Czemu dziewczyny olewają nie odpisując na wiadomosc?

Dlatego wybrałam niemca bo polscy faceci to wulgarne pomioty.

Ja Tajke bo Polki myślą że są księzniczkami i zasługują na nie wiadomo co i wszystko mogą a facet to nic. Zwykłe Chó...e cycate :D

Dokladnie to samo robia faceci, olewaja, nie mowia kategorycznie ,,nie" zeby nie zamykac sobie furtki. Wielu tak postepuje, a pozniej taking delikwent po kilku miesiacach nieodzywania nagle napisze...jak z kims innym mu nie wyszlo to moze sobie przypmni o dziewczynie...

Kobiety chcą żeby je prosić,błagać i grozić że sobie coś zrobisz jak ci nie odpisze.P***y sie bawią facetami dlatego trzeba je olewać jak nie odpisze.

gość dziś Dokladnie to samo robia faceci, olewaja, nie mowia kategorycznie ,,nie" zeby nie zamykac sobie furtki. Wielu tak postepuje, a pozniej taking delikwent po kilku miesiacach nieodzywania nagle napisze...jak z kims innym mu nie wyszlo to moze sobie przypmni o dziewczynie X O moim znajomym po roku "przypomniała sobie" była dziewczyna, spotkał się z nią, dała mu d... i ja nagle stałam się dla niego nieważna i poszłam w odstawkę. Tacy są faceci. Gdyby co, to dodam, że ja tak szybko "nie daję"(nie byliśmy jeszcze ze sobą) ale faceci w tym względzie idą na łatwiznę, a potem jęczą, "że im się małżeństwo nie udało".

Bo taka jest niestety mentalność Polaka...

Uważam, że brak odpowiedzi ze strony kobiety jest brakiem kultury i dobrego wychowania oraz wyrazem niedojrzałości. Wiele dziewczyn uważa się za nie wiadomo jakie księżniczki, chociaż co poniektórym brakuje urody, a zwłaszcza manier. Równocześnie piszę na pewnej stronie z dziewczynami zza wschodniej granicy. Tam jest zupełnie inaczej. Nie ma czegoś takiego jak olewka. Dziewczyna do której napiszę, to albo koresponduje ze mną, albo odpisze, iż ją nie interesuje relacja. Niestety u nas powstała dziwna "kultura" kobiet, olewająca wszystkich np. "nieatrakcyjnych fizycznie". Później się dziwią, że same są olewane, skoro i one tak postępują. Ja na miejscu kobiet olewałbym wtedy, gdy trafi się natręt. Wtedy popieram olewanie. Jestem niewierzący, ale piękne są słowa: "Nie czyń drugiemu, co tobie nie miłe" Gdy by ta zasada była przestrzegana, świat byłby lepszy.

Jak nie odpisuje szukaj drugiej kobiety aż do skutku niektóre tylko chco popisać a rozmowa na telefon kończy się pisanie są kobiety które mają chęć na rozmowę przez telefon trzeba trafic

A najlepsze jest to, gdy dziewczyna sama jest brzydka, gruba, głupia, nudna a czuje się nie wiadomo kim i wybiera kto jej się podoba a kto nie :D I wtedy taki facet całkiem ładny staje się odrzucony przez jakąś tłustą świnię z brzydką mordą i ona myśli, że czuje się kimś, bo odrzuciła ładniejszego od siebie :D To tak jakby makler giełdowy został odrzucony przez jakąś ulicznicę-menelicę :D Rozumiecie to?

