Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noicoteraz

odezwal sie do mnie byly..

Polecane posty

Gość noicoteraz

tak jak w temacie. bylam z facetem, 3 lata, bardzo go kochalam, to chyba moja jedyna prawdziwa milosc, w dalszym ciagu czasem o nim mysle i przyznaje, ze za nim tesknie, 2 tygodnie temu sie zareczylam ze wspanialym facetem, mily, czuly, bogaty, calkowicie oddany, tamten traktowal mnie nie za ciekawie ale.. caly czas cos do niego czuje!! jestem rozdarta wewnetrznie, nie mam nawet z kim o tym pogadac, bo wszyscy moi znajomi przez caly moj zwiazek z bylym caly czas mi mowili jaki z niego cwel i cham ze nie jest mnie wart itp, a ja chybva caly czas do niego cos czuje... naczytalam sie i nasluchalam o kobietach ktore odeszly od normalnych facetow do totalnych burakow i teraz boje sie, ze serce nie sluga i bede jedna z nich :( ps przepraszam za brak polskich znakow, mieszkam za granica i nie ma tu polskiego oprogramowania :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania34-Wrocław
idz do niego,niech Cie leje po mordzie aż bedzie trzeszczało.powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 75658444444444
rozszerz dupe i nabij sie na turecki pal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgvbsfg
idź, niech cie bije, poniza itp idz nikt ci nie broni :) tylko potem nie placz, ze bylas glupia, bo bedziesz miala to, czego sama chciałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniem to
ja myślę że Ty to sobie wmawiasz więcej tego uczucia, niż jest tak naprawdę... Tęsknisz za tym, co było. I ewidentnie nie doceniasz tego, co teraz masz, skoro takie durne myśli chodzą Ci po głowie, ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość attttt
idź do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoteraz
pominelam wazny aspekt, ten byly nie bil mnie, po prostu nie szanowal,ale w lozku byl fantastyczny, ten obecny jest okropny, uprawiamy seks raz na tydzien, ma malego, czasem mu nawet nie staje,dodam ze ten obecny to turek i ma 41lat, przystojny, ale seks z nim jest marny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoteraz
nie po raz pierwszy przekonuje sie o kulturze polakow na tym forum.. dlatego wyjechalam z polski :) nawet sobie nie wyobrazacie jakie to jest trudne, wlozylam duzo wysilku w tamten zwiazek, on mnie gnebil psychicznie, zero znajomych itp, strasznie go kochalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoteraz
ktos tu ma chyba obsesje na punkcie turcji i turkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukeeeeeeeee
Kobiety chyba wola takich nieposlusznych drani :). No coz masz do wyboru dwie opcje, albo stabilne nudne zycie, albo emocje na kazdym kroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniem to
kochałaś? Chyba jakąś chorą miłością, toksyczną, sorry, ale taka prawda. I z takiej łatwo się nie wychodzi. Nie daj się wciągnąć w jego gierki, może się dowiedział o zaręczynach i chce Ci znowu namieszać w głowie i w życiu. Nie podtrzymuj kontaktu, po co Ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgvbsfg
nawet sobie nie wyobrazacie jakie to jest trudne, wlozylam duzo wysilku w tamten zwiazek, on mnie gnebil psychicznie, zero znajomych itp, strasznie go kochalam... no i nie jest ci teraz lepiej? nie rozumiem po co znowu chcesz się w to pchać ? myślisz że teraz będzie inaczej? nie, może na początku, a potem wszystko wróci do normy:) twoja sprawa, tylko nie rozumiem, dlaczego chcesz na siłe się unieszczęśliwiać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoteraz
to ja :) Mychol*** ten moj byly to albanczyk, brudas, a ten turek ma pachnaca obrzezana palke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoteraz
moje zycie z aktualnym nie jest nudne, wrecz przeciwnie, ale chodzi o to, ze ja go nie kocham, ja go szanuje, lubie, jest dobrym przyjacielem ale chyba nigdy nie bede z nim w 100% szczesliwa, jak to jest w spelnionej milosci, ale chyba jednak taka nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniem to
