Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amilyamilii

32 lata i nie mam faceta...

Polecane posty

Gość obserwatortematu
nie trzeba byc rownoczesnie kobieta i mezczyzna by stwiedziec ze jak sie uderzy piescia kobiete to bedzie ja to bardziej bolalo niz takie damu uderzenia faceta tak smao jest z przyjemnoscia z seksu jeszcze nie rozumiesz? zacznim myslec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bla bla, tak sobie tlumacz jesli sprawia ci to przyjemnosc" tekst pisany czy wygloszona opinia nie jest w stanie dotknac mojego obszaru odpowiedzialnego za przyjemnosc lub jej brak;-) as esay as it is;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatortematu
ROR to nie kwestia doswiadczen tylko rzeczywistosci, faktow usprawiedliwiasz zalosnie swoje puszczalstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhaah tylko wspomniec o patriarchacie a juz sie feminizm w glowie otwiera nie ma to jak generalizacja, co nie? Tak na marginesie, feminizm mnie bawi ----------------------- No wiec co ma patriarchat do macierzyntswa i wieku kobiety i tego o czym pisalismy wczesniej?:) Mam rozumiec ze jesli zapanowalby matriarchat to faceci w ciagu jednej nocy zmieniliby zdanie i masowo zaczeliby gustowac w starszych paniach?;) -------------------------------- ja paoiwdzialam ze twoje wypowiedzi pozwolily mi zzgadanac ze zyjesz w stosunkowo konserwatywnym spoelczenstwie o charaktarzerze patriarchalnym (i dlatego zapytalam o kraj ------------------------ czyli w spoleczenstwach liberalnych faceci gustuja w starszych kobietach i takie wyboeraja na swoje partnerki i matki swoich dzieci oraz uwazaja je za bardziej atrakcyjne seksualnie od mlodszych kobiet? ---------------------------------- nie pytalam o twoje indywidulane upodobania -------------------------- sama ciagle piszesz o swoich spostrzezeniach to ja mowie o swoich, co w tym dziwnego?:) zreszta to nie sa wylacznie moje upodobania tylko opinia znacznej czesci facetow:) ---------------------------------- ]z puntu wiedzenia kobiet - nie tylko mojego ale i kolezanek ------------------- o na przyklad tutaj;) ------------------------------------ - to bajki mozna wstawic ze najlpszy seks jest w okolicach 30-tki - doszlysmy do wnisoku zev to zalezy jak dlugi ma sie staz i tyle ------------------------ cos ty, to wynika z doswiadczenia i wiekszego temperamentu kobiety w tym wieku, dlatego panie w okolicach 30 jest najlepszym materialem na kochanke lub jednorazowa przygode i tak sie zazwyczaj w ich przypadku dzieje;) -------------------------------- jedna kolo 30-tki maja najgorszy seks - a poprwaie im sie kolo 40-tki np., inne najlpesze lata to lata mlodosci itd. ----------------- ja pisze o doznaniach facetow a nie tych kobiet:) ------------------------- nie znam przypadkow zeby faceci ktorzy zyja na okeslonym poziomie na partnerki wybierali osoby o 10 lat mlodsze ------------------- A ja znam i to bardz duzo:) no moze nie 10, ale 5-8 ------------------------ bo te osoby sa na innym etapie zycia -------------------- niekoniecznie, kobieta ktora ma 26-28 lat to juz nie jest jakis podlotek, a jest bez watpienia bardziej konkurencyjna jako kobieta niz 35latka -------------------------------- byc moze takie masz obserwacje juz istalilismy ze zyjemy w innych srowodiwskach a to zwasze ma wplyw ------------------- nie, wcale nie ustalilismy ze zyjemy w innych srodowiskach, to ty tak napisalas i z traktujesz to jako jeden ze swoich koronnych argumentow:) Ze ty zyjesz w wielkim, lepszym swiecie wsrod zamoznych wyksztalconych ludzi, a ja w konserwatywnym zascianku i zapewne jestem niewyksztalcony i biedny;) To tak nie dziala, wybacz;) --------------------- jesli