no pięknie.. a miałem ją za porządną dziewczyne :O

a okazała się zwykłą kurwą i szmatom.. wyjechała na pół roku do angli zarobić troche kasy.. myslalem, że będzie tam spokojna, nie bedzie sie ruchac i ogolnie tylko praca, spokoj i powrót do kraju a co sie okazało? ze to niezła kurwa była.. raz podczas jednej domówki gdzie było 3 facetów i ona sama, to pochlali wszyscy vódki a potem tych trzech gości naraz ją ruchali.. kurwa jaka szmata :( a miałem ją za fajna porzadna kobiete, myslalem nawet zeby z nia byc razem bo jest taka cudowna.. a tu taka kurwa z niej :( zalamka i masakra..

Jeśli tak było to trafnie ja określasz. A masz pewność, czy ktoś Ci nagadał piąte przez dziesiąte?

To ciesz się, że teraz jesteś zniesmaczony, gorzej jakbyś się z tym cudem związał i później by taki cyrk odstawiła.

ta, ale najgorsze jest to, ze praktycznie kazda atrakcyjniejsza kobieta fizycznie ma na swoim koncie niezbyt ciekawe przygody.. i jak tu sie z kims zwiazac?

Sznur sobie zwiąż na szyję

No to zwiaz sie z mniej atrakcyjna fizycznie, proste

jestem straszne zły aż musze sie troche poonanizować w samotności !

z pasztetem nie zamierzam sie wiązać, wole być samotny

A z salcesonem? xd

Dziś już nie ma chyba porządnych kobiet. Cały czas szukam takiej i co? kupa! :(

zalamka i masakra heheheh jak w filmie

Wszystko zalezy od Waszego targetu. Widać podobają Wam się wizualnie takie. Bo skąd wiecie która jak atrakcyjne ma piersi czy figurę (a wg badań faceci na to zwracają uwagę, wcale nie na twarz) skoro ma np. sweterek bez dekoltu czy bluzę i spodnie albo dłuższą spódnicę? Patrzycie na to co jest na wierzchu a potem wielkie zdziwienie...

"ta, ale najgorsze jest to, ze praktycznie kazda atrakcyjniejsza kobieta fizycznie ma na swoim koncie niezbyt ciekawe przygody.. i jak tu sie z kims zwiazac? " Takie życie. Przeciętna kobieta dużo wszcześniej zaczyna współżycie i ma więcej partnerów seksualnych nie przeciętny mężczyzna, a z tym sie wiąże to co napisałeś. Możesz przełknąć tę gorzką pigułkę i zacząć z tym żyć, albo wycofać się. Na pocieszenie mogę dodać, że zdecydowana większość kochających kobiet nie ma skłonności do skoków w bok, a jeśli dzieje się inaczej to raczej wina faceta, bo nie ma wtedy kontroli nad swoim życiem i nad związkiem. Druga sprawa to naiwna wiara facetów w mit "grzecznej dziewczynki". Trzecia sprawa to taka, że związek na odległość to nie związek. To tylko takie wmawianie sobie, że jest się z kimś. Logiczne jest, że jak ktoś znajdzie w najbliższym otoczeniu lepszy prospekt (choćby do sesku) to lojalność wobec "odległego" partnera przestanie być priorytetem. Nie ma powodu aby trwać w poczuci zobowiązania wobec kogoś kto ewidentnie przedkłada inne cele nad swojego parntera. Ludzie mają różne potrzeby, np. wyjazd do Angli w celu powiększenia zasobów finansowych, ale nie powinni oszukiwać siebie i partnerów, że ci są dla nich ważni. Szczególnie faceci są narażeni na konsekwencje takich "związków", bo to oni w przeważającej ilość żyją iluzją jakoby w związku nic się nie zmieniło poza brakiem fizycznej obecności partnerki. Tak, to zdrowe egoistyczne podejście jak jestem w związku to jestem w związku, a nie rozmawiam przez skype z naiwnością małego dziecka, że jestem ważny dla osoby, która mnie zostawiła na długi czas.

"Przeciętna kobieta dużo wszcześniej zaczyna współżycie i ma więcej partnerów seksualnych nie przeciętny mężczyzna" Tak, szczególnie potwierdzają to badania: Przed 15 rokiem życia inicjację seksualną przeżyło zaledwie 7% badanych, w tym 3% dziewcząt i 10% chłopców Od kiedy 3% jest większe od 10%? Tu wyniki wcześniejsze http://www.wychowawca.pl/miesiecznik_nowy/2007/07-2007/foto/05a.jpg te polskie dziewczyny straszne kurwy, co nie?

Kulturka - to oznacza tylko, ze kazda z tych dziewczat statystycznie ma juz wiecej niz 1 partnera na koncie wieku 15 lat, a Ty sie pytasz gdzie te kurwy...

