Co śadzicie o rodzicach Szymona z Bedzina, którego ciało znaleziono 2 lata temu?

Gdzie była Policja i MOPS? Biedne dziecko:O Zmarł na wskutek pęknięcia jelita. Pomyślcie jak go to musiało boleć. Ja bym ich powiesiła za to. Pewnie teraz odstawią taką samą szopkę jak matka Madzi:O

kogoś zabili, kogoś zgwałcili, ktoś się zabił, ktoś sie powiesił albo zastrzelił, aaaaaaaaaaaaa rzygam tym już

koniecznie muszą się zaprzyjaźnić z Waśniewskimi, w końcu robią w tym samym fachu

jeszcze nic nie wiadomo a wy już ich osądziliście :(

Dla mnie to wszystko jest co najmniej dziwne. Przecież ci ludzie mieli jakąś rodzinę, znajomych, sąsiadów. I nikt się nie zorientował, że dziecko zniknęło??? Przez 2 lata? Podstawili jakieś inne dziecko na szczepieniu, to chyba rodzice tego drugiego musieli być wtajemniczeni. Nikt nie "pożycza" tak po prostu swojego dziecka, żeby ktoś inny zawiózł je na szczepienie! Ja bym córki nawet dziadkom nie dała... Ludzie musieli coś wiedzieć. Dlaczego panowała taka zmowa milczenia? Przecież Będzin to nie Nowy Jork, ktoś musiał się zorientować, że coś jest nie tak! Gdzie były babcie tego chłopca? Jakieś ciocie, dziadkowie, sąsiedzi... Śmierdzi coś w tej sprawie, wyjątkowo śmierdzi.