Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalwinaMalwinka

Mam dosyc siostry i jej dzieci

Polecane posty

Gość MalwinaMalwinka

Mam juz dosyc tego,ze siostra wciaz chce pozyczac ode mnie pieniądze.Ma 3 dzieci(ma dopiero26 lat).Fakt dobrze zarabiam ale bycie skarbonką juz mi sie znudziło,zresztą zawsze jej mowiłam,ze to jej dzieci a nie moje.Jej partner znow rzucił prace a siostra zaczeła mnie nachodzic.Najgorsze jest to,ze rodzina jest po jej stronie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalwinaMalwinka
odpisze ktos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopakabana
takie czasy, każdy szuka frajera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ona oddaje
Tobie te pięniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalwinaMalwinka
Ja oczywiscie nie daje sie wykorzystywac przez co nasza rodzina twierdzi,ze jestem samolubna,czesto dochodzi do klotni przez to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalwinaMalwinka
Był okres,ze bylo to mniejsze kwoty i oddawała wiec spoko,kiedys chciała pozyczyc 3 tys, a kiedy zapytałam o termin zwrotu stwierdziła,ze przeciez dla niej to duza kwota a poza tym,tez bym im mogla pomoc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopakabana
mieć taką rodzinę to gorzej niż hiv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalwinaMalwinka
Do wszystkiego doszłam sama.Sama kupiłam mieszkanie,samochod,sama na siebie pracuje.A to,ze nie mam dzieci jest jedynym powodem mojej rodziny dla ktorego powinnam wciaz pomagac siostrze.To chore myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzyjemna sytuacja ale
radzę spisywać prowizoryczną przynajmniej umowę i ustalić datę zwrotu pieniędzy. W najgorszym razie siostra nie odda, obrazi się i przynajmniej nie będzie Cię więcej nachodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pożyczaj
powiedz jej, że Ty też masz swoje wydatki i a poza tym już wystarczająco długo jej pomagałaś. A jak rodzina będzie naciskać to niech pomoże facetowi Twojej siostry znaleźć pracę. Musisz być konsekwentna, bo się nie odzwyczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalwinaMalwinka
Ja juz nie bede jej pozyczała pieniedzy bo ona juz nawet nie mowi pozyc a daj,tak samo jak rodzina,ze ja im powinna pomagac bo maja dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kowalski jan:D:D
zrób sobie dziecko to wtedy jak bedzie sie chciała pożyczyc zawsze bedziesz mogła powiedzieć,że nie dasz rady ,bo chyba sama wie ile kosztuję utrzymanie dziecka. Najepiej niech siostra zdycha z glodu a dzieci razem z nią no bo przecież co jej bedziesz pożyczać.ważne ,że ty masz pełną lodówkę i perfium za 300 huj z siostra:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liberator-ka
nie rozumiem - jak ojciec trójki dzieci może nie pracować - granat urwał mu rączki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalwinaMalwinka
Ja juz powiedziałam,ze nie pozycze to pol rodziny sie obrazilo.No oni nie dadzą bo jak mowią nie mają , a jak ja mam to powinnam dawac,ich tok myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalwinaMalwinka
Kowalski jan,ja pracuje na siebie i nic nikomu do tego ile płace za perfumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liberator-ka
co innego jakby jej siostra była sama z tymi dziećmi, wtedy rozumiem prośby o pożyczkę - ale nie w sytuacji, gdy jest w związku ze zdrowym chłopem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalwinaMalwinka
Liberator-ka z partnerem siostry jest ten problem,ze jego praca szybko nudzi a ,ze ma dzieci to niech inni sie martwią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalwinaMalwinka
Zdrowy chlop nie moze pracowac a ja mam im dawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kowalski jan:D:D
malwina i owszem,nic nikomu do tego. Wiadome pracujesz to masz.Ale sostrze pomóc nie chcesz? Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich
ludzi. Siostra ma zdrowego partnera, ale to do Ciebie rodzina ma pretensje, że nie chcesz pożyczać pieniędzy. Dziwne to wszystko. To nie Twój problem skoro ojciec dzieci jest sprawny, a nudzi go praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdggd
