teskni za nią? co o tym sądzicie moj chlopak dziwnie się zachowuje

jestesmy razem 7 lat, po 5 latach rozstalismy się tak na poważnie i on spotykal sie przez 8 miesiecy z dziewczyną ktora od zawsze do niego się podwalala.. potem wrocilismy do siebie a ona nadal pisala do niego dzwoniła, płakała... choć był ze mną wiedział ze zawsze ma ją w formie koła zapasowego jesli znowu ja chciala bym go zostawic.. gdy ona pisala dzwnila on olewal ja, nagdywał mi na nia pokazywał jak bardzo ma ją gdzieś.. a ona ciągle mu się narzucała mimo ze wiedziala ze jestesmy razem.. az w koncu dała mu spokój przestala się odzywać i znalazla sobie innego... teraz podobno innego sie uczepiła na maxa i innego męczy juz nie mojego M. i widze ze od tej pory on zrobil się dziwny gada jak to jej zle życzy ze powinna z tamtym wpasc ( ona ma 18 lat) my po 24.. gada ze powinien jej ktos utrzeć nosa bo ma się za mega piękną i że niby każdy ją tak kocha.. ze jej i jej rodzince ktos powinien utrzeć nosa.. bo maja sie za nie wiadomo co.. i ciągle nagaduje jak to jej nie lubi zebym mu o niej nie mowila bo na sama myśl o niej jest mu niedobrze.. nie wiem co ja mam o tym mysleć niby wrocil do mnie zostawil ja dlą mnie bo twierdzil ze jej nie kocha ze jest moze i ladna ale jej nie kocha bo kocha mnie.. ale mi sie cos wydaje ze jego boli to ze osoba ktora od zawsze do niego wzdychala znalazla sobie innego...

a wróciliscie do siebie na powaznie po tym rozstaniu na poważnie?

Odgrzewane to są dobre pierogi ruskie a nie związki

to bylo tak ze przez te 8 miesiecy co niby nie bylismy razem to zrobilismy sobei przerwe ja spotykalam się z innymi mialam 2 innych chlopakow przez ten czas a on z inymi bo poznalismy się jak bylismy bardzo mlodzi i tak to się ciagnie i nie bylismy pewni czy to jeszce milosc czy juz przyzwyczajenie i postanowilismy rozstac się i sprobowac czegos nowego i zobaczyc czy z innymi osobami nam wyjdzie ale jednak ciagle do siebie dzwonilismy gadalismy czasem się spotkalismy bo tesknilismy za sobą az w styczniu 2012 postanowilismy wrocic do siebie..

no i ?

tylko ciagle jednak jest u nas temat tej jego dziewczyny moze i ja zaczynam jej temat ale chce zobaczyc jak on na nia reaguje i powiem wam ze dziwnie.. zastanawiam sie czy ona na pewno jest mu juz obojętna czy poprostu boli go t ze malolatka ktora sie za nim uganiala dala mu juz spokoj..?

To po co sama zaczynasz rozmowę na temat tej dziewczyny a później Cię skręca bo on dziwnie reaguje?

niedowiaryola normalna to ty nie jesteś :)

czemu?????

no pomysl ...

Wkurwił się, bo został bez koła zapasowego. Teraz musi być z Tobą :)