Szpilki

aha i przy kazdej okazji przypominam i ANTYREKLAMUJE restauracje Wrzos w Inowroclawiu przy ul. Szarych Szeregow;) to tam mnie probowano otruc;)

"najmadrzejszy na swiecie" Przenigdy nie miałam tak paskudnych myśli na temat jedzenia , tym bardziej po dłuższym pobycie w placówce szpitalnej niż 3 tygodnie :D

Nie lubisz fast foodow?;) na szczescie nie lezalem w szpitalu, ale z tego co wiem, to po tamtejszym menu spodziewac sie zbyt wiele nie mozna;)

Hm, ja w macdonaldzie tylko lody lubię. I taka tortilla ujdzie bo tam cały kawałek z piersi kurczaka jest, nie mielonka, ale to w tamtym roku chyba dopiero zjadłam. A tak wcześniej z 7 lat nie jadłam niczego tam. Jak już to KFC. A nie jadłam bo się strułam. I do tej pory raczej się nie przełamię do jedzenia "mięsnych" mielonek:P

Dobra, idę do paśnika bo się mimo wszystko głodna zrobiłam:P Miłego wieczoru

Ja do mc tez juz nie chodze, bo naleze do obozu Burger Kinga;) i tez preferuje KFC, jesli chodzi o fast foody;) (Pizza Hut odpada, bo nie lubie amerykanskiej pizzy). W Poznaniu polecam "wloski" fast food - Piccolo:) Lubie tez North & Fish.

Eeeee tam . nie jest tak tragicznie ze szpitalnym wiktem . Pomijając to , że jest bardzo dietetyczne i skąpe w przyprawy :D Fast foodów nie cierpię i nie jadam :D

imperia o 4:24 pisała post z imprezy - oczywiście będąc w szpilkach, obżerała się przy barze gotowcem przygotowanym w mikrofali - co by figurę poprawić...... a wy zamiast o pięknych butach i urokach - to tradycyjnie o żarciu, albo chlaniu...albo p*

"Eeeee tam . nie jest tak tragicznie ze szpitalnym wiktem . Pomijając to , że jest bardzo dietetyczne i skąpe w przyprawy Fast foodów nie cierpię i nie jadam" jest tragicznie;) no chyba, ze chodzi ci o szpitalny bufet, to jeszcze znosne, ale "zwykle" menu dla chorych w cenie pobytu, to co tu duzo mowic: popłuczyny:)

mi się podobają szpilki ale nie mogą być niewygodne i za cienkie i za wysokie. Niestety nie potrafię w takich chodzić i zawsze mi pięta z nich wychodzi. Jak wysokie to bardziej stabilny obcas na platformie w postaci botka lub kozaka gdzie jest wszystko zabudowane i trzyma stopę.