Nie mogę się przerzucić na przeciętnych facetów :/

Jestem raczej szarą myszką , niebrzydką ale też nie zjawiskowo piękną . Mam fajną figurę, super nogi ale juz twarz trochę gorszą, duży nos i duża twarz. Generalnie uważana jestem za dość ładną/przeciętną . Mpoim problemem jest to że podobaja mi się tylko przystojni faceci i nie potrafię się przerzucić na przeciętnych mimo iż tacy pewnie bardziej do mnie pasują. Zawsze zwracam uwagę na te chodzące ciacha a tych mniej urodziwych olewam, wiem że nie jestem na tyle ładna żeby chodzić z ciachem ale pomimo wielu prób nie mogę przekonac się do tych gorszych :( chyba będe sama do starości :(( jakieś rady? :/ :o

moja polonistka z liceum czekała aż przyjedzie po nią Ignacy Krasicki na koniu.

poczekaj jeszcze parę lat, to ci się wymagania obniżą :)

A po mnie przyjechał a tez czekałam i nawet byłam zdesperowana!

ŚNIŁ MI SIĘ CO NOC Modliłam się by go spotkać A kiedy nie nastąpiło to w krótkim czasie poprzysięgłam sobie skrzywdzić wielu niewinnych mężczyzn i nie tylko.... Odzew był błyskawiczny Spadło na mnie jak grom z jasnego nieba! Zobaczyłam cuda-do tej pory nie wiem po co było mnie tak długo torturować????????????

jezu ludzie, czy wy kiedykolwiek potraktowaliście kogoś poważnie? :o ech...

z wiekiem wymagania rosna tylko siksy biora byle kogo

chłopaki z równoległego roku też na studiach nie wyglądali szczególnie , ale po paru latach jak spotkałam paru na chirurgii to nooo nie powiem

z wiekiem rośnie desperacja

raczej obserwuję odwrotną zależność. Koleżanki po 30 nie biorą byle kogo. Nawet jeśli są długo same. Sama pamietam jak byłam przez chwilę sama to też każdego skreślałam :) Gówniary biorą palących trawkę idiotów, używających co drugie słowo kurwa :D

podnoszę mój desperacki temat :/

nghnfgngfn - haahahhaahahha :D o kurwa!

To kobieta powinna być ozdobą faceta, a nie na odwrót. ;) Oczywiście fajnie jak facet jest przystojny, ale wtedy powinien mieć super laskę. Ja nie chciałabym być tą brzydszą połówką.

hahaha jakie idiotki...