Ile do koperty na chrzciny dla rodziców dziecka? 300 zł?

Idziemy w trzy osoby - ja, mąż i syn. To rodzina mojego męża - jakaś jego kuzynka.

30 zł :D sorry ale bawią mnie te tematy, dajesz ile możesz a nie ile wypada albo nie wypada

500 zl to dzisiaj rozsadna podstawa.

0zl + prezent, np. jakis lancuszek czy nie wiem co tam sie daje na chrzciny. Na pewno nie kase, bo o tak potem zostaniesz obgadana, ze za malo!

500 zl to dzisiaj rozsadna podstawa. a kto te ustawy ustala?? rodzice chrzczonych dzieci, aby sie nachapac?:D

Biblia dla dzieci (może być z dedykacją), łańcuszek z medalikiem i tyle.

biblie to sie dawalo 30 lat temu. Dzisiaj to tylko niepotrzebny smiec, ktory sie kurzy na pólce. 500 zł i dobra flacha dla ojca i mysle ,ze powinni byc zadowoleni

Chrzciłam dziecko rok temu - od wszystkich mały dostał po 300 zł; od jdnej odoby 200. Od chrzestenfo opócz 300 zł jeszze zabawke warta około 100 zł, kwaity..

Kasa dla rodziców z okazji chrztu ich dziecka?! :O Jakaś paranoja. Kupcie coś dla dzieciaka. Zabawki, ciuszki, paczkę pieluch - zależy co by się im akurat przydało.

"a co mogą dać chrzestni dziecka na chrzciny?" Chrzestni "ustawowo"dają łańcuszek z krzyżykiem czy innym medalikiem.

A dlaczego z okazji uroczystości religijnej ma się dawać pieniądze? Kasę, to chrzestny może dać na 18-stkę jesli już jakiś prezent na te chrzciny, to dodatkowo może być np. jakaś zabawka, ale nie pieniadze:-0

my daliśmy 500 zł mąż jest chrzestnym

jakby każdy kupował łańcuszek z medalikiem to współczuję dziecku - przeciez i tak nigdy tego nie założy ;) jeśli kasę na coś to uważam, że 200zł wystarczy, a jeśli wolałabyś coś rzeczowego to spytaj rodziców co się przyda - może fotelik do karmienia, jakąś matę edukacyjną, bujaczek?

Teraz juz wiem, dlaczego odkad mieszkam za granica wszyscy zaczeli mnie zapraszac na wszelkie uroczystosci, nawet ci, z ktorymi utrzymywalam luzny kontakt:D Pewnie mysleli, ze dostana po 500 euro w kopercie. Jak dobrze, ze moge sie wymowic praca:D

Za dwa tygodnie mam chrzest corki i moim zdaniem 300 zl jak najbardziej wystarczy , po pierwsze to kuzynka, czyli dalsza rodzina, po drugie zadne z was nie jest rodzicem chrzestnym, 500 to za duzo, przynajmniej tak mi sie wydaje

no chyba, że u rodziców dziecka bieda, aż piszczy przecież taki maluch tej kasy nie wyda, więc tak naprawdę dajecie kasę jego rodzicom :-0

"jakby każdy kupował łańcuszek z medalikiem to współczuję dziecku - przeciez i tak nigdy tego nie założy " Nie "każdy" tylko chrzestni :P

999zł 99 groszy!

nogogłaszka ale tu piszą autorce, która chrzestną nie jest żeby kupiła medalik ;) i tak się często spotykam na forum, ze radzą ten nieszczęsny medalik, który właśnie powinien dać jeden z chrzestnych symbolicznie, bo taka tradycja, a dzieciak i tak najczęściej go nie zakłada, w najlepszym przypadku przetapia po 25 latach na obrączki ;)

ja bym kupiła coś dla dziecka, skąd wg pomysł żeby dawać kasę ? skąd to się dziadostwo wzięło ?

Ale to jest przeciez uroczystość religijna:-0 Na urodziny można dać kasę, ale na chrzciny? Trochę mi to nie pasuje, no, ale każdy robi, jak uważa;)

Zgadzam sie takze, ze lepsza bylaby jakas rzecz przydatna rodzicom dla malucha lub zabawka, dogadaj sie z rodzicami co by sie przydalo

jeśli możesz sobie pozwolić na 300 to 300 byłoby ok, choc moim zdaniem to i tak przesada. ja jak ostatnio byłem na chrzcinach to dalem 200. może to zabrzmi niemiło, ale sory, 300 to więcej niż ostatnio wydałem na 2 bilety na Queen we wrocąawiu 7 lipca, dl amnie i dla żony. więc sami oceńcie, jeśli za tego typu imprezę płaci się tyle, to czemu za kotleta mam dac więcej? wiem, ze to dla dziecka, ale bez przesady.

dzis 500 zl to uczciwa kwota, ale pod warunkiem ze dorzucimy jeszcze jakiegos quada.

wglowiesieniemiesci no jak skąd? to najprostszy prezent, zawsze się przyda, nie powtórzy i nie trzeba się głowić co kupić i latać po sklepach - czyli czysta wygoda :) Szczerze mówiąc to sama za jakiś czas będę chrzciła dziecko i jeśli mogłabym wybierać to chciałabym dostać właśnie coś przydatnego - tak jak pisałam, fotelik do karmienia czy coś w tym stylu - coś co przyda się dziecku. Ale rozumiem, ze niektórzy będą woleli dać kasę żebyśmy sami wybrali takie rzeczy, które nam będą odpowiadać (zwłaszcza w czasach, gdzie wybór produktów mamy tak duży) ale uważam, ze 500zł w kopercie to zdecydowane przegięcie, 200zł, no 300zl to już dużo moim zdaniem.

quada + karnet do SPA dla rodziców :)

300zl na chrzciny, komunia to minimum 1000zl, 18stka to juz porzadny laptop, albo Ipad i co dalej?? W wieku 25 lat nowiutkie mieszkanie?? I niech mi ktos powie, ze w relacjach miedzy ludzmi nie chodzi o kase...

jak ja się cieszę, że w mojej familii już wszystkie dzieci są odchowane, nigdy na żadne takie pierdoły nie pojechaliśmy z mężem bo nie było czasu albo któreś z Nas pracowało, poza tym teoretycznie musielibyśmy wydać na transport przyjazd /powrót + kasa + prezent ? no wybaczcie ale w tych czasach to moim zdaniem ludzie powinni się bardziej ogarnąć z tym organizowaniem zbędnych imprez rodzinnych..potem i tak obgadają się wszyscy wzajemnie.. hipokryzja, bezsens i zacofanie

Przestaję się dziwić, że ludzie nie chcą być "wrabiani" w chrzestnych, nie chodzą na śluby. Poprzewracało się co niektórym w głowach:-0

smiec to ty jestes tobie bym gowno w papierku dal a nie kase( do tego co 500 wymyslil)