Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rafaeł

Moja obojętna dziewczyna...

Polecane posty

Gość Rafaeł

Witam wszystkich! Chciałbym sie was poradzić w sprawie mojej dziewczyny. Pisze tutaj na forum aby poznac opinie osob które nas nie znaja i sa bezstronne... Spotykam się z moja dziewczyna juz prawie 4 miesiące kocham ją. Jak jestesmy ze soba to ja przytulam cały czas próbuje sie z nia całować, jak leżymy to staram sie zeby było miło namietnie w koncu jestesmy parą a nie znajomymi...Raz nawet próbowałem sie bardziej zblizyc i ona tez próbowała. Na poczatku w pierszych dwóch miesiacach jeszcze to odwzajemniała sama sie przytulała chciała sie całować i wogóle a teraz sie cos zmieniło w jej zachowaniu....W słowach nadal jest kochana i mówi mi ze mnie kocha ale w gestach juz nie jest taka ciepła jak była na poczatku czuje ze zmuszam ja do całowania jak ja przytulam to sie odsuwa to jest dla mnie zaskoczeniem niewiem czemu sie tak stało:( Dodam ze ona ma 22 lata a ja 23...Czym to moze byc spowodowane...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowieku...
porozmawiaj z dziewczyną, tylko ona to wie, my możemy najwyżej zgadywać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakłopotana231273
widocznie to nie to i ona to wie, ale boi Ci sie to powiedziec i z Toba zerwać, bo jej Cie szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kobieta...
Po pierwsze nie bagatelizuj tego, nie udawaj że nic się nie stało. Po drugie zapytaj ją co się dzieje. Może coś jej leży na sercu i nie wie jak Ci to powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890-=\
jak obojętna to żuć ją szybko i znajdź inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaeł
Pytałem sie jej dlaczego taka jest i czy cos sie stało ale mówiła ze niema ochoty na takie rzeczy w danej chwili....wiem ze z boku ten problem to dziecinada ale mnie to dziwi bo naprawde z dnia na dzien taka zmiana w zachowaniu jest dziwna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otwórz i przeczytaj
A czy żeby masz umyte, kąpiesz się choć co sobotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz ale to jest dziecinada.jesteście ze sobą dopiero 4 m-ce,jesteście młodzi.Takie pieszczoty i ciągłe całowania szybko powodują,że człowieka może zemdlić...Nie baw się w glonojada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaeł
Jakby mi o "ruchanie" chodziło to bym juz dawno poszedł do innej....a ja mysle o niej powaznie , boto jest normalna dziewczyna chciałbym miec taka zone ale cos sie nagle zepsuło jak mozna kogos kochac i nie chciec sie do niego przytulać i sie z nim całować to chyba raczej idzie w parze w zwiazku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ile można?czy w związku chodzi tylko o całowanie i pieszczoty?A Ty pewnie się do niej przyssałes niczym glonojad i dziewczyna ma dość.Co jeszcze wspólnie robicie oprócz całowania się?macie wspólne pasje,wychodzicie gdzieś?Czy głownie leżycie i się chcesz całować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaeł
Własnie ze wychodzimy raz jestesmy na weselu, raz na festynie, bardzo często w barze czasem w kinie... Ale codo "przyssania się" to no masz troche racji bo ja sie cały czas przytulam i całuje ale ja mam taka potrzebe to samo ze mnie wychodzi nie panuje nad tym tak czuje i tak robie.... Myslałem ze dziewczyny to lubia ale chyba nie wszystkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha. no wlasnie zaimponuj czyms tej kobiecie, bo ucieknie. a jak tak ci zalezy na ruchaniu to sie ozen. powazne zamiary masz wiec nic nie stoi na przeszkodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociczkaaaaa
jak ja bym chciała takiego faceta Ty:( mój były wogóle czułości nie okazywał, w a łoźku odwracał sie dupą i szedł spać a jak miał ochote na mnie to wtedy całował przytulić na ulicy,pocałować,- mogłam o tym zapomnieć byliśmy razem bardzo długo, ale ja potrzebowałam czułości on chyba nie... teraz to i tak już nie ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×