sie nie planuje prokreacji to , owszem, ------------------- wiekszosc par planuje prokreacje:) ------------------------------- wiek rozpatrujemy z innego punktu widzenia i wtedy czesto sie okazuje, ze partner w podobnym wieku pasuje nam najbardziej. ------------ w tym malym promilu par ktore nie planuja prokreacji to owszem:) ------------------------------- Ze swojego doswiadczenia - w wieku 27 lat nie wyobrazam sobie zeby mozna sie bylo zwiazac z super gosciem 24-latkiem kt wowczas byl jeszcze na studiach - po prostu inny etap zycia i tyle ------------------- tak, ale jesli facet ma 30-35 lat a kobieta 25-28 to ciezko tu mowic o jakichs wielce innych etapach zycia. Ty tu wrecz starasz sie rysowac jakas roznice pokoleniowa, a tak nie jest:) --------------------------- zgodze sie ze jedna jaskulka wiosny nie czyni itd. ale tez pokazuje ze ludzie sa rozni ----------------- oczywiscie, ze tak:) --------------------------------- ja akurat nie mam wokol par czy ludzi ktorzy zachowuja sie w sposob opisany przez Ciebie ----------- a ja mam, natomiast mam niewiele par ktore ty opisujesz:) -------------- (chodzi mi o kryterium wyboru) ale to rzecz, nietsety znowu do tego wroice, srodowiska ------------------ nie, to bledny argument:) bardziej biologia i pragmatyzm maja tu znaczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zwiazki gdzie kobieta jest mlodsza stanowia znakomita wiekszosc czy ci to poodoba czy nie" ach te 'dane statystyczne' cytowane z glowy;-) "mowilem zebys zaczela myslec, nie sluchasz sie" rzadko kiedy robie to co zycza sobie inni;-)) wiec tracisz zabko swoja energie gdy tak wijesz;-) choc przyznam jest to dosc zabawne ;-) "nie chodzilo o zadne bol w seksie, tylko odczuwanie bolu jako takiego tak samo jak odczuwanie przyjemnoisci ze seksu kobieto, zacznij myslec troche bo rece opadaja" jeszcze raz wspolczuje ci doswiadczen;/ smutne sa kobiety ktore nie odczuwaja przujemnosci w seksie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kto dzisiaj chce wiecej niz dw wsrod zdrowych kobiet nie ma tendencji do bycia ze starszym mezczyzna, bo i po co ???" dokladnie;-)) zwlascza jak sie jest przy tym niezalezna finansowo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"obserwatortematu nie trzeba byc rownoczesnie kobieta i mezczyzna by stwiedziec ze jak sie uderzy piescia kobiete to bedzie ja to bardziej bolalo niz takie damu uderzenia faceta" naprawde bardzo ci wspolczuje ze odczuwasz bol przy seksie;/ ale sama jestem kobieta - i nigdy mnie nic nie boli - nie liczac driobnych infekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto dzisiaj chce wiecej niz dw
" opowiem o 2 kolegach, ktorych mam wsrod znajomych z tej malej grupki, tak malej, bo prawie wszyscy sa z rowiesniczkami w tych 2 przypadkach roznica jest kilku lat, wiec tez nie jakas duza (5-6 lat): jedna z tych dziewczyn absolutnie nie chce dzieci, a druga mimo licznych namow partnera, niewiadomo kiedy i czy faktycznie:D " " wsrod zdrowych kobiet nie ma tendencji do bycia ze starszym mezczyzna, bo i po co ??? " mysle, ze wplyw srodowiska i zakotwiczone myslenie maja bardzo duze znaczenie, po wypowiedziach latwo wywnioskowac w jakim towarzystwie kto sie obraca i jak bardzo ulega wplywom innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to nie kwestia doswiadczen tylko rzeczywistosci, faktow usprawiedliwiasz zalosnie swoje puszczalstwo" puszczalstwo?;-) kazdy sie puszcza - jesli w ten sposob okreslasz zycie skesualne - i twoja mama, i twoj tata rowniez;-) ja z kolei niczego nie usprawiedliwiam - bo i po co?;-) robie to z przyjemnoscia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez alez...
