Zostalam napadnieta i okradziona-jak sie ustrzec przed powtorka z rozrywki?

Zajscie mialo miejsce dosc blisko mojego domu,w drodze z przystanku od domu:( gosc wyrwal mi torebke i tyle.Stracilam klucze,dokumenty,gotowke,dobry telefon. Macie jakies rady jak nie dopuscic do tego ponownie? Myslicie ze ten sam zlodziej(to moze byc jego rewir przeciez) bedzie probowal mnie znowu okrasc czy pomysli,ze drugi raz nie ebde meic pzy sobie drogiego telefonu i gotowki (mialam az 300 zl,zwykle nie mam duzo,co za pech)nauczona doswiadczeniem?bo tak chyba bede robic. Nie chce z tego powodu przestac wychodzic na imprezy:( a wozic sie taksa pod sam dom za akzdym razem to zbyt droga impreza. Macie jakies doswiadczenia z takimi sytuacjami?

tylko współczuję :(

nikomu sie nie przytrafilo?

up

Zostałam okradziona wczoraj przy bankomacie.Bezczelnie , w południe, na oczach wielu ludzi, którzy nagle oślepli.Niczego nie widzieli.Jak na ironię wybrałam 900 zł, czego nigdy nie robię.Nie umiem Ci poradzić jak ustrzec się złodzieja.Ja mam zamiar kupić jakieś urządzenie alarmujące do torebki, ale to może ostrzec przed drobnym złodziejaszkiem w tłumie ludzi, ale nie przed napadem. Jest to moje trzecie takie przeżycie i myslę,że nie ostatnie.Jedno -to kradziez z przeciętej torebki, drugie na allegro i teraz ten napad.Współczuję Ci.

zapisz się na jakąś samoobronę. może miejscowa policja coś organizuje.

sąsiadów wczoraj ktoś okradł. Włamali im się do piwnicy. Dobrze im tak :)