Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szpilkiii

Szpilki

Polecane posty

rev - Ty chyba nie do końca rozumiesz, że założenie takich butów raz na jakiś czas jest nawet bardziej bolesne niż codzienne katowanie sobie tym nóg. Pójście w szpilkach na randkę, na imprezę czy na głupi spacer jest niewygodne. Dlatego mało kto chce je zakładać zwłaszcza wtedy kiedy chce się dobrze bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie wyobrażam sobie kobiety codziennie w szpilach ani by ktoś tego wymagał" Więc chyba nie znasz męskiej logiki . Miałam takiego jednego partnera , który WYMAGAŁ ode mnie kobiecości , która miała objawiać sie codziennym chodzeniem w domu , w ogrodzie w szpilkach . Ogólnie rzecz biorąc 24/ 24 łażenie w na szpilkach :) Taki delikwent nawet miesiąca jednego nie był . Spierniczał szybciej niż buty zdążył włożyć . I co Ty na to ? Nie ma takich mężczyzn ? Z takimi wymaganiami ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby jasne ale nie do końca . jednak sa mężczyźni o takim pokroju , jakim opisałam powyżej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moor słyszałem jak czasem kobiety narzekają , stękają itd - w życiu i innych sprawach podobnie, więc nie wspomnę ;)- a jednak często się poświęcają i biorą to na luzie ...potrafią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rev - sorry, ale to do mnie nie przemawia. Iść na imprezę i nie móc tańczyć albo wracać na boso? Iść na spacer i zamiast miło spędzać czas to utykać po paru kilometrach? To się mija z celem. Tym bardziej, że mogę założyć równie wysokie buty na szerszym obcasie i lekkiej koturnie i czuć się świetnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moor w tym temacie ma rację . Jezeli idzie się na spacer z bliską osobą , to po to aby wypocząć , porozmawiać , pospacerować a nie utykać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moor dla Ciebie nie ma sensu - dla innych ma sens , bo chodzą , ubierają i nawet jak je stopy bolą , to nie narzekają ....dziwne co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem w skrócie - Dla jednych kobiet ma sens , dla drugich nie ma . Jedne kobiety cenią sobie piękno , inne zdrowie . Może być ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rev - nie, każdy zaczyna utykać po jakimś czasie. To nienaturalna pozycja stopy, a na szpilkach ciężar ciała jest koszmarnie rozłożony. Można umieć chodzić na obcasach, a i tak nogi spuchną i będą boleć na szpilkach. Sama na średnich/wysokich obcasach chodzę często, właściwie codziennie (wiem, niezdrowe), ale nie narzekam na ból stóp bo mam wygodne buty. Natomiast na szpilkach zawsze po jakimś czasie bolały mnie nogi i musiałam siadać, zdejmować buty albo zwyczajnie wracać do domu taksówką bo nie dało się dalej iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imperia umie ale nie chce? no właśnie - wola jest podstawą - nie ma odpowiedniego władcy , nie ma przekonania , nie ma woli...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moor żadna z tych co znam, nie ma problemów - mówią , że czasami chcą je zakładać , bo lubią czuć sie inaczej - to są bardzo kobiece buty i nikt mi nie powie , że nie stanowią różnicy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libera me
Władcy...? Że niby co - facetów określasz mianem "władca"? Boże, ale jesteś zjebany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moo .. dziękuję bardzo za pochwałę :) Nie na darmo w tym zawodzie siedzę :) Rev - mój Pan i Władca jest bardzo wyrozumiałym osobnikiem :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rev - jestem kobietą i ja Ci mówię - mnie się szpilki nie podobają i zawsze po kilku godzinach bolą mnie w nich nogi (może kwestia chodu?). Dla mnie różnicy nie ma żadnej - buty jak buty, tylko niewygodne. nie przywiązuję wagi emocjonalnej do obuwia, więc nie wpływa ono na moje samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Libera me
Chłopie, największa szydera to jesteś cały ty. Szydera życiowa. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym, ja nie mówię, że nikt ma tego nie nosić. Jak chce to niech sobie nosi, pewnie jak się przyzwyczaić to całkiem wygodnie się chodzi. Tylko to ma być widzimisię samej zainteresowanej, a nie jej faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moor zgadza sie , ale także dla kobiet stanowią różnicę - nie wspominając o facetach - nie powiesz mi , że nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rev - ja tej różnicy nie widzę. Noga prezentuje się tak samo na szerszym, stabilniejszym obcasie. Więc dla mnie różnicy estetycznej nie ma. Imperia - no, zobaczymy jak długo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bolą mnie w nich nogi (może kwestia chodu?)" Ten ból jeszcze zależy od Twego wzrostu . A ty cytrusie wypowiadaj się w temacie i nie szczekaj na ludzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopie, największa szydera to jesteś cały ty. Szydera życiowa. Serio. tak - żart Boga a ty damko słaba jak pukanko pionka - nie umiesz sie nawet poruszać na planszy jak należy , dlatego siedzisz w życiowym szczęściu i kostka cię nawet nie posuwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imperia - ja stawiałabym raczej na proporcje, ale nie znam się. Zwykle winę zwalałam na to jak chodzę - szybko, spore kroki i strasznie kołyszę biodrami (nawet w adidasach) więc możliwe, że jakoś "nie tak" stopę stawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×