Poza tym facebook dał zakompleksionym kobitkom poczucie władzy, złudne uczucie możliwości kontrolowania wszystkiego dookoła. Księżniczka może nie odpisać, może zablokować, może usunąć kogoś ze znajomych itd. Niech spróbuje tego na żywo :D Niech postawi ci szlaban blokujący przejście, neich zaklei ci usta taśmą żebyś nie mógł do niej nic mówić, niech powie komuś "nie":D W realu kobieta nia ma takich możliwości, facet łapie ją za tzipę, całuje, łaskocze, a ona nawet jak nie chce, to i tak facet ją do tego przymusza, to jest właśnie najpiękniejsze Tu nie ma miejsca na logikę i kobiece dyskusje, pitolenie o szopenie, nieodpisywanie, blokowanie itd. Pop prostu na fejsie dziewczyny wszystko traktują opierając się na logice (którą mają jak wiadomo zyebaną do granic możliwości). To tak jakbyś próbował przez internet nawiązać za pomocą słów kontakt z jakimś zwierzęciem :D A zobacz jaka różnica jest na żywo :)

Teraz to każda na fejabuku siedzi

Ja mam podobną sytuację jestem z Białegostoku skończyłem niedawno drugi kierunek i znam pewną dziewczynę młodszą aż 4 lata ale za to rzekomo bardzo wierzącą (ale też taką starszą od reszty gawiedzi bo ona też II kierunek) z za granicy wsch. od 2,5 roku, jak jeszcze studiowałem to tak fajnie sobie gadaliśmy przez fb, kilka razy się spotkaliśmy luźno pogadać jak koledzy, czas między lutym a majem był ciekawy bo dużo pisała i ja dużo pisałem (ja już pracowałem i nie studiowałem jako absolwent ona robiła w PL licencjat), w czerwcu też sporo jeszcze pisała ale też sporo imprezowała bo wszędzie miała ze bierze udział w jakiś clubingach, i po obronie pojechała pracować do Wrocka, a ja za granicę i tu nagle jak coś pisałem to już odp krótko i wybiórczo, (ale tylko na 1 na 8 wiad. np.) do tego wspólne selfie z jakimiś hiszpańskim pracownikiem w jej pracy , po wakacjach pod koniec wrześ. się spotkaliśmy się jeszcze bo prezent dostałem ten co chciałem (takie oryginalne słodycze z jej kraju), i ja jej też jej prezent dałem i od tego czasu się nie widzieliśmy. I czasami do niej coś pisałem to ona znowu odp. na 1 na 5 wiad.. Ostatnio miała jakiś problem z dokum. pobytu ze względu na minimalnie przekroczony wiek studencki. To teraz najlepsze: kolega (w jej wieku) co robi ostatni rok na UM w Białystok i na początku jej pobytu w PL się z nią przyjaźnił, a potem miał dziewczynę i ostatnio zerwał ze swoją dziewczynę. Miał ze mną w ten weekend pójść na ważną imprezę hobbistyczną, ale niespodziewanie pojechał wraz ze swym współlokatorem (choć tylko dzień wcześniej mnie uprzedził o tym do tego ja pracuje i na tyg. nie jeżdżę) właśnie pozwiedzać (i tez koncert jakiś wschodniaków tam będzie) 1 miasto dosyć niedaleko zagranicą do jakieś jej koleżanki i ona tez tam ma być (mimo iż jej dom jest oddalony ponad 350km dalej) do końca weekendu aż. To postanowiłem do niej dosyć ogólnie napisać -brak odzewu. Szkoda mi tego jako gościowi z Białegostoku że tego nie pociągnąłem w maju tylko takie wielomiesięczne podchody robiłem bo już chyba przepadło. Przynajmniej jestem wartościowy, a prawdopodobnie oni nie. (mimo np. jej pozorów z tą pobożnością)

Czyli laska ze wschodu okazała się taką samą plpą jak Polka?

"bo jak mówię nie, to facet nie akceptuje tego często, tylko słyszę, ale czemu nie, nawet mnie dobrze nie poznałaś, bla bla bla" no i to jest prawda, odpowiedź się należy tylko znajomym, a jak znikąd pisze bo ma wspólnych znajomych czy coś to niech się nie dziwi że jest nikim, nie będę odpisywać każdemu bo jakiś typek sobie nadziei narobi jednym "cześć, co tam"

kobiety lubia psychologiczne gierki ,