puszczalstwo? kazdy sie puszcza - jesli w ten sposob okreslasz zycie skesualne - i twoja mama, i twoj tata rowniez ' ale nie kazdy o tym trabi z takim przekasem jak ty. moge spytac o wiek? nie odpowiadaj jesli nie chcesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No wiec co ma patriarchat do macierzyntswa i wieku kobiety i tego o czym pisalismy wczesniej?" nic. ja nie laczylam tych dwoch kwestii - ty to zrobiles. "czyli w spoleczenstwach liberalnych faceci gustuja w starszych kobietach i takie wyboeraja na swoje partnerki i matki swoich dzieci oraz uwazaja je za bardziej atrakcyjne seksualnie od mlodszych kobiet?" po prostu zaleznie od swrodowiska - z mlodzymi chetniej krotkoterminowo, na stale w zblizonych wieku - bo maja juz podobne oczekiwania od zycia, podobne doswiadczenia za soba i zwykle podobnej wielkosci srodki na koncie;-) o tym mowilam - ze moim wspomniani kumple szukaja partnerek w swoim wieku - ale widze ze tak tez robia i kumple ichkumpli itd.;-) dlatego mowilam o tenedencjach w pewnych srosdowiskach a nie ow szechswiecie i anatropologiccznych zdgadnien tutaj nie poruszalam;-) "sama ciagle piszesz o swoich spostrzezeniach to ja mowie o swoich, co w tym dziwnego? zreszta to nie sa wylacznie moje upodobania tylko opinia znacznej czesci facetow" na to ze to opinia wiekszosci facetow nie masz dowodow - ja akurat slysze inne opinie, tak wiec wypowidanie sie w imieniu tzw. wiekszosci uwazamn za niedorzecznosc "z puntu wiedzenia kobiet - nie tylko mojego ale i kolezanek o na przyklad tutaj" tak, z tym ze ja spercyzowalam grupe o ktorej mowie "cos ty, to wynika z doswiadczenia i wiekszego temperamentu kobiety w tym wieku, dlatego panie w okolicach 30 jest najlepszym materialem na kochanke lub jednorazowa przygode i tak sie zazwyczaj w ich przypadku dzieje" byc moze w twoim srodowisku - tak sie dziej, nie przecze;-) czesto jest tak ze kobiety uzywaja tego argumentu - to faceci mysla ze one wtedy maja najwiekszy temperament;-) o to mi chodzilo;-) a bywa z tym roznie i zalezy czy zaczely uprawiac seks 6 czy 15 lat wczesniej "ja pisze o doznaniach facetow a nie tych kobiet" tak, zgodze sie. facecibardzo czesto nabieraja sie na te "bajeczke" o najwyzszym tempreamencie u kobiet kolo 30-tki;-) "A ja znam i to bardz duzo no moze nie 10, ale 5-8" w porzadku;-) "niekoniecznie, kobieta ktora ma 26-28 lat to juz nie jest jakis podlotek, a jest bez watpienia bardziej konkurencyjna jako kobieta niz 35latka" 26 lat,hm? i facet 35 lat? moim zdaniem - a mialam taki przypdek pod reka - to nie wychodzi. no chyba ze 26-latka chce tylko rodzic dzieci i jedyne co wnosi do zwiakzu to te swoja "wartosc prokreacyjna" a facet jedyne czego u kobiety szuka to wlasnie to - to wtedy tak - zwiazek jest jak ulal;-) "nie, wcale nie ustalilismy ze zyjemy w innych srodowiskach, to ty tak napisalas i z traktujesz to jako jeden ze swoich koronnych argumentow Ze ty zyjesz w wielkim, lepszym swiecie wsrod zamoznych" czy ja gdzie napisalam ze zyje w "lepszym"? ;-)) napisalm ze w innym - moze gorszym, hm? tak naprawde nie wartosciowalam czy epszym czy gorszym - skupilam sie na tym ze innym,a ty sobie dodales: inne=lepsze, wieksze , bardziej zamozne - czyli dokonales protej projekcji (zaklam ze wiesz