Mój chłopak

mam 13 lat, a mój chłopak 17. Jestesmy ze sobą prawie 9 m-cy. Ostatnio czesto porusza temat seksu, a wczoraj powiedział , ze jak będziemy mieli wolny dom to on się mną odpowiednio zaopeikuje. Tak się przytrafiło, ze moi rodzice wyjeżdzają na ten weekend i będę sama w domu.. Jesczz nie powiedziałam tego mojemu chłopakowi. równiez chciałabym spróbwac , jednak troche się boję.. A to już za kilka dni.. On miał już 2 dziewczyny , z którymi spał. a ja jestem dziewicą. mamy petting za sobą,

zastanawiam sie i troche sie boje? co jak bedzie mną zawiedziony>

chciałąm przypomnieć że jesteś dzieckiem. dziecjko nie powinno uprawiać seksu bo będzie żałować.

dlaczego dzieckiem? nie znasz mnie ... To ze mam 13 lat nie znaczy, ze nie dojrzałam do seksu...

Pierwszy raz mozesz zrobic bez zabezpieczenia;) Nie zajdziesz w ciąze;)

nie bedzie , czesto pierwszy raz nie wychodzi tak jak powinien wiec sie nie stresuj walnijcie sobie winko przed aby tobie stres minął i do boju !!! w koncu to tylko sex :-D

Zadna prowokacja, duzo osob w moim wieku uprawia seks i jakoś zyją...

to że masz 13 lat znaczy że nie dojrzałaś do seksu...uwierz mi i nie psuj sobie życia dziewczyno :P.

dodam jeszcze, że on ma na imię Azor

Powiedz chłopakowi, że prokurator jeszcze na tobie łape trzyma

nie chce pierwszego razu przezywac w stanie nietrzezwym... boje sie , ze bedzie bolalo, że nie bedzie mu dobrze tak jak z poprzednimi ze on mnie zostawi...

z tym azorem to podszyw. Dlaczego seks ma mi zepsuc zycie?

Łiła swędzi, co?

Dziecko w wieku 13 lat nie jest gotowe do seksu. Jedynie moze mu sie wydawać

na pewno zepsuje zycie dla chopaka jak pan prokurator sie dowie;)

boje sie , że nie bedzie mu dobrze tak jak z poprzednimi ze on mnie zostawi... choćby to świadczy, że nie jesteś gotowa i seks nie jest jeszcze dla Ciebie

jak wyżej...twoje przemyslenia pokazują tym bardziej że jeszcze nie czas, poczekaj kilka lat...

ja pierdykam... jeżeli byłabyś gotowa to nie przejmowałabyś się czy spełnisz oczekiwania partnera tylko nie mogła się doczekać aż emocje wezmą górę nad rozumem. To chwila która wynika z pożądania a nie moment umówienia się "ej, zróbmy to wtedy i tam"