Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monika.k354

ciąza i przygnębienie

Polecane posty

Gość monika.k354

od samego początku planowałam dziecko bardzo lubie dzieci i zawsze je lubiłam... jestem teraz w 7 miesiacu a przechodze jakies załamanie... prosze powiedzcie co to moze byc! :( od samego zajscia jestem przybita ze jestem w ciazy... wcale sie nie ciesze.. ta mysl mnie niszczy i dobija :( co mam z tym zrobic... pomóżcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dropsa
Może to strach? Przed nieznanym dotąd życiem, przed nowymi kłopotami, nowymi radościami, przed odpowiedzialnością za malutkiego człowieczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybierz sie do psychologa . Powie ci co i jak. Nie zostawiaj tego bo po porodzie moze sie pogorszyc a jak doplącze sie depresja poporodowa to juz całkiem kicha bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Monika. Jestem w 36 tc i przeżywam to samo co Ty... Wszystko było dobrze do 16 tc aż nagle coś się zmieniło. Obwiniam siebie, że nic nie czuję, że jestem przygnębiona. Mam nadzieję, że to tylko hormony i, że minie po ciąży. Byłam z wizytą u psychologa i sama do końca nie wiem czy pomogła, no może na chwile i później znowu ten stan powrócił. Zyczę Tobie i sobie aby to minęło. Pozdrawiam i trzymaj się dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez jestem w 7 miesiącu i mam podobnie... niby się bardzo cieszę z dzieciątka ale czasami bez powodu dopada mnie straszna depresja, płacz, mam wrażenie ,że sobie nie poradze jako matka... jeju,meczę się sama ze sobą nie mówiąc już jak cierpliwy musi być mój facet i otoczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie napisałaś
ej ja też tak mam:) 14 tydz. a akurat dziś jest lepiej:) no ale pewnie wróci- myślę, ze to hormony niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy to nie jest tak że
po prostu w tym stanie dużo się siedzi w domu i ta jednostajność, że ciągle te same ściany, że jeden dzień podobny do drugiego wywołuje ten stan ? Ja mam też stan nieciekawy ale u mnie wydaje mi się z kolei że to wynika z lęku przed życiem. Zawsze miałam problemy ze sobą a teraz boję się że nie będę w stanie wychować dziecka jak należy, boję się nieodwracalnego ciężaru odpowiedzialności, że nie podołam, wreszcie boję się tego że fizycznie nie będe wystarczająco silna by zajmować się dzieckiem. Już teraz czuję ogromne zmęczenie, a przecież u mnie to dopiero początek ciąży to nie chce myśleć co będzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika.k354
mam jeszcze jedno pytanie... ile przytyłyscie w 7 miesiacu? ja przytyłam niecałe 5 gk czy to nie za mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika.k354
przepraszam za błąd oczywiście kg*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w 36 tc i na plusie mam 15 kg. w tym, że w ogóle tego u mnie nie widać mam tylko brzuch nigdzie więcej nie przytyłam. Mam też nadzieję, że to jak się czujemy wynika jednak z burzy hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak samo tyle ze to moja druga ciaza wiec jak to mowia wiem czym to pachnie. Ale do rzeczy sraralismy sie o dzidziusia 10 mies i tylko czekalam na ten maly cud. Juz sobie wyobrazalam wszystko juz glaskalam brzuszek. A teraz 13 tydz tez jakos chodze i nie tryskam radoscia nie mam blysku w oku nie latam i nie trzymam sie za brzuch wszedzie gdzie sie da. Ale wydaje mi sie ze njapierw byl sam pecherzyk - stees czy cos bedzie, pozniej dwa zarodki - strach czy sobie poradze jak to bedzie itp choc cieszylismy sie ogromnie, kolejna wizyta tylko jedna dzidzia druga juz sie bie rozwijala - znowu stres placz :-/ teraz jestem na etapie czekania na usg miedzy 12 a 14 tyg znowu stres czy jest ok. Ja sie chyba dopiero uspokoje jak bede miala juz je cale zdrowe przy sobie. Nawet poros mnie nie rusza nie wazne jak aby wyszlo i bylo ok :-) zupelnie przeciwbiw do ciazy 1 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goMilaść
u mnie tak - początkowo super euforia, przez pierwsze 3 miesiące, mimo średniego samopoczucia. Później odwrotnie, czułam się lepiej ale byłam mega przygnębiona. Mój lekarz powiedział mi, że hormony to jedno, ale może to wynikać z nieodpowiedniej diety, że teraz potrzebuje trochę innych witamin. Zaczęłam brać Pregna plus i stopniowo się polepszało. Może nie od samych tych witamin, ale na pewno swój udział w tym miały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krótko mówiąc: natura nas perfidnie wykorzystuje. Kiedy rządzą nami instynkty, zachodzimy w ciążę, cieszymy się nią mamy tzw. parcie na dziecko. Gdy jednak nad instynktem zaczyna przewazać mózg, racjonalne myślenie, widzimy, że się po prostu wkopałyśmy zachodząc w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×