co to znaczy w psychologii;-) "a ja w konserwatywnym zascianku i zapewne jestem niewyksztalcony i biedny To tak nie dziala, wybacz" skad wiesz co ja pomyslam? spytalam tylko o kraj, cala rzeszte sam soebie "doprojektowales", pytanie - dlaczego?;-)) tak na marginesie powiem - ze wcale tak o tobie akurat nie pomyslalm, wiecej wiary w siebie next time;-) "wiekszosc par planuje prokreacje" juz napisalam gdzie co sadze na tamet pobudek wiekszosci;-)" tak, ale jesli facet ma 30-35 lat a kobieta 25-28 to ciezko tu mowic o jakichs wielce innych etapach zycia. Ty tu wrecz starasz sie rysowac jakas roznice pokoleniowa, a tak nie jest" juz sie odnioslam do tego przypadku, powtorzyles sie;-) spojrz prosze powyzej;-) "a ja mam, natomiast mam niewiele par ktore ty opisujesz" dlatego podkreslalam ze zyjemy w innych srodowiskach - i inne tendencje obserwujemy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecna na forum
ROR , przeceniasz seks w związku. Jeśli chodzi o częstotliwosć to poniekąd masz rację, ale o takich rzeczach również można pogadać przed, bo co z tego,że ktoś przed będzie cudowny, jak po ślubie moze okazać sie ,że małżonek udawał ? Co wtedy zrobisz rozwiedziesz się ? Najważniejszą rzeczą jest szczerość i zaufanie w związku, na tym powinno budować się związek ror w jakim wieku jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mysle, ze wplyw srodowiska i zakotwiczone myslenie maja bardzo duze znaczenie, po wypowiedziach latwo wywnioskowac w jakim towarzystwie kto sie obraca i jak bardzo ulega wplywom innym" pelna racja;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"alez alez... puszczalstwo? kazdy sie puszcza - jesli w ten sposob okreslasz zycie skesualne - i twoja mama, i twoj tata rowniez ' ale nie kazdy o tym trabi z takim przekasem jak ty. moge spytac o wiek? nie odpowiadaj jesli nie chcesz " ja nie trabie - to nawet nie ja poruszylam ten watek, ja sie tylko ustosunkowlaam do "zarzutu";-) wyznaje bowiem zasde ze ludzie dziela sie na dwie kategorie - tych kt maja udane zycie skesualne i tych kt im zazdroszcza;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"obecna na forum ROR , przeceniasz seks w związku" to jest twoja opinia o ktora nie prosilam - ale jesli czujesz potrzebe podzielenia sie ze swiatem opinia na moj temat to oki;-) "Jeśli chodzi o częstotliwosć to poniekąd masz rację, ale o takich rzeczach również można pogadać przed, bo co z tego,że ktoś przed będzie cudowny, jak po ślubie moze okazać sie ,że małżonek udawał ?" ludzie sie zmieniaja i zmienia sie ich zachowanie, nie wiem do czego zmierzasz do czystosci pzremalzenskiej? mi tam rybka co robia inni - moga nawet sie powstrzymywac i przez 10 lat. osobiscie uwazam ze przynosi to same negatywne rzeczy - ale jesli ktos tak woli, to oki. " Co wtedy zrobisz rozwiedziesz się ? Najważniejszą rzeczą jest szczerość i zaufanie w związku, na tym powinno budować się związek" to jest twoja opinia o zwiazku i tyle. nie wymagaj zeby kazdy podzielal ja, ok? Z doswiedzczenia powiem ze jak ludzie czuja sie zagubieni - to bardzo szukaja akceptacji swoich decyzji i przekonan u inncyh . Jesli o mnie chodzi to buduj swoj zwiazek na czym tylko chcesz - obys byla sczesliwa i tyle. Czy ja sie rozwiode? to jest dluuga dyskusja pt jak widze intystuacje malzenstwa i jaki mam do niej stosunek - w ksrocie powiem tak - nie popieram niczego co w zalozeniu ma byc "na zawsze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecna na forum