to po co się zaręczałaś??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoteraz
spoko, moja siostra ma albanczyka. a wracajac do tematu... nie napisalam, ze do niego wroce, nic z tych rzeczy, chyba bym sie za bardzo bala tego co moze byc, bo go jednak znam, jest niestabilny, nawet sposob w jaki sie rozstalismy byl smieszny, tak po prostu, bez powody, bo on sie musi zycie pukladac, haha, takie tam. napisalam to dlatego, ze nie mam z kim o tym pogadac i jest mi kurewsko ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgvbsfg
no ale w tamtym związku też raczej szczesliwa nie bylaś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoteraz
zareczalam sie i jestem z nim bo potrzebuje stabilnosci, caly czas probuje sie odciac od przeszlosci i bardzo dobrze mi sie to udawalo, do dzisiaj... jakby w ogole nie dawal znaku zycia na pewno po jakims czasie bym sie ogarnela i moze pokochalabym aktualnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoteraz
nie bylam calkowicie szczesliwa z bylym, ale pracowalam nad tym, nad stabilizacja naszego zwiazku, ale to byla praca jednostronna, tylko ja wkladalam w to wysilek i zaangazowanie, ale sama nie dalam rady po prostu, jemu dwa dni zalezalo, a przez tydzien mial wszystko w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
były mąci w głowie, podkreśliłaś, że nowy jest bogaty czyli poprzedni był biedny badz z tym bogatym, pij dużo a świat wyda ci sie lepszy zapomnisz o bylym on byl twoim wiezieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoteraz
poprzedni nie byl biedny, byl skapy i chytry ale nie bylo tak tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarinaa
Sądze ze to co czujesz do tamtego to tylko jakas głupia obsesja, po prostu byłaś z nim długi czas no i teraz czegos Ci brakuje. Wg mnie lepiej jak bys została z tym z którym jestes aktualnie a temat sexu mozna rozwiązać... Kupcie sobie wibrator ;P Wadomo ze to nie bedzie to samo ale jak by nie bylo jakis sposób jest. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoteraz
tu wcale nie chodzi o seks, z bylym bylo dobrze, z aktualnym tez jest dobrze, moze nawet lepiej, wiec seks nie ma tu znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukeeeeeeeee
Kobiety w przeciwienstwie do mezczyzn podobno potrafia kchac dwoch naraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoteraz
no to ja jestem chyba inna bo nie potrafie sobie wyobrazic kochac dwoch facetow na raz a zdradzic to juz w ogole..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukeeeeeeeee
Potrafia kochac dwoch i nie wiedza czego chca. Przerabialem to kiedys... Podobno strasznie mnie kochala, miala odejsc od meza... minely 2. Lata od momentu kiedy mnie zostawila, od kilku dni znowu pojawia sie w miejscach w ktorych wie ze przebywam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukeeeeeeeee
Kobiet nie da sie zrozumiec :) W czym tak naprawde masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoteraz
pewnie jej sie ruchac chce albo faktycznie zatesknila.. nie wydaje mi sie, ze mozna kochac deoch na raz, ale bardziej prawdopodobne jest to, ze po prostu nie wiadomo czego sie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoteraz
napisalam juz wczesniej, jaki mam problem.. jestem w stalym zwiazku z fajnym facetem, powoli planujemy slub, a dzis odezwal sie do mnie byly sprzed kilku lat, to byl dlugodystansowy zwiazek, on oczywiscie nie wiedzial czego chcial, ja go bardzo, bardzo kochalam.. teraz mi zamacil w glowie, bo sie leczylam z niego przez lata... napisalam dlatego, ze nawet nie mam z kim o tym porozmawiac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clkjbcl
nie warto...mialam podobna sytuacje, ale jednak wybralam tego ktory od poczatku mnieszanowal a ex puscilam w niepamiec,chociaz zajelo mi to 4 lata ale teraz wiem co to prawdziwy zwiazeki szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×