czy daje się jeszcze prezenty?

czy daje się jeszcze prezenty młodym na ślub ? np. ekspres do kawy tylko za bardzo na taki super mnie stać, ale np za 200 zł czy wypada? By mi wyszło taniej bo w kopertę to ze 400 zł bym musiała dać a mamy małe dziecko i za bardzo sie nie przelewa nam jak narazie a wesele jest mojego kuzyna więc wypadałoby isć ;) To jak myslicie?

daje się prezenty. Ale to zalezy jak dobrze się zna młodych. Mozesz i za 150 kupic dobry ekspres do kawy, jak wiesz gdzie :)

właśnie... a może jakieś pomysły posuniecie co mozna by było jeszcze kupić tak do 200 zł? ;)

niby większość teraz woli kase, nawet na zaproszeniach się pisze ze w prezencie młodzi proszą o pieniądze, ale ja gdybym nie była jeszcze urządzona to z prezentów również bardzo bym sie cieszyła. oczywiscie w miarę przyzwoite bo jakieś szmelce z rynku to wiadomo... jeśli młodzi jednak są urządzeni to trochę większy problem, no bo co tu kupić... musisz ich dobrze znać i wiedzieć. ekspres do kawy nie jest złym pomysłem. jakiś drobny sprzęt agd- sokowirówka, robot, mikrofala. albo komplet naczyń, garnków, komplet do kawy.

Ja ostatnio byłam na weselu koleżanki i dała mi listę-zresztą każdy taką dostał ;) toster, blender i serwis kawowy. Podała z nazwami-razem wyszło 200zł.

no właśnie, moze warto byłoby po prostu ich popytać, co potrzebuja, czy jest coś co by chcieli dostać.

A z innych rzeczy mogą być: multirozdrabniacz sokowirówka elektryczna maszynka do mięsa parowar szybkowar mikser robot.

sie ludziom urzadzac mieszkania, dlatego ze kazdy ma inny gust i potem nie wiadomo co zrobic z takim nietrafionym prezentem. A w koperte daje sie od talezyka (najczesciej 200-300 zł/osobe, czyli 400-600 za pare).

Jak juz sie ktos koniecznie uprze na jakis prezent to nich chociaz mlodzi powiedza mu model i kolor tego sprzetu, bo naparwde nie kazdy pasuje do kazdego wnetrza i ludzie maja bardzo rozne gusta.

A myślałam,że ktoś powie,że koleżanka miała tupet :) ale ona tak ogólnie dała listy i każdy miał coś z tych rzeczy wybrać,ale z tego co wiem to większość osób kupiła wszystko,bo ona wybrała rzeczy w przyzwoitych cenach. Co miałam iść z tosterem za 40zł? Cóż nie była łasa na kasę,to więcej dostała ;) jak macie takie spoko relacje i wiesz,że to nie ten typ,że jak dasz mało,to nie opłacało się zapraszać,to spytaj czego potrzebują.

a może właśnie coś nie do kuchni?

Elektroniczną ramkę na zdjęcia-koleżance brat przywiózł z UK zapłacił 4funty u nas koło 200zł. Zegar. maszynkę do włosów i depilator-ale to jak macie bliskie relacje :) komplet ręczników pościel obrus-są takie piękne haftowane na płótnie firany,zasłony-jak znasz wymiar okna.

I taki mało praktyczny ale piękny prezent- kryształ z obrazkiem 3d. np kryształowe serce a w środku laserowo wypalone zdjęcie pary z datą ślubu.

miałabym dostac prezent, to najbardziej ucieszylby mnie komplet fajnych ręczników, dobrych gatunkowo ( bo tego nigdy za wiele ), a wybór teraz ogromny, natomiast jakieś pierdoły typu elektroniczne ramki, czy inne "kurzołapy"- zdecydowanie nie, no ale to moje zdanie ;)

16:02 [zgłoś do usunięcia] Nie za bardzo, bo nie powinno sie ludziom urzadzac mieszkania, dlatego ze kazdy ma inny gust i potem nie wiadomo co zrobic z takim nietrafionym prezentem. A w koperte daje sie od talezyka (najczesciej 200-300 zł/osobe, czyli 400-600 za pare). Jeśli cię stać, to dawaj 400-600zl od pary. My mamy 2 wesela w jednym miesiącu i z pewnością nie włożę takiej sumy do kopert.

Ja wesela nise urzadzam,ale jakbym urzadzala,to wolalabym chocby i 100 zl niz np. ekspres do kawy czy blender. bo i to,i to mam. a jak ktos by chcial midac prezent,to najlepiej cos w rodzaju weekend w hotelu takim a takim,wyjscie do spa,przejazdzka na nartach wodnych. mamy w chacie wszystko,czego nam potrzeba,a magazynu na zapasy na kolejnych 20 lat brak