Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monikaaaa6548

poród w domu, co sądzicie?

Polecane posty

Gość monikaaaa6548

nie chcę rodzić w szpitalu, ciąża przebiega super, ja jestem zdrowa, lekarz nie widzi przeciwskazań, będzie przy mnie położna i doula, do szpitala jakby coś się działo mam 10 min samochodem w korkach, 5 normalnie... ale rodzina panikuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm*
ja bym sie nie zdecydowala na porod w domu ,ciaza moze przebiegac prawidowo ale pord to juz nie wiadomo,a jak dostaniesz krwotoku albo z dzieckiem cos bedzie nie tak a wiesz ze w takiej sytuacji kazda sekunda jest cenna a do szpitala jednak trzeba dojechac,a tak wszystko masz na miejscu i pod kontrola.Decyzja nalezy do Ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuniulkai
Sama nie wiem czy zdecydowałabym się na poród domowy z jednej strony jestes w bezpiecznym miejscu które znasz z mężem ? nie ma tłumów, przyglądających się studentów , pielegniarek. A z drugiej bałabym się mimo że ciąża przebiega prawidłowo to dzidzi mogło by coś się stac a w domu wiadomo nie ma odpowiedniej aparatury itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki: Super ze twoja ciąza przebiega prawidłowo i masz maluch zdrowego ale to jeszcze nie koniec ciązy !! trzeba jeszcze urodzic malucha i tu moze spotkac cie kilka niespodzianek . NIEWSPÓŁMIERNOSC BARKOWA - okazuje sie dopiero przy porodzie kiedy dziecko sie klinuje i barki nie mieszcza sie w miednicy. WYPADNIĘCIE PĘPOWINY - kiedy pępowina rodzi sie przed dzieckiem i zamyka mu modopływ tlenu. W oby przypadkach masz max 3 min do cc a potem juz niedotlenienie. Pomysl o tym. To tylko kilka niespodzianek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weselisko jutro
Ja uwazam ze do tego powinnismy dazyc. Wiadomo ze sa przypadki ze trzeba cesarke albo wiadomo ze sa komplikacje, wtedy rozwoj medycyny dziala na nasza korzysc. Ale gleboko wierze w nature i jej sile Porod jest naturalna rzecza i na ogol nie trzeba skomplikowanej aparatury i wszystko to tylko fizjologia. Jesli kobieta wierzy w siebie i swoje sily, jest pozytywnie nastawiona, jest wsrod najblizszych w znajomym miejscu, czuje sie bezpiecznie dobrze, komfortowo,moze robic co jej sie zywnie podoba, nikt jej nic nie kaze, niczego sie nie boi, nie wstydzi, nie krepuje, moze przybierac dowolne pozycje, nie boi sie interwencji medycznej to poród w ogromnej wiekszosci przebiega bez problemow. Problemy na ktore trzeba zaradzic medycznie stwarza sam szpital i postawa rodzacej: stres, strach przed bolem, wstyd, brak intymnosci, spokoju, bezpieczenstwa, przyjemnej atmosfery (zapach szpitala, aparatura,jasne swiatlo itd), strach przed interwencjami np naciecie, kroplowka (ktora z kolei powoduje nienaturalnie bolesne, mocne skurcze, a co za tym moze sie obnizac tetno dziecka), nie zawsze mozliwosc swobodnego poruszania sie, narzucona pozycja podczas porodu itd Porod to czysta natura i niepozadane czynniki wplywaja na gorsze wydzielanie hormonow, moze sie spowolnic akcja lub zastopowac, potem podaje sie kroplowke, jest stres i nic nie idzie tak jak trzeba. Stad tyle komplikacji i problemow Ogladalam ta serie filmow amerykanskich o porodach w domach i wymowne jest to ze na okolo 180 czy 190 porodow tylko w 2 przypadkach byla potrzebna cesarka. Te kobiety czesto rodzily w wodzie albo w kucki czy na czworakach . Widac tam bylo ten spokoj i piekno chwili. Bezpiecznie w domu, z milymi poloznymi, ktore nie nacinaja bo nie trzeba. Niestety zyjemy w Polsce i to tylko marzenie. Ja niestety z powodow zdrowotnych musialam miec 2 cesarki :( gdybym jednak mogla sn to bym gdzies pojechala do holandii czy innego normalnego pod tym wzgledem kraju i urodzila prawdziwie po ludzku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się nie zdecydowała. Poza tym gdzie będziesz rodzić? W wannie, w sypialni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weselisko jutro
no niestety wiele osob ci nie odpisze, jesli juz to negatywne odpowiedzi. nasze spoleczenswto uwaza to za skrajna glupote, albo co najwyzej dziwactwo. Nawet lekarze sa przeciwni. W innych krajach jest to zupelnie normalne i nikogo nie dziwi. Gdyby dzialy sie co rusz jakies tragedie to by z teGo zrezygnowali a jakos tego nie robia co do zaklinowania dziecka to wlasnie kluczowe sa pozycje w ktorych sie rodzi. Np pozycja na czworakach ulatwia przejscie barkow. podczas takiego w pelni naturalnego porodu to nawet przec z calej sily nie trzeba,a nAwet nie mozna bo wtedy wszystko postepuje za szybko i moze peknac krocze Naprawde ogromne ilosci materialow czytalam po angielsku o porodach i przerozne ciekawe rzeczy widzialam. Nawet to ze sie kwestionuje os takiego jak niewspolmiernosc porodowa. Widzialam zdjecia jak nastoletnia dziewczynka chyba w ameryce pld rodzila naturalnie, glowka dziecka zajmowala jej cala miednice ale bez problwmow urodzila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytalam wywiad
z lekarzem ginekologiem, ktory powiedzial, ze bardzo malo juest porodow silami natury-czyli takich bez jakichkolwiek komplikacji, bez podawania oxy itd. A rodz sobie, gdzie chcesz-zebys tylko pozniej w brode sobie nie plula, ze cos sie stalo, a Ty dla wlasnego widzimisie, rodzac w domu, narazilas dziecko na utrate zycia lub zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytalam wywiad
Porod naturalny-czyli bez jakiejkolwiek ingerencji z zewnatrz. Znacie takie przypadki? Bo ja niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weselisko jutro
ale nie jest to zastanawiajace? to chyba nie jest normalne ze wiekszosc porodow nie jest de facto naturalnych, czyzby nagle natura szwankowala na calej linii. Poczytajcie sobie o porodach w domu ale najlepiej nie po polsku. tak jak juz pisalam, w niektorych krajach wiekoszosc porodow nie odbywa sie w szpitalach i nie mam na mysli biednych krajow. I jest mniej komplikacji niz w szpitalach. To po prostu chore procedury, zmedykalizowanie porodow prowadzi do komplikacji nie odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolutna PRAWDA weselisko :) podpisuję się pod tym obiema rękami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkh
monikaaaa6548 gdzie w końcu i jak urodziłaś ?! Jestem baardzo ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×