tak wiem ze to nie ten dział ale moze tu z kimś porozmawiam proszę

Ona przestała pisać co znaczy że ja ją wystraszyłam. Nie bój się mnie ja jestem warszawianką dalekie jest mi życie na jakiejś tam wsi ale nie powiem że nie próbowałam tego.

u mnie jest 200 000 tys mieszkancow w sumie to raczej wioska nie jest wiem ze to nie tyle osób co wawie ale miastem można nazwać

Napisz coś więcej czemu on taki tyran

tu ciągle piszesz ? :O

Dziewczyny tu na kafeteri mam staly nick ale nie potrafie z niego napisać o tym co dzieje sie w moim zyciu.... juz nie raz probowałam poruszać tu moje zycie (pod innymi nickami pomarańczowymi) i zawsze kiedy juz osoby wyciagnely ode mnie informacji kończyło się na tym ze mialam ochote iść się powiesić bo albo mnie wyzywano albo podszywali się pode mnie albo sugerowano ze to prowokacje dlatego prosze uszanujcie to ze nie moge się przełamać i opowiedziec o tym co sie dzieje zakladam ten temat zeby po raz kolejny uslyszec jakąs otuche...mam wewnetrzna potrzebe napisania komus o tym ze jest zle

Przyjechał wlasnie z pracy koncze!

No ale nie da się tak rozmawiać o wszystkim i o niczym. Co można Ci jeszcze doradzić? Jeśli jest tak źle to szukaj pomocy w odpowiednich instytucjach, tam gdzie zajmują się przemocą w rodzinie. Trzymaj się! Nie daj się i walcz! Wysyłam pozytywne i ciepłe fluidy do Ciebie!

Ok-rozumiem, ze trzeba pomoc, tyle ze dziewczyna nie napisala nic konkretnego , nie wiadomo, o co dokladnie chodzi.