Nikogo nie zmusza to podzielania moich poglądów, jedynie kontynuuje dyskusje z tobą z wczorajszego dnia. :) Mogłaś napisać od razu ,że nie uważasz niczego co jest z zasady "na zawsze" To zmienia postać rzecz, bo zawsze jak ci się znudzi, albo zmęczy to możesz porzucić , odejść itd. Osoby, które jednak wierzą i chcą w ten sposób postępować tzn. zwiazać się na zawsze mają inny punkt widzenia na wiele rzeczy. Siłą rzeczy nasza dyskusja jest zakończona bo nie mamy wspólnego mianownika w dyskusji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez alez...
kurcze, widze ze wiek dla ROR to czuly punkt :p zeby nie bylo, starsze tez moga byc atrakcyjne jesli sa zadbane , mam nadzieje ze nie czujesz sie urazona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu zaleznie od swrodowiska - z mlodzymi chetniej krotkoterminowo, na stale w zblizonych wieku ---------------- nie, ze starszymi romans lub jednorazowa przygoda (tzn mowiac o starszych chodzi mi o rowiesniczke dla 35latka, a nie ze starsza od niego kobiete), a zakladanie rodziny z mlodsza, co wynika z pragmatyzmu i kwestii biologicznych oraz, przepraszam za brutalnosc, estetycznych;) -------------------------------- - bo maja juz podobne oczekiwania od zycia, podobne doswiadczenia za soba i zwykle podobnej wielkosci srodki na koncie o tym mowilam --------------------- Roznica 5-7 lat nie musi oznaczac jakichs wielkich roznic w oczekiwaniach od zycia i w przypadku kobiety 27-28 letniej zazwyczaj nie oznacza. Jesli chodzi o "srodki na koncie" to w przypadku doboru kobiety przez faceta ma to znaczenie calkowicie drugorzedne (jesli sam je ma, choc jesli ich nie ma to i tak wybierze mlodsza). Najwazniejsze sa uroda, mlodosc i wszystko to, co jest zwiazane z potencjalnym macierzystwem:) ---------------------- - ze moim wspomniani kumple szukaja partnerek w swoim wieku - ale widze ze tak tez robia i kumple ichkumpli itd. dlatego mowilam o tenedencjach w pewnych srosdowiskach a nie ow szechswiecie i anatropologiccznych zdgadnien tutaj nie poruszalam ----------------- co to jes to twoje "srodowisko"? bo to chyba jakas tajemnicza sekta;) --------------------------------- na to ze to opinia wiekszosci facetow nie masz dowodow - ja akurat slysze inne opinie, tak wiec wypowidanie sie w imieniu tzw. wiekszosci uwazamn za niedorzecznosc ---------------------- nie slyszalas o opinii ze 30stki sa najlepsze w lozku?;) nie mowili tak koledzy z twojego srodowiska?;) --------------------------- byc moze w twoim srodowisku --------------- :D -------------------- tak, zgodze sie. facecibardzo czesto nabieraja sie na te "bajeczke" o najwyzszym tempreamencie u kobiet kolo 30-tki -------------------------- ufff to ciesze sie, ze jest chociaz jedna rzecz w ktorej sie zgadzamy;) ----------------------------- 26 lat,hm? i facet 35 lat? ------------- facet 30-35, kobieta 26-30 a nie facet 30 a kobieta 35 jak to probujesz wmawiac:) ------------------------------------------ moim zdaniem - a mialam taki przypdek pod reka - to nie