobą jakies zabawki na plac zabaw musi liczyc sie z tym ze ktos mu je zepsuje zeli nie bedzie dostatecznie pilnować ale tez nie krzyczy ze zabawka sie popsula czy cos... TO TYLKO ZABAWKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×