Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ,mhugyr65456e65

MLODE MATKI/NASTOLATKI ZAPRASZAM SERDECZNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

ja nie rozumiem, to ze dziewczyna ma dziecko w mlodym wieku to juz musi byc tak traktowana przez starszych? i musi oznaczac ze pieprzy sie po katach, to dziewczyna w wieku 19 lat nie moze byc w stalym zwiazku i miec dziecka? Ludzie dajcie zyc to nasza sprawa w jakim wieku mamy dzieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pierwszym seksem warto poczekać za kogoś wyjątkowego. Ja poczekałam do 24 r.ż nie żałuję. Zawsze chciałam mieć jednego faceta na cale życie a nie ku...ić się z kom popadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony jeśli dziewczyna potrafi stanąć na wydokości zadania, to ja ją mogę tylko podziwiać, że w tak młodym wieku potrafi odpowiednio zadbać o dziecko. NAJLEPIEJ PODRZUCAJĄC NA WYCHOWANIE I UTRZYMANIE WŁASNYCH RODZICÓW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
A ja miałam 18 lat jak straciłam dziewictwo i jakoś w ciążę nie zaszłam. Wystarczy trochę pomyśleć przed i problemu przeważnie nie ma. A czekać z seksem do końca studiów... dla mnie śmiechu warte :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .smfff
margarita02 ja też zostałam mama w wieku 19 a teraz synek ma 7 miesięcy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa... bo wpadki np przy tabletkach się nie zdarzają..... i sorry ale dziewczyna która ma dziecko w wieku 20 lat to już nie dziecko.... i co mnie pogięło??? że poszłam z chłopakiem do łóżka przed skończeniem studiów??? no to ja najwidoczniej jestem kurwą ale przynajmniej nie robię z siebie nie wiadomo jakiej cnotki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Mama dwulatka A kiedy Twoim zdaniem wzięłaby odpowiedzialność za własne czyny Twoim zdaniem? Robwalka Nie każda młoda matka podrzuca dzieci rodzicom. Poza tym starsze też podrzucają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkanie?tak u własnych rodziców!stabilizację finansową?tak własnych rodziców!tak na prawdę nie może czasami zapewnić nawet miłości biologicznego ojca dziecka!ciekawe ile z was to samotne matki albo przyszłe samotne matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to samo co starsza, to ze mloda to co? znaczy ze nie umie sie zajac dzieckiem? moze troszeczke wiary w mlode dziewczyny a nie z gory zakladacie ze nic im nie mozemy dac. Ja mam synka i jakos dajemy rade, nie podrzucamy go nikomu ja sie nim zajmuje a chlopak pracuje i mamy mieszkanie, i wcale nie liczymy na czyjas pomoc, radzimy sobie sami i jest calkiem niezle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
d.z.iunia to taka panna która chodzi jeszcze do szkoły z czego utrzyma siebie i dziecko?chyba że z alimentów albo pomocy społecznej-w tym wieku utrzymanie spada praktycznie zawsze na rodziców takiej dziewczyny,są wyjątki kiedy chłopak poczuwa się do pomocy przy swoim dziecku,ale w tych czasach to raczej rzadkość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwulatka :)
D.ziunia- nigdy i dlatego napisałam że taka osoba nie nadaje się na matkę ani w wieku 19 ani w wieku 30. Bo nigdy nie będzie odpowiedzialna-takie ma lightowe podejście do życia. Odpowiedzialność nie zależy wieku,przynajmniej nie zawsze. Sama zostałam mamą tuż przed 30 i uważam,że dla mnie to idealny czas,choć warunki mieliśmy też dużo wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
2+3- błagam Cie, naucz się czytać ze zrozumieniem i myśleć. Jeśłi ktoś nie chce mieć dziecka to go nie ma- nie ma możliwości zajścia w ciaze jeśli się stosuje np. tabletki. Nie wierzę we wpadki w tym przypadku. Dodatkowo można stosować prezerwatywe. No ale jeśli ktoś pisze, ze wpadł przy gumkach, a jak wnikniesz w temat to się okazuje, ze "troszeczkę" tylko było seksu bez prezerwatywy to rece opadaja. Albo wpadła na tabletkach a okazuje się, że brała je równoległe z antybiotykami, czy np. miała biegunkę. Ja poszłam pierwszy raz do łóżka jak skończyłam 18lat. Tylko, ze się ZABEZPIECZAŁAM a nie myslałam, ze "jakoś" to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.smff ja mam dziewczynke. w tym roku kończę 20. możecie mnie tu zjechać, ale moje dziecko ma wszystko czego potrzebuje, kochających rodziców,dziadków zabawek ubrań mu nie brakuje :) jestem szczęśliwa i dumna z tego a wy sfrustrowane babki jak nie wiecie jak wygląda życie młodej mamy to sie nie wypowiadajcie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem odpowiedzialną matką mam 26 lat i 3 miesięczną córkę jestem odpowiedzialna nie podrzucam dziecka dziadkom. Jako rodzice spoczywa na nas ten obowiązek i jeśli popełnie jakieś błedy wychowawcze będę ponosić konsekwencje. Jestem z zawodu pedagogiem więc myślę że troszkę wiedzy na ten temat mam. 20 lat to także jeszce zbyt wcześnie na dziecko. Najpierw trzeba się pobawić, wyszaleć aby później ze spokojem oddać się życiu rodzinnemu. Wiek rozwojowy nie równa wiekowi dojrzałości emocjalnej, psychiczej. Co widać czytając posty. Do wagi wrócicie bardzo szybko bo to jeszcze wiek młodzieńczy (takie starsze dziecko) gorzej mają kobiety po 30 - stce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Robwalka Ja mam znajomych po 30-stce, którzy mieszkają u rodziców, a za nim przeprowadzą się na swoje minie parę lat i jeszcze kredyt do spłacania im zostanie. Mam też znajomych po 30-stce, którym rodzice płacą czynsz za wynajmowane mieszkanie i opłacają wakacje. Wiek to niewiele ma do rzeczy. Zgodnie z tym, co mówisz, dzieci nie powinni mieć biedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