wychodzi. no chyba ze 26-latka chce tylko rodzic dzieci i jedyne co wnosi do zwiakzu to te swoja "wartosc prokreacyjna" ----------------------- "wartosc prokreacyjna" to nie jest "jedyne" tylko "az":) Widzisz glowna roznica miedzy nami polega na tym, ze ty nie doceniasz faktu jak wielkie znaczenie przy doborze partnerki ma potencjalne macierzynstwo. Tu lezy pies pogrzebany;) ---------------------- a facet jedyne czego u kobiety szuka to wlasnie to - to wtedy tak - zwiazek jest jak ulal ----------- No i w koncu zaczynamy sie dogadywac;) --------------------------- czy ja gdzie napisalam ze zyje w "lepszym"? napisalm ze w innym - moze gorszym, hm? tak naprawde nie wartosciowalam czy epszym czy gorszym ---------------- aha to w porzadku, bo takie mialem odczucie, ze starasz sie wejsc w taki tor, ze ty jestes niezalezna, wyksztalcona i bogata, a ja biedny, z kompleksami, chcacy znalezc mlodke do rodzenia dzieci i dyrygowania nia;) myslalem, ze w takim kierunku to zmierzalo i to ciagle powolywanie sie na to magiczne "srodowisko":) dziekuje ze wyprowadzilas mnie z bledu;) --------------------- - skupilam sie na tym ze innym,a ty sobie dodales: inne=lepsze, wieksze , bardziej zamozne - czyli dokonales protej projekcji (zaklam ze wiesz co to znaczy w psychologii ----------------- nie, nie wiem, przepraszam ale zupelnie nie znam sie na psychologii:) ale domyslam sie o co ci mniej wiecej chodzi ----------------------- skad wiesz co ja pomyslam? spytalam tylko o kraj, cala rzeszte sam soebie "doprojektowales", pytanie - dlaczego? ----------------- ok, przepraszam w takim razie, ze "doprojektowalem", po prostu takie mialem odczucie:) zatem cofam;) ------------------------- tak na marginesie powiem - ze wcale tak o tobie akurat nie pomyslalm, wiecej wiary w siebie next time ------------ a dziekuje, dziekuje;) ------------------------- "wiekszosc par planuje prokreacje" juz napisalam gdzie co sadze na tamet pobudek wiekszosci " ---------------- ale rozmawiamy tu o faktach, a nie o co kto o nich sadzi, to chyba bardziej interesuje autorke tego tematu ------------------------ "a ja mam, natomiast mam niewiele par ktore ty opisujesz" dlatego podkreslalam ze zyjemy w innych srodowiskach - i inne tendencje obserwujemy ---------------- Ok, milo sie calkiem rozmawia i nawet cie polubilem, wiec wykresl sobie tam wyzej ta nieelegancka uwage o 30stkach w lozku;) Mam nadzieje, ze pogadamy jeszcze na jakims innym topicu:) Tymczasem uciekam. Na razie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nikogo nie zmusza to podzielania moich poglądów, jedynie kontynuuje dyskusje z tobą z wczorajszego dnia. Mogłaś napisać od razu ,że nie uważasz niczego co jest z zasady "na zawsze" To zmienia postać rzecz, bo zawsze jak ci się znudzi, albo zmęczy to możesz porzucić , odejść itd" myslalam ze czytajac moje wypowiedzi jest to dla ciebie oczywiste;-) jestem przeciwniczka tkwienia w danej sytuacji - w tym malzenstwie/zwiazku - i unieszczessliwianiu sie w imie tzw. zasad wyzszych. Kobiety - bo to one czesto sa ta strona (ale nie zawsze) - ktore przez lata zmagaja sie z tzw. "niedobrym mezem" uwzam za osoby niedojrzale ktore zatracily zdolnosc kontrolowania wlasnego zycia. I nie wiedze w tym nic szlachetnego. "Osoby, które jednak wierzą i chcą w ten sposób postępować tzn. zwiazać się na zawsze mają inny punkt widzenia na wiele rzeczy. Siłą rzeczy nasza dyskusja jest zakończona bo nie mamy wspólnego mianownika w dyskusji" tutaj sie zgodze, podtawy mamy zupelnie inne. Natomaist watek sama w sobie dotyczy mozliwosci znalezienia partnera po 30-tce - i to obehjmuje zarowno Twoj pkt widzenia, jak i moj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki se facet lat 30 tyuiopl
