Potrzebuje opinii dojrzałych Kobiety

Czemu moja była unika ze mną kontaktów. Jak się spotykamy gdzieś przypadkiem to jest uśmiechnięta i widać ze sprawia jej to przyjemność ale zawsze nie może na dłuzej zostać. Jak jej wyślę smsa że może gdzieś skoczymy to nic nie odpisuje. A jak potrzebuje pomocy do się do mnie zwraca. Nieraz się odzywa co u mnie. Nie wiem o co chodzi. Wiem że jest sama i nie bardzo się jej powodzi. Ma już 33 lata więc nie jest dzieckiem. Skąd takie zachowanie???

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5267686 to odp na to...czemu? takie dziecinne zachowanie? moze ty sie tak zachowujesz i kobieta mowi zachowaniem ok rob tak mnie nie ma a ty foch

Rozumiem,że łączą was dzieci?

nic go nie łaczy z nia dzieci nie m aja.. a obiecał, rozne rzeczy obiecywał takie słowa rzucane na wiatr, bez pokrycia..bez czynow

dojrzali rozumni odpowiedzialni faceci? dotrzymujacy slowa swojej kobiecie?

oni są?:(

Ona ma dziecko ale to z byłym męzem a ja chciałbym z Nią być i bardzo mi na Niej zależy. Rozstaliśmy się z innych powodów, potem mi powiedziała że to nie moja wina (ona odeszła). Jestem w stanie dla nich zrobić wszystko. Z racji tego że widujemy się bardzo rzadko i zawsze jest z dzieckiem nie mogę jej nic powiedzieć. Więc pisałem jej smsy że mi na Niej bardzo zależy i że chciałbym z Nią Być. Ona na takie smsy w ogóle nic nie odpisuje jakby ich nie było. Niegdy jej nie powiedziałem że ją kocham. Nawet teraz ją kocham ale nie wiem czy to dla Niej ważne. Ma byłego męża (jest po rozwodzie) który powiedział że nie pozwoli na to aby jakiś facet wychowywał jego dziecko - może tego się boi...niewiem. W ogóle na te tematy nie chce rozmawiać. A spotkania ze mną jakby się bała. Myślicie że jakbym jej powiedział że kocham ją to mogłoby coś zmienić? Czy na kobiety to jakoś oddziaływuje? Czy to ma jakieś znaczenie?

Moim zdaniem ona NIE CHCE z toba byc. Dlaczego nie chce - tego nie wiem, ale szukanie wymowek/spieszenie sie/nieodpisywanie smsow - to sa oznaki braku zainteresowania, a to ze ccie prosi o pomoc - normalne, ona wie ze tobie na niej zalezy wiec jestes skoryy jej pomagac i tyle. Jak jej powiesz ze ja kochasz (czego sie pewnie domysla) to nadal ...bedzie sobie pogrywac z toba jak bedzie chciala (proszenie o "drobne" przyslugi) Kobiety czesto ida tak daleko jak tylko moga - maja sklonnosc do przesuwania granicy pt "co jeszcze on dl amnie zrobi" (z reszta faceci maja to w druga strone) - tak jest zawzse gdy jedna strona wie ze druga moze miec kiedy chce i na wyciagniecie reki

Może i tak jest, tego nie wiem. Tylko czemu od 3 lat jest sama? W dodatku wiem że naprawdę jej cięzko finansowo. Czemu nie chciałaby jeszcze raz spróbować, czasami myśle ze boi się ze mną dłużej przebywać aby się na nowo do mnie nie przyzwyczaić. Jesli ja byłbym na jej miejscu to zaryzykowałbym i spróbował czy się uda. Lepsze to niż być samej z dzieckiem. W sumie nic nie ryzykuje, najwyzej powie że sie nie udało i wtedy usunął bym się z jej życie. Jak jej napisałem że skoro nie możemy być razem to ja wyjezdzam z miasta w ktorym mieszkamy, to mi napisała że nie rozumie o co mi chodzi i że nie chce o tym mówić ani pisać bo wywołuje to u Niej złe emocje...

Dojrzala kobieta jestem.Ona nic do Ciebie nie czuje, bardzo mi przykro, ale tak wlasnie jest.Zakochana kobieta albo taka ktorej zalezy zachowuje sie odwrotnie.Musisz dac sobie z nia spokoj, wiem, ze boli jak sie kocha, ale taka jest prawda.

To lepiej być samej w trudnej sytuacji niż dać szansę byłemu facetowi? naprawdę lepiej jest być samej i zmagać się z życiem samotnie niż dać szansę byłemu facetowi, który wiele jej potem pomógł i który chciałby dla Niej zrobić wszystko?

I czemu zwyczajnie nie powie że nie chce ze mną być i żebym dał sobie spokój.

Ja bylam kilka lat temu w identycznej sytuacji.Nie kochalam tego faceta mimo ze potrafil zrobic dla mnie wszystko, taka pomoc byla mi potrzebna, ale nic nie czulaml i nie moglam z nim byc.Przykro mi ale tak samo jest w Twoim przypadku.Zakochana kobieta zachowuje sie zupelnie inaczej.Musisz zapomniec.

toruń, pracuje w Teatrze. tak czytam i z tego co widzę, to faceci tylko piszą, że zrobią wszystko.. Może zrób to wszystko. I porozmawiaj;)

I w wywiadach mówiłam o tym sama mam nieudany zwiazek, mieszkalismy tez zagranica. faceci sa tacy...ze nic nie rozmieją. Zwłaszcza nas kobiet.

Alicjo! grasz dalej w musicalach? widziałam cię! I czytałam wywiad, zgadzam się. Nie rozumieją, a może NIE chcą.