Wirtualny kochanek

Witajcie. Czy macie wirtualnych kochanków, a jeśli tak to czego od nich oczekiwać ?

realka i ruchanka :P

ja mam takiego i on ma na imie Azor

To podszyw z tym azorem !

poza tym z pochwy zaczęły mi sie wysypywać znaczki pocztowe, ale jak poszłam do ginekologa to powiedział mi, że to nie znaczki tylko naklejki z bananów

Realka ? nie ma szans ! tak się stało, ze mieszka bardzo daleko.

jest czarnoskóry i mieszka w ośrodku dla uchodźców

Odwal się podszywie !

na skype spuszcza spodnie i kręci młynka przyrodzeniem.

Po czym wprawiwszy przyrodzenie w szybki ruch obrotowy odlatuje sprzed kamery niczym Karlsson z dachu :(

ja mam taka wirtualna kochanke jak pewnie pol kafe ale to nic szczegolnego

ja mam wirtualnego kochanka. Całkiem nieźle się bawimy :D

W najbliższej przyszłości zamierzam się z nim spotkać, wtedy pobawimy się klockami ...brązowymi :D

a jak sie bawicie moze jakies ciekawe praktyki stosujecie? Bo szczerze na dluzsza mete to sie nudne robi

wykonuję podskoki z jednoczesnym klaśnięciem powyżej głowy, czyli tzw. pajacyka

wirtualny.... podoba mi się, ponieważ piszemy o rzeczach, których ja nie robię w realu.... Tylko tyle napiszę, ze względu na podszywy...

To nie podszyw. Mój przyjaciel wyraźnie mi powiedział że nie da mi wyłączności na siebie bo on chce żyć ! w pierwszym momencie bolało , ale potem zrozumiałam ze ma rację. On ma takich jak ja wiele mi to nie przeszkadza.

jakbys sie zaczernila to by nie bylo problemu;-) Ja tez nie mam jednej ale przy juz 2-3 to za duzo czasu zaczyna zabierac a korzysci nie wiele. Poza tym sam wirtual to za malo. My piszemy o rzeczach ktore wlasnie robimy

a po co pisać o rzeczach, które się ma w realu ? Nie lepiej o swoich fantazjach ?

Zaczerniłam się, mnie wystarczy wirtual kiedyś miałam kochanka został po nim tylko żal....

Różnych ludzi spotykam na czacie i tu, wszyscy szukają diabli wiedzieć czego ? a to takie proste zabawa trwa dokąd jest pożądnie, albo żona się dowie. Uważam, że wirtualny daje odskocznię od szarości dnia powszedniego jednocześnie gwarantując, że nie narobi syfu pod domem.

Wariancja.... masz rację... Ja też tak uważam i jestem zadowolona z takiego układu.... I już wiem, że będzie mi przykro jak się skończy....

Bezsenna znajdziesz drugiego to jedyne lekarstwo. Dlaczego wybrałaś właśnie tego ?

Wirtualny Kochanek, a jak mam to traktować ? Mam dzieci męża jakieś tam życie, a on ma swoje którego dla mnie nie zostawi wszystko zostało wyjaśnione od początku. Będzie trwać dokąd jeszcze będziemy na siebie działać. Odskocznia nic po za tym za parę lat nawet nie będzie pamiętał mojego imienia.

to on mnie wybrał.... Ja nawet nie miałam takiego pomysłu na wirtualny romans....

Szczęściara :) ja musiałam wiele razy pukać nim się zdecydował, czy dziewięć miesięcy to coś znaczy w tym świecie ?

Dziewięć miesięcy, to znaczy bardzo dużo :D A gdzie pukałaś ? Na czacie ?

Zle mnie zrozumialyscie po prostu nie zastanawialem sie jak to traktowac, wszystko toczylo sie swoim torem bezsenna...jak mam rozumiec to On mnie wybral?

Mam profil na randkach o2 i tam w profilu podałam swojego mail'a. I on do mnie napisał ... I tak to się zaczęło....:)

Tak. wlazłam tam sobie bo mi się nudziło, on umiał żartować nigdy nic nie proponował i tak zleciało parę miesięcy, a potem sami wiecie .....ech szkoda gadać