Dlaczego mój chłopak nie chce sie juz publicznie do mnie zbliżać, przytulać ?

Jestesmy juz ze sobą 6 mies. Od pewnego czasu zauważyłam że moj chłopak nie chce chodzic ze mną za rękę . Teraz mi powiedział że związek nie polega tylko na chodzeniu za rączkę. No ja to rozumiem, ale dziewczyna tez chce troche czułość. Nie wiem co mu powiedzieć :(

Twój nick mówi wszystko. Wstydzi się ciebie. Teraz latem jest tyle zgrabnych, szczupłych, długonogich laseczek z odsłoniętymi nogami.

Mam na imię Michalina a nie wyglądam jak misiek :///

no własnie, ze mam taki nick , to nie znaczy ze jestem gruba. bo nie jestem .

podziekujemy juz Czesiowi. A co do chlopaka-jesli kocha i jest dumny, ze Cie ma, trzymalby Cie za reke w publicznych miejscach.

Ta Michalina z Top Model? ;)

cos jest nie tak. widzisz moj facet ma 30 lat i czasem wstydzi sie całowania w bublicznych miejscach z jezorem :D bo mowi ze nie czuje sie komfortowo ale zwykle buzi mi daje czesto i trzyma za reke i przytula.

eeh :(. to co mam robic?

Nie ta Michalina :/

pogadaj z nim.... sama nie wiem. zapytaj - czemu nie moge cie trzymac za reke jak on odpowie ze -ze związek nie polega tylko na chodzeniu za rączkę to powiedz ze wlasnie miedzy innymi wieloma rzeczami polega!!

Zmień chłopaka. NIe jest dobrze.

bo bez raczki to ja moge z kolegami chodzic po miescie ale jak ide z facetem to za raczke chyba ze mamy cos w rekach :) nawet starsze malzenstwa chodza za raczke i fajnie.

no racja, pomyślę jeszcze nad tym, bo sie strasznie do niego przywiązałam .

widac w towarzystwie mu to estymy nie przynosi.

Miśka. Jest pewien sposób. Trochę specyficzny i radykalny ale skuteczny.

jaki ?

szczerze?mi by sie nie chcialo chodzic za reke z facetem, gdyby mi troche wisialo, ze z nim jestem. jakby to byl TEN, to nie wyobrazalabym sobie chodzenia bez rasi. tak to juz jest.

Klej kontaktowy

trochę dziwne, tym bardziej że jesteście dopiero pół roku a nie już jakimś małeżnstwem z długim stażem.. no ale żeby dziewczynę za ręke nie zpłąpać.. ja jestem 5 lat po ślubie razem 9 lat i może już za rączkę nie chodzimy ale jak mamy wspólne spacery z dziećmi to mnie obejmie. mój to potrafi publicznie mnie złapać za tyłek;-) no i buzi też daję...czasem bywa ze się umawiamy gdzieś jak on po pracy ze ja wyjde z dziećmi w a on będzie czekał więc na przywitanie buziak.

hahaha. no nizłe, wypróbuję . ;)

Jestem z moim facetem 3 lata i niezbyt często chodzimy za rękę (choć czasem to się zdarza). Tylko tu bardziej chodzi o moją wygodę, bo jestem dużo niższa od niego) ;) Może on też po prostu woli mieć 'wolną rękę'? ;P