a kto mówi że laski po 30sce muszą być niezadbane? tylko tyle za młodsza jest lepsza :) 20stki rządzą a stare no cóż mają problem tyle jeśli chodzi o wygląd, dodawać nie będę że laska po 30sce jest już często zużyta (czyt. z dzieckiem, rozwódka itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"alez alez... kurcze, widze ze wiek dla ROR to czuly punkt zeby nie bylo, starsze tez moga byc atrakcyjne jesli sa zadbane , mam nadzieje ze nie czujesz sie urazona" haha;-) tak jestem "singielka'dobiegajaca 53-ciego roku zycia i postanowilam na forum przekonwac wszystkich do moich "feministycznych" pogladow, co by ulzyc wlasnym cierpieniom;-) ;--) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie, ze starszymi romans lub jednorazowa przygoda (tzn mowiac o starszych chodzi mi o rowiesniczke dla 35latka, a nie ze starsza od niego kobiete), a zakladanie rodziny z mlodsza, co wynika z pragmatyzmu i kwestii biologicznych oraz, przepraszam za brutalnosc, estetycznych" przyjelam do widomosci ze takie masz przyklady wokol, jedna sama widze inne tendencje - co jak juz podkreslalam bierzez poczatek z tego ze mamy inne srodowiska oraz inna grupe odniesienia;-) as easy as it is;-) nie widze powodu zeby sie powtarzac;-) " Najwazniejsze sa uroda, mlodosc i wszystko to, co jest zwiazane z potencjalnym macierzystwem" o ile chce on miec dzieci ;-) ta dyskusja zaczyna sie krecic w kolko;/ "co to jes to twoje "srodowisko"? bo to chyba jakas tajemnicza sekta" dla jednych sekta - a dla drugich chleb powszedbi;-)) generalnie mialam na mysli - moich kolegow ok 35 lat (fakt wieksozc z pracy/brancy) ktorzy maja za sopba rozne szalone etapy - w tym mkieszkania w roznych kulrturach/na roznych kontynentach - probowali roznych zwiazkow - ostatnie ok 10 lat zycia spedzili na jego smakowaniu, maja hobby ktoremu poswiecaja duzo czasu, znajomych i ogolnie na nude chyba nie narzekaja;-) natomaist zaczynaja dochodzic do wniosku ze chcieliby zaczac budowac cos z druga osoba - zaczynaja szukac zatem partnerki (jednak zwiazek jest poniekad uzupelnienie zycia a nie celem samym w sobie). Niektorzy szukja tylko partnerek na zon. Inni chca tradycyjnej rodziny. Zyjaw dosc regularnym rytmie - owszem czesto z wyboru wyznczanym prze prace - i szukaja kogos kto zyje podobnie a nie 27-latki ktora jest na innym szczeblu zycia, w tym tez zawodowego, i np. musiliby ja w to wszystko wprowadzac - majac do wyboru kobiety ktore juz takie zycie samodzielnie i niezaleznie prowadza;-) oczywiscie wiek tutaj podalam umowny - ale chodzi mi o to ze styl zycia jest tutaj najwaznijjszy. Inaczej bedzie ta sytuacja wygladala z pkt widzenia 35-latka, wlasciciela hurtowni, w Ilawie dla ktorego zycie rodzinne bedzie stanowilo 50% calosci - nie wiem czy wyrazilam sie jasno - ale