Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qw23df

czy w Anglii we wszystkich domach są takie dziwne okna ?

Polecane posty

Ja nie narzekam, nie mam dywanu, dach też nie jest zagrzybiony bo dom z 2000roku. Łazienka całkiem przyzwoita, jedyne co mnie wkurza to tak jak ktoś pisał wczesniej - brak prądu w łazience. Grzyba też nie mam, więc standard jest minimalnie gorszy niż w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to tak jest, ze oni wola pojechac sobie na wakacje niz czyscic dachowki z mchu. nie maja tak jak polacy ze biedno i glodno ale chata co 3 lata do remontu. po prostu sa wyluzowani pod tym wzgledem i jakby gdzie indziej pieniadze znajduja ujscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam standard wyzszy bo mieszkam w duzym domu, z kamiennymi scianami grubosci pol metra, mam kominek na drewno, ogrod, osobna pralnie i parking. w polsce nie mialam tak dobrze. zawsze bylo slychac sasiadow, to mnie glownie wkurza jak jade do mamy do polski bo sie odzwyczailam od halasow w sasiedztwa. ale tez standard mojego domu nie jest tak dobry jak standard domu mojej ciotki w polsce - jakies ogrzewane sciany i podlogi, jacuzzi itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjhhhhh
No zgadzam sie z toba, Plenerowa Zona, ale popatrz. Jednej rzeczy nie rozumiem. Niby jezdza na wakacja co rok, ale strasznie malo wiedza o swiecie. Ich glowne destynacje to Hiszpania, Portugalia, Grecja, Cypr, Magaluf itp. Ale to sa wakacje tylko po to, zeby sie porzadnie najebac i przespac caly urlop na plazy. Zero zainteresowan whatsoever :) Jak mozna nie wiedziec co to Unia eUROPEJSKA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjhhhhh
No wlasnie, moze dlatego mi sie tak zle aklimatyzuje w tych malutkich domkach, bo w Polsce mamy dom jednorodzinny. I tak bylo od zawsze. Nigdy nie mieszkalam w blokach, chyba bym wykitowala. Dopiero tutaj w Anglii poznalam co to zycie w ciasnocie. Nie chodzi mi o lokatorow, bo jest nas tylko dwoch, ale o wielksoc, znaczy sie przestrzen mieszkania. Ale prace mam zajebista, ktorej pewnie w Polsce bym nie dostala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolezanka wyszla za maz za anglika i ona by chetnie polezala na plazy a on ja ciagnie na zwiedzanie tylko, no i tak zwiedzaja caly urlop od rana do wieczora i ona zamiast wypoczeta to wraca 3 razy bardziej zmeczona :) bez sensu tak przypisywac cechy ludzkie do narodowosci na przykladzie waszych znajomosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trafiłaś na jednostke... Ja uważam Anglików za kulturalnych i wyrozumiałych z pewnoscią. Za to nienawidze Polaków, którzy udają Anglików bardziej niż oni sami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no ja mieszkam w uk w duzym domu, zawsze mozna sie wprowadzic do wiekszego jak za maly. ale jak to mowia wazne ze ciasne a wlasne :) bo podejrzewam ze ten duzy dom to twoich rodzicow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjhhhhh
Tak, dom jest mojej mamy. Ale jak i mamy, to i moj. Moja mama nigdy nie mowila, ze dom jest jej, czy cos w tym stylu. Jest nasz :) Tu w Anglii tez nie mam domu wlasnosciowego, wynajmuje, jak wiekszosc rodakow. Poza tym nie chcialabym tutaj kupic mieszkania na wlasnosc, w zyciu. Uwazam to za zla inwestycje, poniewaz ceny nieruchomosci sa wysokie, a standardy mieszkaniowe nie sa dla mnie. A co do charaktery Brytyjczykow... temat rzeka. Fakt, sa wyrozumiali, tacy ugodowi bym rzekla, ale z drugiej strony, sa falszywi, nie wzbudzaja we mnie zbytnio zaufania. Kazdy narod ma wady i zalety przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale od reguly istnieja wyjatkii lepiej zebys do ludzi podchodzila otwarta a nie uprzedzona. moi rodzice maja kilka mieszkan, ale ja nie czuje ze one sa moje (bo nie sa). kiedys beda ale jeszcze minie sporo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjhhhhh
Plenerowa Zona, my z moja mama mamy zupelnie inne podejscie do tego. Nie oddzielamy rzeczy, to jest moje, a to twoje. Wszystko jest wspolne. Od zawsze tak bylo miedzy nami, dom jest nasz, wspolny i tak zawsze bedzie. :) Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martitka-m
Mi anglik powiedzial, ze okna sa otwierane za zewnatrz, zeby bylo wiecej miejsca w mieszkaniu :) i jemu sie nie podoba pomysl otwierania do srodka, bo zabiera duzo miejsca. W sumie to ma racje :P tylko z myciem problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i8989321321
nie byłamm tam, ale sadze że by mi się spodobało... ZWłaszcza że nie ma firan. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dexter
Witam Zastanawiam sie nad otworzeniem malej firmy w Anglii czyszczacej dachy jak sadzicie wypalilo by to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×