Miesiąc po zerwaniu... mam mdłości, bóle brzucha

Już mi się wydawało, że jest ok i że powoli zapominam, ale dzisiaj niestety jest jeszcze gorzej. Cały czas mnie mdli, a na myśl o tym, że on kogoś ma/będzie mieć. Cały czas się niepokoję. Okazuje się, że czuję się źle nie tylko psychicznie, ale i fizycznie, a z tym nie wiem jak sobie poradzić :(

a ja myśle ze jesteśw ciąży :-P

polecam wykonanie testu ciążowego

Nie jestem na 100%. To wszystko na tle nerwowym, już kiedyś tak miałam (w liceum).

na 100% wiesz ze nie ? znaczy sie nie współżyłaś z nim? to skoro wiesz co ci jest to jak ci pomóc ?> weż pij melise

Myszka, współżyłam, był moim pierwszym. To nie ciąża. Zaparzyłam melisę, piję też gorzką herbatę, wzięłam Validol... nie mam zupełnie apetytu, jestem tak bardzo zestresowana, mam w sobie okropny lęk w tym momencie... Nie wiem co robić, chce mi się płakać :( To wszystko jest takie trudne

co jest trudne masz lęk , przed czym ? czym zestresowana potwierdziłaś brak ciąży

Tak, byłam u lekarza, wszystko jest ok Myszka, bardzo ciężko mi to wytłumaczyć. Kilka dni temu czułam sięsuper. Teraz wpadłam w mega doła. Obawiam sięmomentu, w którym dowiem się, że kogoś ma. Że coś się u niego zmieniło. Irracjonalny i bezsensowny lęk, ale jednak lęk. Cały czas mi przykro, że wszystko sięskończyło (nie z mojej winy). Czujęsię bezsilna. Chciałabym usnąć, ale ze snem mam problemy.

dziewczyno szkoda czasu na użalanie się idz do przodu zawsze zdążysz ułożyć sobie życie a skoro jest żle idz do psychologa on pomoże

jesteś słaba psychicznie to chyba młodzież z ciebie

przechodziłam przez to wiele razy , idz do kosmetyczki na solarium zajmij sie czyms przejdzie szybko !

Myszka, całe życie byłam silna, zdystansowana, ale tak naprawdę wszystkie emocje dusiłam w sobie (wieczny poker face), i niestety teraz to wszystko ze mnie wylazło

musiał cię bardzo zranić

popros Boga o pomoc

Owszem, choć bardzo długo to ja byłam tą zamkniętą i chłodną stroną. Zostawił mnie bez powodu. Tzn powód musiał być, ale widocznie nie miał jaj, żeby mi powiedzieć.

nie ubolewaj bo nie wart facet łez znajdziesz takiego który doceni cię

Problem tkwi w tym, że ja nie wierzę w miłość. Wszyscy się zdradzają, oszukują itd.

nie prawda !!! nie wszyscy

A próbowałaś sie... pomodlić? Powiedzieć Bogu że jest Ci strasznie ciężko i żeby pomógł Ci pozbyć się tego ciężaru? Próbuj kontrolować swoje myśli. Jeśli złapiesz się na tym że zastanawiasz się czy się z kimś spotyka spróbuj zastąpić tą myśl inną. Może zacznij uczyć się jakiegoś języka-będziesz miała zajete myśli powtarzaniem słówek;)

Staram się skupić na czymś innym, ale zajęcia się skończyły, znajomi powyjeżdżali, i mam więcej czasu na myślenie, niestety. Najbardziej boli mnie ewentualność, że jemu nigdy nie zależało