Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fruwita :)

Zwymiotowałam w restauracji jedząc krwisty stek. |||||

Polecane posty

Mój chłopak zaprosił mnie wczoraj do amerykańskiej restauracji z prawdziwymi stekami. Nie zapytał mnie o zdanie i zamówił 2 krwiste! Przynieśli ten stek, rozkroiła, wyleciała krew, a ja zwymiotowałam na talerz i trochę na boki... Byliśmy na szczęście w takim zauku, że nikt tego nie widział. Chłopak zostawił pieniądze na stole, zawinął swojego steka w serwetkę i uciekliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trollo
10/10 ;-) dobre :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 65/1000
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regrtrerw
Co w tym dziwnego? Poza tym, że ohydne to jeszcze tasiemca można złapać, nie rozumiem waszych postów :O:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyhdx
W jeffsie byliście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfckk234
Byliśmy na szczęście w takim zauku, że nikt tego nie widział. Chłopak zostawił pieniądze na stole, zawinął swojego steka w serwetkę i uciekliśmy... ??????????????????? a po co uciekliscie????????????? gdybys powiedziala ze stek nieswiezy i zrobilo ci sie niedobrze dostalabys nowy ,wypieczony i jeszcze zapakowany do domu:) w tym wypadku to tylko durne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja zwymiotowałam od krwi. A nie chciałam przeżyć tego, że kelner zobaczyłby stół cały w moich wymiocinach przy mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×