nic nie zapowiadalo ze ona juz sie wypalila

bylem z kobieta 3 lata ona wyjechala za granice i zerwala przez moja chora zazdrosc, staram sie o nia od 1,5 mies ale ona teraz mowi ze nie wie juz co czuje ze chyba sie wypalila. napewno nikogo nie poznala jestem pewien, przed rozstaniem nic nie wskazywalo na to ze uczucie minelo, byly wpolne mile chwile, seks, czule slowa, plakala jak wyjezdzala. A teraz mowi ze juz sie chyba wypalila, nie rozumiem?

pomoze ktos?

a czego oczekujesz, nie zmusisz jej do miłości może uznała że wasz związek nie ma przyszłości :(

podobno jak sie kocha to sie wybacza, nie wiem czy ona bardziej nie chce ze mna byc czy obawia sie ze sie nie zmienie?

Przez Twoją "zazdrość"? Co to oznacza - znaczy się jako się przejawiała ta zazdrość?

jak myslisz, co moze jej w tobie przeszkadzac lub nie podobac sie?

jak wyjechala to spytalem czy mnie zdradila bo bylo zle miedzy nami, powiedziala ze nie wiec jej uwierzylem, mowilem jej ze jej sie ktos tam podoba ze odejdzie ode mnie jak pozna kogos.. teraz wiem ze bezpodstawnie... zaluje bardzo i chce sie zmienic wiem ze zle robilem, nie wiem czy jest sens walczyc dalej

Zawsze jest sens walczyć, tym bardziej, że Ci zależy. "Mega zazdrości" i "bezpodstawnych podejrzeń" radę się wyzbyć - trzeba nad sobą tylko trochę poprawcować. Naczelnym celem dziewczyn nie jest przecież robić w konia swoich chłopaków.

ale ona nagle twierdzi ze nie wie co czuje, ze byla miedzy nami rutyna, czu jest szansa zeby dalej cos z tego bylo?

Daj jej trochę czasu, żeby sobie to i owo przemyślała. Na siłę też nie ma co jej zmuszać. Ona jest teraz w PL czy za granicą?

za granica, wraca za 2 mies, dac jej te 2 miesiace spokoju czy jeszcze raz sprobowac?

No możesz z nią normalnie przecież gadać, tylko bez narzucania się i scen zazdrości! Powiedz jej, że Ci zależy i czekaj na rozwój wydarzeń ;) Tak czy siak warto spróbować, a pytania zadawać wprost. Ale pamiętaj, że ona też potrzebuje czasu, żeby wszystko przemyśleć. Póki co tam za granicą żyje w nieco "innej" rzeczywistości.