Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Cordillia

Implant Nexplanon.

Polecane posty

Gość gość
Ja tez założyłam ten inplant. .. chyba zbyt długo zwlekalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny!!! Nigdy tego sobie nie wkladajcie! Nexplanon zniszczyl mi zdrowie psychiczne! Po wyjeciu dostalam okropnej depresji, zmienila mi sie struktura wlosow,, sa sianem, kolatanie serca,mam tradzik hormonalny, slaba pamiec i koncentracja! Ciezko mi teraz wyrownac te hormony, biore teraz tabletki bo mialam juz mysli samobojcze! To co mam w glowie to jakas istna masakra!!! Depresja, lęki, strach, hipochondria! Niczego tak nie zaluje w zyciu jak tego ze zdecydowalam sie na implant! Juz po miesiacu z nim zle sie czulam, mialam go 4 miesiace a sprawil ze cale moje zycie leglo w gruzach!!! Nie mam ochoty zyc! Dziewczyny serio jezeli nie musicie nie zaczynajcie antykoncepcji, a napewno trzymajcie sie z daleka od implantu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Implant "zainstalowałam" dzisiaj. Ręka nie boli ale po tym ci sie tu naczytalam zaczęła dziwnie boleć mnie głowa i juz zastanawiam sie nad usunueciem tego patyczka.nadal jestem na tabletkach antykoncepcyjnych (od 12 lat)i poradzono mi żebym jeszcze je brała.nawet do dwóch miesięcy:-/ nigdy nie miałam żadnych skutków ubocznych aż do niedawna( plamienia dwa razy w miesiącu)dlatego zdecydowalam sie ba zmianę antykoncepcji.jednakże jeśli będę miała opisane wcześniej skutki uboczne od razu idę to wyjąć inie bbędę czekać aż przytyje parę kilo czy wydam fortunę na tampony.skoro to nie dla mnie.wrócę do tabletek( microgynon) pozdrawiam gorąco:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem nieszczęśliwą posiadaczką implantu od 15 miesięcy ;) Generalnie dobijają mnie krwawienia, jak nie krwawienia to okres (i tak w kółko), a jak już nie ma tego ani tamtego to generalnie jest dobrze, szkoda tylko, że tak rzadko nic ze mnie nie leci ;P Jutro dzwonie do ginekologa i lecę go wyciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonti
mialam wczesniej implanta pszez 3 lata nie mialam problemow . wymienilam go na nowego ......... mam okres juz 67 dni ;( co jest to jest masakra . czuje sie nie atrakcyjnie nie latwo mnie pocieszyc .... to jakas porazka uuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odradzam ja mialam go z 55kg schudlam do 50 brak apetytu mialam stany depresyjne, ciagle bylam spiaca a okres mialam po kilka razy w miesiacu np. w poniedzialek mi sie zaczal w czwartek skonczyl a w srode znowu mialam czasami posciel w lozku od krwi mialam upackana bo nagle dostalam w glowie mi sie czeto krecilo wyciagnelam teraz biore tabletki i wszystko wrocilo do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlozenie implantu bylo ogromnym bledem. Moja znajoma miala implant, wyciagnela po 5 miesiacach. Miala bolace pryszcze na twarzy i na calych plecach i byla wyczerpana. Mysle sobie, coz... kazdy jest inny. Ja nigdy nie mialam pryszczy to teraz tez ich nie bedzie. Dodam ze wczesniej bylam tylko na tabletkach i nie mialam z nimi wiekszych problemow. Chcialam cos o czym nie trzeba pamietac codziennie. Zalozylam nexplanon w sierpniu. Najpierw 3 tygodnie okres i spadek wagi o 3 kg. Kazdy zwracal mi uwage ze schudlam i ze powinnam isc do lekarza a ja sie cieszylam. Potem byly krwawienia lekkie co drugi/trzeci dzien. Pryszcze wysypaly mi caly podbrodek, bolace, ogromne, zostawily blizny mimo ze ich nie ruszalam. Sex rzadko bo wagina byla jak Sahara poza tym zero ochoty na zblizenia, hustawki nastrojow, wszystko mnie denerwowalo. Zacisnelam zeby i bylam cierpliwa, czekalam na lepsze dni. Ale niestety nie nadeszly... zaczela bolec mnie reka. Myslalam poczatkowo ze mam zakwasy a to byly powiekszone wezly chlonne pod pachami. Po ok tygodniu zniknely. Zaczely bolec mnie wszystkie stawy, miesnie, poruszalam sie jak babcia, twarz mi spuchla, kolezanka powiedziala ze wygladam jak chomik. Brzuch byl caly czas napecznialy. Mimo ze czulam sie wyczerpana w nocy nie moglam spac. Czasami tabletki przeciwbolowe pomagaly a czasem nie. Poszlam do gp ze chce to wyjac i mi odmowila. Nie poddalam sie, poszlam ponownie do innego gp i ta umowila mnie na wyjecie. Jestem juz po. Wszystkie problemy zniknely. Czuje sie jak nowonarodzona. Nigdy wiecej nie zgodze sie na cos, czego nie mozna sie pozbyc samemu z dnia na dzien. Naprawde juz wole brac codziennie tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy organizm jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bialakawa24
Czesc dziewczyny Nosze Nexplanon juz 2 lata, udalo mi sie schudnąć co nabralam, teraz jestem dalej na diecie i cwicze, libido w porzadku i jakos sie to wszystko ustabilizowalo. Zmienil sie moj intymny zapach i to mi chyba przeszkadza najbardziej. Okres zaczelam dostawac jak zmienilam tryb zycia na aktywny, wczesniej przez 1,5 roku nic oprocz zabarwionych upławów. I wlasnie te upławy maja bardzo przykry zapach, szczegolnie te ktore wystepują zaraz przed i po miesiączce. Czasem przez miesiac mam czysty śluz i bardzo normalny zapach a czasem jest bardzo intesywny a ten po i przed okresem to dramat po prostu...Nie wiem co robic, łykam iladian jako suplement, o higiene intymna dbam, nie wiem co moge jeszcze zrobic. Ktoraś z Was tez tak miala ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwierzęta też na cieczkę zmienia zapach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny! Ja założyłam Nexplanon w styczniu 2015. Dostałam okres po jakichs dwóch tygodniach i potem trwał strasznie długo. Chyba do czerwca męczyłam się z nieustającym krwawieniem, słabym, ale ciągle musiałam nosić podpaski. Po pól roku wszystko się wyregulowało i dostawałam okres co miesiąc... do czasu. Dodatkowo pojawiły się cysty na jajnikach, ale znikły po miesiącu, dwóch po zażywaniu Duphostanu. Jakość po 1,5 roku od założenia znowu miesiączkowałam bez przerwy. Pani ginekolog zapisała mi Cyklonaminę-tabletki stopujące krwawienie. Okazało się, że miałam bardzo cienką i delikatną błonę dlatego ciągle krwawiłam. Po zażyciu Cyklonaminy krwawienie ustępowało po 3-4 dniach. Jakoś po dwóch miesiącach od tego czasu miesiączkowanie ustało całkowicie a błona jest teraz bardzo gruba. Teraz zastanawiam się nad usunięciem. Noszę już to 2 lata. Do innych skutków ubocznych mogę zaliczyć fakt, że schudłam 5kg ( to akurat plus) i zmniejszył mi się apetyt, piersi niestety też. Na początku cera mi wyładniała po roku jakoś zaczęły pojawiać się pryszcze ( taka kaszka na czole).Libido raczej mam w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolona juz 11 lat
jak to zwykle bywa, do internetu po rade ida glównie ci z problemami... dlatego tez negatywnosc opini przewaza zawsze nad pozytywnymi. ciekawi mnie czy te co usunely, ze wzgledu na zmiany nastroju odzyskaly staly nastrój :). Ja mam 34 lata i uzywam implanta od 11 lat. w tym czasie i tylam i chudlam na zmiane, styl zycia byl bardziej za to odpowiedzialny niz implant. krwawienie unormowalo sie po 5-6 miesiácach i od tego czasu mam ****ardzo rzadko co bardzo mi odpowiada, nastroje- jak to u nas kobiet :)glównie podloze psychiczne.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam... mam impalnt od 9 miesiecy I od 9 miesiecy mam okres... zalozyli mi go po stracie dziecka... mial pomoc... zastopowac krwawienie ktroe mialam 2miesiace...aczkolwiek nie... osz kurde... bylam 4 razy u lekarza ze chce go wyjac... po 1 tyg... 1 efekt uboczny byla.choroba bylam tak chora ze sie ruszac nie.moglam nic nie.moglam... 2 wypadaja wlosy 3 pryszcze Mysle ze na podpaski to chyba dofinansowanie powinno byc :) Odradzam na prawde... Burdel robi w hormonach... Zle sie czyje caly czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ali

