Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anioł z missisipi84

Zazdrość o slub znajomych

Polecane posty

Gość anioł z missisipi84

Mam 28 lat, mój chłopak 30, jesteśmy razem od 4 lat, 3 lata mieszkamy razem. Niby planujemy wspólną przyszłość, coś tam mówimy o ślubie, ale jak dochodzi do konkretów czyli zaręczyn, to mój chłopak ciągle to odwleka. dwa lata temu mówił, że za rok, rok temu, że znów za rok, teraz mówi, ze w ciągu najbliższych dwóch lat..... Najgorsze jest to, że większość naszych znajomych jest już po ślubie, ostatnio zostaliśmy zaproszeni na ślub kolegi i zrobiło mi się strasznie smutno. Przykro mi, ze inni potrafią sobie jakoś ułożyć życie, a my żyjemy jak za czasów studenckich. Ja potrzebuje już stabilizacji, a mój chłopak mówi, że jesteśmy młodzi, że nasi znajomi mieli dłuższy staż od nas jak brali slub więc nie ma co się śpieszyć. najbardziej wkurzające są te ciągłe pytania rodziny, znajomych: kiedy slub? I co ja mam im powiedzieć? Że on jeszcze nie wie, czy chce się ze mną ożenić? Przyznam, że nie mam ochoty iść na ten ślub i wesele, bo będzie mi przykro, ale mój chłopak nalega, bo to jego dobry kolega. Najgorsze jest to, że mój chłopak nie rozumie, dlaczego jest mi przykro. Co mam zrobić? Moja mama uważa, że powinnam go zostawić, bo po 4 latach to on powinien już sie jasno określić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwine, po 4 latach to
raczej norma sa oswiadczyny, pytanie czy jestes ta wybrana dziewczyna czy jeszcze dalje szuka innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem twoj chlopak nie mysli o lazenstwie bo nie widzi wlasciwej osoby na horyzoncie;/ sorry, ze brutalnie ale zycie znam multum takich przypadkow;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 4 latach oswidczyny norma;-)) ;-))) kolejne pokolenie panien dla ktorych forma bardziej sie cl;iczy od tresci ;-)) (czyli forma zwiazku - maleznstwo - jest waznmiejsze niz czlowiek czyli tresc;-)) faceci zwasze uciekaja od takich lasek;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioł z missisipi84
Ja nie mam wyznacznika, ze po 4 latach to już trzeba brać ślub. Dla mnie ważne jest to, co jest między ludźmi. My mieszkamy razem 3 lata, żyjemy jak małżeństwo, ja jestem pewna, ze on to ten jedyny. Przykro mi, że dla niego te 3 lata wspólnego życia to jeszcze za mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioł z missisipi84
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne, po 4 latach
haha, ROR bardzo mnie rozbawilas, bo jestem w Twoim wieku:D to ze dla ciebie malzenstwo jest jedynie papierkiem, nie znaczy, ze dla kazdej innej osoby rowniez;) ty masz swoje zdanie, ktos inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne, po 4 latach
i to ja mam zwyczaj uciekac od facetow, nie na odwrot:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×