ja też mam dość swojej siostry tyle, że moja porzuciła trójkę swoich dzieci i męża i odeszła do kochanka i podobno podejrzewa znowu ciążę już pomijam fakt, że zostawiła po sobie mężowi zadłużone mieszkanie, kupę długów, nawet u mafii mam jej dość, zniszczyła życie naszej mamie, swojemu mężowi i dzieciom, które bardzo cierpią, najmniejszy syn ma 3 latka... nienawidzę jej, nigdy nie sądziłam, że tak będzie, ale jednak na samą myśl, że znowu urodzi dziecko i będzie je ranić, bo jest nieodpowiedzialna, wredna, infantylna - słabo mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdggd
ps jak moja siostra próbowała wyłudzać pieniądze ode mnie i tłumaczyła się dziećmi, robiłam mega zakupy spozywcze pod kątem dzieci, ewentualnie dokupiłam trochę słodyczy, jakieś pieluchy dla najmłodszego i jej zanosiłam myslę, że to najlepsze rozwiązanie, pomagasz dzieciom, a nie jej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzyjemna sytuacja ale
Tak naprawdę uzależnienie kogoś dorosłego (i to z dziećmi!) od pomocy osoby prywatnej z rodziny czy nie to żadna przysługa. Już lepiej dla nich, gdyby byli uzależnieni od MOPSu. Sytuacja siostry jest, z tego co piszesz, niewesoła, ale wpychanie jej w kolejne długi, o których wiadomo że ich nie spłaci - to nie pomoc tylko krzywda. Realna pomoc, jaką możesz zaproponować siostrze: 1. Spisz wszystkie swoje dochody (praca, zasiłki) i zastanów się, czy jesteś w stanie coś zrobić by były wyższe. 2. Odlicz od nich 10 % na czarną godzinę i zapomnij o tych pieniądzach aż do czarnej godziny (choroba dziecka np.). 3. Odlicz koszty stałe i zastanów się, czy nie moga być niższe (mniejsze mieszkanie, tańszy abonament, mniej na paliwo, może istnieje możliwość czasowego zamieszkania z rodzicami?). 4. Resztę dzielisz ilość dni w miesiącu i trzymasz się stawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwz
mow ze nie masz, bo wszystkie ale to wszystkie oszczednosci masz zainwestowane i sa nie do ruszenia. pozniej zrob jej niespodzianke i kup jedzenie dla dzieci za stowke i juz. badz dobra ciocia. a jej mezowi kup gazete z ogloszeniami o prace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdggd
ktoś napisał do autorki - "ale pomóc nie chcesz siostrze? masakra" no ale nawet nie wyobrażacie sobie, jakie siostry moga być... moja siostra też jak potrzebowała czegoś była super a jak nie... to np. upiła się i mnie i mamę wyzywała obgadywała mnie za plecami (własną siostrę), przeklinała na mnie wypominała, że mam sie dobrze a ona nie ma nic (ale jak jej mąż zarobił w 3 miesiące 30 tysięcy to wydała na NIEWIADOMO CO I JESZCZE ZROBIŁA DEBET) wyzywała przy mnie obce osoby od najgorszych, bo np. nie chcieli jej pozyczyć wyzywała własne dzieci, nie zrobiła im nawet kanapek do szkoły, paliła będąc w ciąży, i wiele wiele innych raz mnie nawet popchnęła i co, też powinnam się rozczulać nad moją siostrą? jedyne nad kim się rozczul;am to nad jej dziećmi i mężu, bo ich zraniła chyba najbardziej jak mogła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalwinaMalwinka
Nieprzyjemna sytuacja masz racje,taka pomoc to jest krzywda.Ja nie jestem obowiązana do dawania im kazdego miesiaca pieniedzy.Oni muszą stanąc na własnych nogach.Mowiłam im to tysiące razy,to oczywiscie zarzucali mi skąpstwo.To jest naprawde meczace kiedy ktos chce zeby sie dzielic zarobionymi pieniędzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dgdcdcdg5642
Tyle się tu mówi o tym ze powinno się mieć rodzeństwo,jacy to jedynacy nieszczesliwi,a tu proszę jest siostra rodzina ukochana i więzi utrzymywać nie chcesz?płacz i płac żeby cię egoista nie nazwali bo rodzina,wiadomo najważniejsza,wszyscy to wiemy,wszyscy takie pierdoły wypisujemy a to rodzeństwo nie zawsze bywa ok, czasem to sępy i tyle,ciekawe czy by pomogli gdybyś ty potrzebowała?jeśli tak pomagaj,jeśli nie olej, MoZe test zrób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalwinaMalwinka
jej partner to tylko umie robic dzieci,taka jest prawda.Ona ma 26 lat,ma 3 dzieci,nigdy nie pracowała.Jedno ma lat 6 drugie 4 a najmlodsze rok.Na swieta cos wspominali o nastepnym,przeciez to rece opadaja na ich glupote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyyyyyyyyyyyyyyyli
czyli rodzina żąda żebyś wyręczała tego nieroba.Jeżeli siostra była tak bezmyślna żeby mieć dzieci z takim nygusem to niech sama teraz utrzymuje rodzinę, a on niech zajmie się dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalwinaMalwinka
Ja stety czy niestety jestem najlepiej usytuowana z rodziny, a ze nie mam swoich dzieci to jest argument zeby sie na mnie obrazic.Bo jak to ciotka nie pomoze?A na co ma kase wydawac,durne myslenie,Ja mam na co pieniądze wydawac.Wydaje na siebie i tyle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×