Tu raczej nie chodzi o atrakcyjność, a o to że to zwykła dziffka ;)

to normalne ze kobiecie o wiele łatwiej o sex niż facetowi, dlatego wiele kobiet ma duzy przebieg i kurwi sie czesto.. bo po prostu ma sex "na wyciagniecie reki" z kolei facet musy byc naprawde samcem alfa, aby nie narzekal na celibat i na brak kobiet, a ilu jest samców alfa? 10% wszystkich facetów.. a co z 90%? dół, celibat i załamka? niestety takie są realia z kolei u kobiet jest odwrotnie

To oznacza, że statystycznie kobiety później rozpoczynają współżycie. Średnio facet koło 18 a kobieta koło 19. Więc niech prawiczki po 18roku życia swoich ułomności np. fobia społeczna, problemy emocjonalne, chora nienawiść itp nie usprawiedliwiają kurestwem kobiet i niemożnością trafienia na "nieużywaną". Skoro 3 dziewczyny na 100 przed 15 r.ż miały swój pierwszy raz, a średnia to 19 lat, więc taki sam procent przeżywa inicjację po 23 roku życia. Czyli tyle samo tych co mają o tego jednego partnera więcej i tyle samo tych "porządnych dziewic". Więc macie TAKIE SAMO prawdopodobieństwo trafienia na obie kategorie. Takie sa fakty, faceci wcześniej mają to za sobą. Wmawiania sobie, że jest inaczej nie podniesie Waszej samooceny i nie naprawi problemów psychicznych, jakich niewątpliwie się dorabiacie widząc w kobietach same kurwy. Dla każdej skrajności przypada skrajność odwrotna, a najwięcej osób jest pośrodku. I tego też nie jesteście w stanie zmienić. A takie gadanie bzdur zraża jedynie do Was kobiety. Wszystkie, bez wyjątku. Też nie "łapię się" w przeciętną a z tego powodu jakoś nie mam świra.

/Średnio facet koło 18 a kobieta koło 19. / hahaha.. chyba sobie jaja robisz przecietna kobieta traci prawictwo w wieku 16 lat, obecnie ze świecą szukac laski ktora jest pelnoletnia i jest dziewicą.. z kolei facet? jesli nie jest jakims konkretem, albo playboyem to dopiero kolo 20 zazwyczaj traci prawictwo, albo nigdy..

nigdy nie zaakceptowalbym kobiety, ktora ma bujniejsza przeszlosc niz ja

Nie, opieram się na danych. A nie na wymyślonych bzdurach mających na celu polepszenie sobie samooceny. Nie moja wina, ze jesteś nieudacznikiem o prawdopodobnie tragicznym guście względem kobiet:) Ale myślcie co chcecie, jak pisałam. Obojętnie na przeszłosć każda kobieta jak tylko usłyszy kawałek takiego bełkotu skreśli Was z miejsca.

kulturka.. ale jakie dane? kobieto weź ty otworz oczy a nie czytasz jakies brednie :O kurwa, zycie jest raczej lepszym wyznacznikiem niz jakies gowno ktore se wymyslasz i pierdolisz o jakis danych ps. co ma "bycie nieudacznikiem do tego"? a wiec od tego czy ja jestem nieudacznikiem to zalezy ze kobieta jest szmata? aha..

a to cos zlego, jak ktos lubi ladne studentki, nieglupie, z prawem jazdy, noszace mini?

Ale co ja poradzę, że moi znajomi nie puszczają się na prawo i lewo?:) O facetach nei wiem bo nie gadam na takie tematy z nimi (choć akurat znam jednego prawiczka co trzyma do ślubu), ale co do kobiet to mniej więcej tak się prezentuje jak w statystykach. Znalazła by się rozwiązła, i tyle samo dziewic a reszta umiarkowanie. Nie znam żadnej pracownicy burdelu, to że Ty się w takim otoczeniu wychowałeś to nie wina kobiet. Ale Twojej matki i ojca. Tak, oczywiście nie jesteś frustratem wylewającym swoje daremne żale. Jasne. A ja jestem Kim Kardashian w takim wypadku.

do Kulturka, a mnie to oceniać czy to coś złego?:P Masz chyba swój rozum i znasz te dziewczyny by wiedzieć czy zaślepia Cię pożądanie, czy istotnie to fajne kobiety. Nie pisałam habitach nigdzie. Można ubierać się seksownie, ale z klasą, nie odkrywając wszystkiego, jedynie pobudzać wyobraźnię.

nie wiąż się z kobietę, bo tylko złamię ci serce... nie ważne jak, albo zdradzi albo odejdzie bez słowa do innego.. i niech mi jeszcze ktoś powie, że faceci nie szukają stałych związków. Tak to jest z tymi kobietami, które mają z czego wybierać. Dużo w cyckach, mało w głowie. Lepiej poszukać wartościowej kobiety, może jakaś się tam chowa w jakimś domu. Musi być wartościowa i chociaż trochę atrakcyjna żeby dało się ją pokochać. Nie chcę żadnych seks bomb.