chodzilo mi raczej o pewna filozofie zyciowa. Ten 35-latek z ilawy na pewno wieksza wage bedzie przyklad do wieku kobiety - bo jej glowna a moze i jedyna zaleta - nbedzie mozliosc zonowania mu;-)) oraz posiadania wspolnych dzieci. p.s. bardzo lubie ilawe - i przyklad jest fodc przypadkowy;-) jelsi chodzi o miasto uzyte w nim;-) Przy czym bardzo prosze - aby nie nie odczytywac moich slow o jednym czy innym stylu zycia (a takze tzw. czynnikach zewnetrzynych) jako pogardy czy wywyzszania - napisalam to zeby pokazac ze ten sam problem mozna patzrec inaczej that's all;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tylko tyle za młodsza jest lepsza 20stki rządzą a stare no cóż mają problem" 20-latka lyka kazdy kit ;-) wiem bo sama tez mialam 20 lat;-)) "tyle jeśli chodzi o wygląd, dodawać nie będę że laska po 30sce jest już często zużyta (czyt. z dzieckiem, rozwódka itd)" mezczyzna po 30-tce tez czasem zdarza sie byc juz zardzewialy - zwlaszcza jak jeszcze "nie zdazyl" sie od rodzcicow wyprowadzic;-) stereotypy dzialaja w dwie strony ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecna na forum
Ror fakt , temat jest o czymś innym :) Jestem zdania,że kobieta znajdzie bez problemu mężczyznę po 30 stce. Osobiście znam kilku przed 30 stką i nawet prawie 40 latków, którzy są wolni. Więc autorka nie powinna mieć problemu ze znalezieniem mężczyzny, ale chyba również autorce nie o to chodziło.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecna na forum
Nie wiem skąd się bierze opinia,że lepsza jest 20 stka niż 30 stka :) Jak napisała ROR 20 stka wszystko łyka, może takim panom nie chcę się nic dać z siebie, a może nie mają co dać ? I dlatego biorą się za takie młode dziewczyny. 30 lat to jest perfekcyjny czas, ciało fajne, w głowie już poukładane itd , dużo by wymieniać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na momencik jeszcze obecna na forum: nie 20 tylko 25-27, nie popadajmy w skrajnosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecna na forum
Tymon to aż taka duża jest różnica między 27 latka a 32 latką ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jak napisała ROR 20 stka wszystko łyka, może takim panom nie chcę się nic dać z siebie, a może nie mają co dać ? I dlatego biorą się za takie młode dziewczyny" to wszystko zlezy czego sie szuka - 20-latka jest naiwna (z reguly) ale tez np. bardzo spontaniczna , faceci dostaja poza zwykle jedrnym cialkiem jeszcze - taka role "dojrzalszego, madrzejszego" czyli podziw ;-))) a to zwykle bywa dla nich bardzo istotne;-) tutaj nie chce przechodzic do innego tematu - ale mezczyzni (tez nie wszyscy) ale lubia imponowac kobiecie - stad ona ,mloda i nawina - ja starszy i...w zasadzie to wystarczy a jej zachwyt parwie gwaranatowany, ale poderwac zgrabna i ladna 34-latke (choc moze juz z zacztakami cellulitu) ktora z racji urody ma szerokie porownanie - jak do tego ostatnie kilka lat przepracowala w zawodzie wymagajacym czegos innego niz prezencja - to ma i pienieadze, i wiedze i doswiadczenie;-) nie tak latwo dostac jej "podziw" - ale jak sie juz dostanie to ma sie z tego wielka satysfakcje , bedac facetem? mysle sie? ;-) i nie mowilam o sobie, zeby nie bylo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×