margarita- a czym się różni życie młodej mamy od starej mamy, poza tym, ze ta pierwsza ma przeważnie więcej na głowie? Przecież każda z nas jest matką, wiec wie jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .smfff
margarita02 chętnie bym porozmawiała ale tu na forum się raczej nie da bo zawsze się znajdą jakieś które muszą się wtrącić do tematu który ich nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze dziecko urodzone-24 lata-mąż,stabilizacja finansowa,mieszkaniowa!drugie dziecko 36 lat stabilizacja finansowa,mieszkaniowa!nikt mi przy pierwszym dziecku nie pomagał oprócz męża i teraz będzie to samo!nie wyobrażam sobie mieć dziecka w wieku 19-20 lat albo mniej!w tym wieku to chodziło się do szkoły,imprezowało,wyjeżdżało ze znajomymi a nie pakowało się w pieluchy-najbardziej śmiać mi się chce jak takie dziewczyny piszą że to dziecko to świadoma decyzja(chyba że chce się faceta usidlić na amen)ale nawet to na nie każdego faceta działa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie czym sie różni ? ja jestem młodą mamą.pisze na innym topiku nie na kafe z dziewczynami z listopada, i jakoś nikt tam sie nie wywyższa że ma planowane dziecko,ze ma 30 lat i w pełni jest gotowa na dziecko a ja jestem młoda to nie. wszystkie się doskonale rozumiemy i mamy te same dylematy dotyczące dzieci.jakoś nie czuja sie gorsza od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://polki.pl/seks_antykoncepcja_artykul,10016522.html słyszałaś o wskaźniku pearla??? nie to poczytaj sobie.... moja koleżanka wpadła na tabsach po 4 latach.... czasem człowiek jest chory zapomni weźmie niepunktualnie albo jakieś inne leki osłabią działanie tabletek... ostatnio przeczytałam że tabletki jednoskładnikowe brane nawet punkt co do minuty mają wskaźnik pearla do 2,0 i co??? to że ty nie wpadłaś na tabsach nie znaczy że ktoś nie wpadł... poza tym weź pod uwagę że nie wszyscy moga brać hormony i zostaje tylko gumka i co??? mają w ogóle nie uprawiać seksu??? jasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margarita02 ale nie każdego życie jest takie bajkowe,poza tym nie piszę o wszystkich(istnieją wyjątki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robwalka ja rozumiem ale tak samo są wyjątki gdy dojrzałe kobiety zostają matkami ,a tu na kafe panuje przekonanie że młoda mama =zła mama ... dlatego taki temat jak ten nie będzie miał tu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zresztą.... a co do podrzucania dziadkom... już nie raz tu czytałam że dziadki sie zajmują w czasie pracy albo co lepsze biora wnuki na tydz albo 2 bo rodzice chca sobie sami pojechac na wakacje.... to nie jest podrzucanie??? jest... tylko przez kobiety które mają męża pracę i uważają że w takiej sytuacji mogą a taka młoda to juz nie może bo to niedojrzałe.... nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
2+3- jeśli ktoś nie może brać hormonów to z prezerwatywą może stosować inne środki- choćby obliczać głupie dni płodne. I wybacz, ale na pigułkach jest dokłądnie napisane, co osłabia działanie i , ze w takim przypadku lepiej dodatkowo się zabezpieczać. Więc daruj sobie mądrosci. Nie wierzę we wpadki przy PRAWIDŁOWO stosowanych zabezpieczeniach i już. margarita- bycie matką nie różni się, tak jak pisałam, poza tym, ze młode mamy rzadko maja stabilizację, więc i więcej na głowie. Różni się natomiast ich życie w kontekście bycia żoną, kochanką, człowiekiem, pracownikiem. Sama zobacz- ile czasu taka młoda mama była tylko ze swoim partnerem, ojcem dziecka? Zdażyła się przekonać czy to ten właściwy? W życiu rzadko się zdarza, ze ta pierwsza miłosć jest tą ostatnią niestety. A dziecko powinno mieć ojca, prawda? Poza tym taka "para" jest już zawsze we troje, bo dziecko będzie już z nimi na zawsze. I tysiące innych spraw, z których pewnie młodych mam zdaje sobie sprawe przecież/ Nie wiem, dla mnie dziecko to duża odpowiedzialność. Za duża kiedy miałam te naście, a nawet dzieścia lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
2+3 Ja nigdy pigułek nie brałam, a w nieplanowaną ciążę nie zaszłam przez 10 lat uprawiania seksu. Ale tak generalnie, to jeśli dziewczyna jest bardzo młoda i ma trochę oleju w głowie, to będzie uważać podwójnie. Tabletki plus prezerwatywa, prezerwatywa plus dni niepłodne, niektóre znane mi nastolatki uprawiały tylko seks oralny... Możliwości wiele i generalnie przy takiej kombinacji ciąża jest właściwie niemożliwa. Sama tez bardziej uważałam w wieku 18 niż 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedzcie mi czy wszystkie matki w wieku 30 mają własne mieszkanie nie na kredyt? nie zostawiają dziecka dziadkom gdy chcą iśc do kina ? gdy matka musi wrócić do pracy komu zostawia dziecko ? babci lub oddaje do żłobka lub opiekunce. ile małżeństw w tym wieku mieszka razem z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×