Ciemna strona ciązy i porodu!!!!

JUZ SIE BOJE

ciemna strona ciazy- nakaz lezenia, oszczedzania sie, stres i strach o dziecko, koniecznosc diety, bo mialam cukrzyce ciezarnych ciemna strona porodu- juz sama koniecznosc wywolywania, czekania 'kiedy sie zacznie', bol, brak postepu porodu, przebijanie pecherza- jak caly porod znosilam 'godnie', tak wtedy krzyczalam i blagalam o cesarke... A po porodzie dlugo przeszkadzalo mi szycie po nacieciu i peknieciu szyjki, to mnie bardziej zrazilo do kolejnego dziecka niz porod

Dnia 23.06.2012 o 16:48, Gość dzis bedzie lało napisał:

trzeba bylo sie nie decydowac na ciaze w takim razie jak terz marudzisz ze tak zre:O siak

Terz hahahahaha kolejna madka analfabetka ? 

2 tygodnie do porodu. Ciemnej strony porodu nie mam ale ciaza? Znioslam bardzo dobrze. Żadnych rozstępów aż do teraz. Jeden dosłownie na pępku gdzie miałam kolczyk a drugi na dolnej części pleców. Trochę swędzi ale jest ok. Wydaje mi się że mam hemoroidy ale nie są aż tak bolesne i raz są a raz nie. Najgorsze to bóle w miejscu tam na dole. Ale tak to chyba nic mi nie dolega. Poród przede mną a więc się nie wypowiadam..