szukam księcia

To głupie, ale wciąż czekam na niezwykłą, romantyczną i magiczną miłość, która jakoś nie nadchodzi. Moje koleżanki wiążą się z facetami, którzy jakoś tam je pociągają, ale ja czekam na coś wiecej, na wybuch wielkiej książkowej miłości i... nic. Odsyłam z kwitkiem kolejnych starających się, bo nawet, jeśli mi się podobają, to zawsze znajdę coś, czego im brakuje. Obiekty moich westchnien są nieosiągalne, więc czekam...

szukaj w innych niż pub, dyskoteka miejscach...

ha, to zabrzmiało tak przedwojennie, wiec trudno mi się złościć :P

Rozkminiaczu, tam w ogóle nie szukam. Poprostu nie widzę w moim otoczeniu, ani nigdzie dookoła człowieka, w którym mogłabym się naprawdę zakochać. Na dyskotekach nigdy nie bywałam, a znajomości pubowych nie wyobrażam sobie traktować poważnie. Mam spore grono znajomych z studiów, z różnych innych obszarów mojej działalności, ale nie widzę nikogo, kogo mogłabym pokochać :\

musisz zatem udać się poza swoje towarzystwo. tam gdzie może znaleźć się potencjalny książę. jakiś obóz wakacyjny nie dla każdego dostępny byłby dobrą opcją tak myślę

w całej okazałości damskiego debilizmu. Zostaniesz starą panną albo zoną harcerzyka.

takie czekanie to duze ryzyko

nie chcę harcerzyka. Zupełnie nie!!! Starą panną też nie chciałabym zostać, ale nie chcę za wszelką cenę wiązać się z kimś, a potem męczyć się i mieć poczucie niespełnionego marzenia... To byłoby strasznie smutne

jakies szczególne cechy? jakie sa te nieosiagalne obiekty?

Moze przesadzasz z wymaganiami? Nie ma ludzi idealnych. Ale chyba wiem o co Ci chodzi, Ty nie tyle szukasz ksiecia i ideału co osoby którą dla Ciebie nim bedzie - czyli takiej w której sie zakochasz bez pamieci. Słusznie nawet zauważasz ze gdy zwiążesz sie z jakims przecietnym facetem to szanse na to ze ksiaze sie Tobą zainteresuje drastycznie spadną. Ale dawaj wieksze szasnse tym starającym sie facetom. Czasem osoba która nam sie zupełnie na początku nie podoba z czasem tak nas zaczyna pociagać i interesować ze nie widzimy poza nią świata - ale zeby tak było trzeba dać sobie i im szanse i umawiać sie na randki. Swoja drogą ile masz lat?

Najgorsze jest to, ze nie potrafię sprecyzować jaki miałby on być. Czekam poprostu na wielkie... BUM :) No i się doczekać nie mogę... Dość mocno zauroczyłam się w mężczyźnie, który wiedział jak postępować z kobietami i wykorzystywał to dość mocno. Mówił pięknie, ale dziewczyn ma na pęczki. Z resztą, jest artystą, wiec trudno byłoby mu się teraz zwiazać na stałe... Wobec mnie był szczery i nie chciał mnie zranić, ale tym bardziej mnie to zauroczyło... Nie chciałabym z nim być, bo wiem jakim jest człowiekiem i, mimo, że naprawdę go cenię, to realnie rzecz biorąc wiem, że żadna nigdy nie będzie go miała. Pozostaje mi więc czekać na inny "piorun" :D

Propolis, właśnie o to mi chodzi! Miło, że ktoś mnie zrozumiał. Mam22 lata

sie z nikim na stałe? Niby dlaczego?Jaka bran za, ze tak żle?

jeśli to ma być książę z prawdziwego zdarzenia, to jednym z warunków musi być to że jest on prawikiem... serio. zgodzisz się? bo jak facet mówi o księżniczce to nie mysli o takiej, którą już obcy facet miał i obracał.

Nie uważam, ze artyści nie wiąża się na stałe, bo mam ich wielu w moim otoczeniu. Chodzi mi o tego konkretnego. A jeśi chodzi o bycie prawiczkiem, to jest mi wszystko jedno. Ważne, żeby miał jakiś temperament :p

niekoniecznie prawik, zato musi miec białego konia ( sorry za dwuznacznosc:)

czyli murzyni odpadają ;)

JEśli chodzi o branżę, to muzyczna,ale nie ma to nic do rzeczy. Jest dość rozchwytywanym muzykiem i zdaje sobie sprawę, ze nie będzie w stanie zagrzać nigdzie dłużej miejsca. Poza tym trochę szaleje i, wydaje mi się, ze to się moze nie zmienić

i Chińczycy:)

Róża nie gupiej:P