trzecie dziecko w drodze-wpadka

Do wszystkich wyżej mój m zarabia ja nie pracuje bo skończyłam dopiero studia i 2 dzieci. Co do zabezpieczeń nie stosowałam tabletek bo migrena mi się pogłębiają. Wiec kalendarzyk tylko podczas karmienia się wszystko przesunęła i dlatego nie wyszło. U mnie gorszym problemem są teściowie nie pieniądze. Nie wiek . Ja jestem Zosia samosia z dziećmi jeżdżę pociągami autobusami siateczki nie ma ze ja z 2 dzieci sobie nie poradzę jak się chce wszystko można. Basen kino dzielimy się z mężem obowiązkami żeby starsza nie była pokrzywdzona . Córka 4 latka chodzi na dodatkowe zajęcia a werandy place zabaw. Wsiadamy w samochod i wycieczki robimy w sklepie tylko mój młodszy jak z wózka wyjdzie robi awantury bo uwielbia biegać wiec siedzi w środku i jest spokoj. Po 2 większej różnicy finansowej nie odczuwamy mając 2 od 1 dziecka. Wszystko mamy nic nie dokupywalismy. Odczujemy to jak córka skończy 4 lata wtedy za wszystko trzeba płacić bilety wstępy.

Już mnie głowa boli od tego bełkotu na temat wyliczania dni płodnych. Cholera, tu się nic nie wylicza, tu się obserwuje!

U mnie jest trochę inaczej. Tez jestem w ciąży z trzecim dzieckiem, ale nie zabezpieczaliśmy się. Ani nie były to starania, ani wpadka, żylismy na luzie ciesząc się seksem. Starsze dzieci mają 11 i 7 lat.