Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość narzeczona alkoholika

CZY JEST TU JAKIŚ ALKOHOLIK? potrzebna mi pomoc. Proszę

Polecane posty

Gość narzeczona alkoholika

Niech ktoś się odezwie. Szukałam w internecie informacji, ale nie mogę znaleźć nic takiego. Mianowicie: mój narzeczony jest alkoholikiem. Zdaje sobie z tego sprawę i chce podjąć leczenie. Niestety jest też pewien problem. Jest kierowcą międzynarodowym, leczenie zamknięte odpada, bo w tej chwili jesteśmy mocno pod kreską i nie może się zamknąć na 6 tygodni. Wiem, ze są spotkania AA, ale czy można na nie chodzić wtedy kiedy ma się czas? Czy trzeba bywać na wszystkich? On nigdy nie wie, kiedy wróci do domu, taka praca, że ciężko coś zaplanować i regularnie chodzić na spotkania. Czy ktoś mógłby mi udzielić jakichś bliższych informacji? Proszę, pomóżcie, to ważne dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczenie trwa 6 tygodni?
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona alkoholika
tak, to jest taki program 12 kroków do życia w trzeźwości i tyle to trwa, dlatego, mimo iż byłoby to najlepsze rozwiązanie, to jednak jest niewykonalne w tym przypadku...przynajmniej przez jakiś czas. A pomoc potrzebna mu jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały procent alkoholików
udaje się wyleczyć. I zazwyczaj udaje się to po tym jak alkoholik sięgnie dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona alkoholika
Alkoholizmu nie da się wyleczyć. Ale przecież są setki ludzi, którzy przestali pić, chodzą na spotkania, otrzymują pomoc i żyją normalnie. chciałabym żeby mój Michał też mógł żyć normalnie. A ja razem z nim. Czy ktoś jest w stanie mi pomóc? odpowiedzieć na pytania zawarte w pierwszym poście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terapia nie ma sensu jeśli nie chodzi sie regularnie. Ja bym sobie dał spokój z takim człowiekiem. Jak nie umie panować nad piciem. Alkohol robi z ludzi bestie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona alkoholika
nie dam sobie spokoju, bo go kocham, jest najwspanialszym człowiekiem na ziemi. Tyle, że jest chory i potrzebna mu pomoc. Moja matka jest alkoholiczką niepijącą już od kilku lat. Chodzi na terapie regularnie. Wcześniej piła, miała ciągi, życie z nią było koszmarem. Ją też powinnam była zostawić? Ja wiem, ze to jest najłatwiejsze rozwiązanie, ale takiego rozwiązania ja nie chcę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona alkoholika
oblok, ja wiem, ale nie wszędzie można sobie wejść z ulicy chyba. Poza tym czy taka nieregularna terapia pomoże? I czy jest to możliwe, zeby chodzić tylko na częsć spotkań? bo na wszystkich nie ma szans zeby był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczenie trwa 6tygodni?
dzięki Tak, z tego co wiem to na spotkania można chodzić kiedy sie chce.. Nawet po pijaku wpuszczają, tyle że wtedy nie wolno sie udzielać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczona alkoholika
że po pijaku, to pierwsze słyszę...naprawdę :) Muszę go wysłać na takie spotkanie jak przyjedzie, mam nadzieję, ze takie nieregularne chodzenie na mitingi pomoże cokolwiek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×