Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niezbytszczesliwa

Nie zbyt szczesliwa

Polecane posty

Gość Niezbytszczesliwa

Więc tak moze troche sie rozpisze ale mam nadzieje ze komuś bedzie sie chciało to czytać .... Tak więc 5 lat temu Wyjechałam dla mojego meza z polski do Anglii bo on nie mógł być w Polsce (miał wyrok) więc nie poszłam na wymarzone studia zostawilam rodzine nie przylatuwalam na święta bo nie chciałam jego zostawiać samego teraz mamy rocznego syna i odkad sie urodził słyszę jakieś głupie komentarze co jakiś czas ze ile on dla mnie zrobił i ile robi Ze on jakby siedział w domu było by całkiem inaczej ze krzycze na syna (a on po kilku godzinach sie drze na niego bo go denerwuje) a co ja mam powiedzieć syn jest czasami strasznym smykiem ale nie ważne chodzi o to ze coraz częściej słyszę jakieś teksty typu ze żona powinna rano wstać mężowi kanapki kawę zrobic itp to ja na to no sporty moze jeszcze ci do łóżka przynieść on tylko mnie zmierzył i zaraz tekst ze on tyle dla mnie robi no sorry a ja to co? Posprzatane ugotowane poprane jesCze z dzieckiem na zabawy w przedszkolu chodzę robię zakupy ale nie jaśniej ksieciuniowi ciagle mało to ze nie widuje sie z rodzina jakoś go to nie obchodzi ze wychowuje sama dziecko bo tak mozna powiedzieć mąż wychodzi do pracy o 6o 19 jest w domu i jeszcze wogole nie wiem co sie z pieniędzmi dzieje gdzie one są ale nie on ma dużo wydatków dobrze ze ja mam swoje zaskorniaki bo powiedziałam mu ostatnio ze nie będę sie prosić o pieniądze zeby mi pózniej nie wypominal i juz nie pamietam kiedy wzięłam od niego jakieś pieniądze.za niedługo prawdopodobnie pójdzie siedzieć na 4 lata ja nie wiem jak to z nami bedzie ale nie o tym mowa czy wasze związki tez po przyjściu na świat dziecka tak sie zmieniły ? Mój tylko widzi syna a ja jestem dodatkiem do całości czasami mam go dość ostatnio tak sie zdenerwowalam ze zabukowalam bilet i polecialam do polski na miesiąc było super choć mąż bardzo schudl ale po powrocie było no jak w niebie ale teraz znów sie zaczęło :-( Ufff aż mi lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka z grabiny
wyjechałas z kraju dla bandyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dbxidgsb
On nie jest bandyta :-/ on tylko kradł jak na chleb i'm brakowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej wracaj do PL
i spróbuj ułożyć sobie zycie tutaj. Co bedziesz tam robić jak on pójdzie siedzieć? idz na te studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla na wszystko
ja kiedys tez bylam z bandyta ale ten nie tylko mnie nie szanowal ale tez bil i to zaraz jak mu syna urodzilam. ale jak poszedl siedziec 5 lat temu i prosil w listach ze nas kocha i dla rodziny sie zmieni to olalam takie zycie i dobrze on siedzi do dzis. od 3 lat jestem szczesliwa mezatka mamy 8.5miesieczna corke i wraz z 7 letnim synem jestesmy szczesliwa rodzina,mieszkamy w niemczech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffgde
jasne kradl na chleb. to by go na tyle nie skazali. glupia jestes i tyle ze sie z degeneratem zadlas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle ze
z detergentem zjadlas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie z bandziorem
zadalas to teraz tak zyj i dupy ludziom nie truj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×