Czarne nicki

Przyznajcie się z ręką na sercu,nadajecie czasem z pomarańczy?I kto według was najwięcej pisze z pomarańczy?

ja zawsze jestem pomarańczowa i nie widzę w tym nic dziwnego :)

ja podszywam się pod pomarańcze , tylko pod pomarańcze .

ja rozumiem,ale pytanie do czarnych nickow jest,bo zaloze sie,ze to oni w 90% sa tymi pomaranczami

ja podszywam się tylko pod cytryny

pomarancz zondzi :D nawet teraz mam ukradziony nick

ja sie podszywam tylko pod daktyle

ogolnie jestem pedalem i ssie gowno z dupy

ja się dopiero dziś zaczerniłam, tak to pisałam zazwyczaj z takich: dfsdfsdfs :D

ja jestem tu nowy :) może sobie czarnie nick a może nie :)

homebody jesz koty?szatanistka?

Codziennie jestem na pomaranczy. Z reguly wtedy kiedy mam ochote napisac cos glupiego + podszywy.

tylko na śniadanie :)

na kolacjekrew z dziewicy pewnie;) śledź w puszce smialo mozesz glupoty pisac pod swoim nickiem:D

tak, jedną upolowałam i tylko trochę krwi jej upuszczam bo w dzisiejszych czasach trudno o dziewice...

Nie chce zeby zakladali o mnie tematy, gdzie hejtuja. Dlatego wole glupie komentarze napisac pod pomarancza pewnie duzo osob tak robi

az tak Ci zalezy nad opinia ludzi tutaj?przeca to wirtualny swiat.ale zgodzę się,najczesciej czarne nicki bronią siebie jako pomarancze, pare tematów jest tego przykladem:)

ja jeszcze niedawno pisałam na czarno, jak sie mnie czepiali to trudno, samej siebie bronić mi sie nie chciało spod pomarańczy :)

a czego się czepiali? fotki czy poglądów?

pewnie fotke dalas w stopce,wtedy jest zazwyczaj po ptokach;)

:D

wszystkiego :D chociaż bywały dni,że wszyscy byli mili...ale przywykłam...nie mam nic do zdrowej krytyki,a jak ktoś "hejtuje" to trzeba olać ;)

ale go nie używam

fotki akurat nie dałam ;) aż tak odważna nie jestem :D

kiedyś spróbowałam, ale zaczęły mnie zżerać wyrzuty sumienia :P

Ja miałam tutaj dwa czarne nicki i nigdy więcej! I żadne gadanie o odwadze i innych takich mnie nie przekonuje, bo na to tylko naiwni się nabierają, a ja z tego wyrosłam. Po prostu na kafe siedzą tacy psychopaci, którym się tak nudzi, że o mało, a napytałabym sobie niezłych kłopotów moimi czarnymi nickami. NIGDY WIĘCEJ!

a ja byłam o krok o demaskacji ale jednak kafeterianie nie są tacy bystrzy :D

to dobre,a co pod tym pomaranczowym nickiem Mal Knox pisalas?chyba nie rozmawialas sama ze soba?:D

Nie, nie o to chodzi. W sumie leje na to, ale kafeterianie juz wiedza wszystko o danej osobie piszacej pod czarnym nickiem Niedobrze czyta mi sie wyzwiska pod moim adresem nawet wychodzacych spod palcow osob ktorych nie znam, nawet jesli wiekszosc z nich to psychopaci. :D A druga jennifer czy noxelia zostac nie chce wiec sobie w cieniu siedze.

Troche pozno pisze, ale bylam zajeta smsowaniem