Pożądam faceta, którego nienawidzę.

Często sobie wyobrażam, że robię mu krzywdę i się do tego masturbuję.

jaką krzywdę mu robisz ?

mu jaja w pozycji na jezdzca ?

Ze miksuje mu jaja mikserem , a potem kogel mogel wylewam na glowe.

a dlaczego go nienawidzisz?

a jak on ci scisnie cycki ?

Ja bym wyr....ał koleżankę, z którą nie chcę mieć nic do czynienia, a jedno moje słowo i jest moja. Od roku już tak walczę ze sobą, ostatnio była impreza, tańczyłem z nią i czuła go na sobie :o

To nawet nie takie istotne jaką. Np. wsadziłabym mu coś dużego w d*psko. Albo bym mu poprzyczepiała klamerki ze sznurkiem takie z ząbkami do ciała, tak żeby podczas ich zrywania darł mordę. Albo nadepnęłabym mu na penisa. Nic miłego. Ale to ma w tym przypadku najmniejsze znaczenie. Bo naprawdę go nie cierpię. Nie chcę się jakkolwiek nim podniecać, ale myśli same mi uciekają.

i fajnie wam tak w tym bagienku?

Pyzuniu a Ty wszystkich kochasz?

kocham wszystkich i daje wszystkim, jak ładnie poprosisz to dostaniesz

Nienawidzę bo jest chamski i przygaduje ludziom. Każdemu. Myśli, że to coś fajnego, a innym jest przykro. Pewnie coś w telewizji podpatrzył i stara się być ironiczny, a wychodzi z tego tylko chamstwo. On powinien być skopany i to bez podtekstu seksualnego za niszczenie innym dnia bez powodu. Niech sobie wreszcie odgryzie jęzor to będzie spokój.

nie, nie kocham wszystkich ale zastanawia mnie co was trzyma w tej perwersji...

Ale to autorka ma jakieś dziwne myśli, ja mam normalne :D

To jest tragiczne. Nienawidzę bo jest chamski i przygaduje ludziom. Każdemu. aha ale to świadczy o nim a co ciebie w nim rajcuje? :D

Mam dziwne, to fakt, bo jestem trochę zboczona. Jednak nie zmienia to tego, że szukam normalnego związku i normalnych relacji, a nie kogoś takiego. Tak naprawdę za żadne skarby świata nic, nigdy bym z nim nie miała. Nie wiem dlaczego o nim sobie fantazjuję. Nie chcę tego. Realnie to nawet nie szukam kontaktu z nim. Najchętniej wcale bym go nie widywała.

Dafidofski Ja bym wyr....ał koleżankę, z którą nie chcę mieć nic do czynienia a co w tym normalnego? :D znalazłeś żywy ekwiwalent gumowej lali i zastanawiasz się czy dać krok w przód czy krok w tył?

Co mnie kręci to jest coś czego rozumem nie jestem w stanie wytłumaczyć. Jest przystojny i to jego jedyna zaleta, ale znam przystojniejszych od niego, więc to na pewno nie to.

Nie wiem dlaczego o nim sobie fantazjuję. może pora przetrzepać zakurzoną składnice podswiadomości? :)

pyzunia ile ważysz? http://www.zycieposlubie.pl/wp-content/uploads/2008/12/pyzy_z_miesem.jpg mniam :)

123ja 456on 33 kg albo 133 kg albo cos pomiędzy wybierz sobie :)

122kg

lubisz grubaski? :P

pyzy lubie

:D

Facetów zakręconych na punkcie puszystych na pewno jest więcej niż tych, których kręci moje zboczenie.

pyzunia jesteś grubaską? jakie BMI ?

wzrostu mam 173 no a skoro wybrałeś/wybrałaś 122 kg to wyba to bmi wyjdzie spore :D

To jest tragiczne. a jakie jest twoije zboczenie, pomijając kolesia którego nienawidzisz?

Właśnie to co opisałam, czyli sadyzm w różnym nasileniu. Jak chcę kogoś szukać to nie dość, że musi mi odpowiadać pod względem charakteru i wyglądu to jeszcze musi być masochistą. To najbardziej utrudnia sprawę. Do takiego seksu trzeba mieć predyspozycje i chęci, nauczyć się to lubić specjalnie dla kobiety raczej średnio się da. To są zwykle typowo wrodzone skłonności.