Dlaczego facet nie mowiac prawdy kobiecie, ze ja zdradzil pozwala jej na..

..zycie do konca u jego boku? Odpowiedzcie mi, dlaczego facet jak zdradzi swoja kobiete i nie powie jej tylko dlatego, ze ja "kocha" to nie ma z agrosz honoru,zeby jej powiedziec o zdradzi i pozwolic jej zyc z kims innym kto jej nie oklamie? Jak mozna byc takim chamem, facet zdradiz kobiete i zmaiast pozwolic jej odejsc i ulozyc sobie zycie z dala od zdrajcy to jej nie mowi o tym a ona marnuje przy nim swoj czas, najlepsze lata zycia, o niczym nie wiedzac (a moglaby przeciez odejsc i zyc z kims innym). Nie mowiac kobiecie o zdradzie facet skazuje ja na zycie ze soba, ze zdrajca, w klamstwie. Niby ja kocha a pozwala jej zyc naiwnie i marnowac przy nim swoj czas. Masakra :/

Bo faceci myslą kutaaasami i jednocześnie mają głebokie poczucie własności. znam facetów co zdradzali od początku, nie ważne czy to był związek czy układ na seks. Zdradzają, bo sami nie wiedzą czego chcą choć deklarują, iż wiedzą. Mężczyźni chcą młodych, śiweżych cipeek, a nie kobiety oddanej, lojalnej i wiernej. Niech jeszcze dołożą do tego gadkę o bezwarunkowej miłości - najczęściej widzą ją z jednej strony - kobiety.

Mężczyzna chce jak najwięcej seksu, wyuzdanego, przeznaczonego tylko dla niego. Mnie facet zdradzał od początku naszej znajomości, mimo iż nie była ona formalna, a potem okazało się iż jest - i co z tego, skoro teraz jest problem z budowaniem wiarygodności? Zdradzał i tyle.