Załozylam implant w lipcu 2019 podczas pierwszego dnia okresu. Od razu zostalam poinformowala ze krwawienie z plamieniem na przemian moze byc przez pol roku, ze względu na to ze organizm przyzwyczaja sie do hormonów (wcześniej nie używałam antykoncepcji przez 7 lat), w każdym przypadku co bedzie mnie niepokoiło mam się zgłosić do swojego lekarza pierwszego kontaktu. Dodam iz mieszkam w Norwegii i tam mialam zakladany implant, mialam zrobione badania krwi, cyto, usg itp. 

Czulam się zle przez pol roku ok, ale kazda zmiane nastroju itp konsultowalam z lekarzem ze względu ze go znam i widzę go co 2 tyg. 

Teraz po pol roku plamienia ustały, libido z poziomu -80 weszlo na +300 i bym brala wszystko co sie rusza 😅 

Hormony a hormony. Róbcie badania zanim się zdecydujecie na antykoncepcje. Lekarze w pl tak lekka ręka wypisują recepty na tabeltki, implanty bez zadnych badan hormonów. Same sobie tym robicie krzywde. A potem sa wlasnie takie problemy. Szukajcie pomocy u lekarza a nie w necie. Bo juz czytalam wiele opinii na temat implantu, samowolki przy "zatrzymaniu" krwawienia a potem ze szpital itp. 

Milego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 7 m-cy implant. Miesiączkę dostałam po 3 tygodniach i dopiero od miesiąca mam spokój (pół roku miesiączki i brudzenia z przerwami może 1 dzieñ). Libido obniżone, suchość pochwy ale nie zawsze. Psychicznie czuję się dobrze. Mam 48 lat i lekarz powiedział, że mogę mieć uderzenia gorąca. Nie mam. Ogólnie na razie jestem zadowolona. Oby tak dalej. Bóle kości trochę kiepskie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×